-

Andrzej-z-Gdanska

I spotkanie w katakumbach

Tym razem postanowiliśmy z kolegą Jurkiem odwiedzić Muzeum Historii Polski w Warszawie zbudowane w centrum Cytadeli Warszawskiej.

Uważam, że to świetny pomysł i świetna lokalizacja. Na tym, wg mnie, skończyły się „plusy dodatnie”, ponieważ cały obiekt to gigantomania.

Wdrapaliśmy się po schodach pod Bramę Straceń i  „ogródkami” (w prawo – dla zainteresowanych) dotarliśmy na tyły nowego budynku Muzeum Historii Polski, który wygląda jak niżej:

Z informacji z dnia 29-09-2023 roku wynika, że:

Budimex zakończył budowę największego w Polsce i jednego z najnowocześniejszych muzeów w Europie. Muzeum Historii Polski ma ponad 44 tys. m2 powierzchni i składa się z sześciu kondygnacji. Inwestorem jest Muzeum Historii Polski i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Przestrzeń wystawowa ma 8 700 m2 i pomieści kilka tysięcy eksponatów ukazujących ponad 1000-letnią historię naszego kraju.

Konstrukcja o szerokości 100 i długości 200 metrów została wykonana tak, aby zapewnić najwyższy poziom bezpieczeństwa zarówno zwiedzającym, jak i przechowywanym zbiorom.

W pracach trwających 63 miesiące zaangażowanych było średnio każdego dnia 800 osób i jednostek sprzętowych. Wartość kontraktu to ponad 0,7 mld zł.

Widok z lotu ptaka

https://www.wnp.pl/budownictwo/budimex-zakonczyl-budowe-najwiekszego-muzeum-w-polsce-kosztowala-700-mln-zl,757103.html

28 MARCA 2023 11:30 na stronie NIK napisano:

Powyżej 1 mld zł będzie kosztować budowa siedziby i wystawy stałej Muzeum Historii Polski (MHP) – ustaliła Najwyższa Izba Kontroli. To ponad trzy razy więcej niż pierwotnie zakładano. Do tej pory trzykrotnie przekładano również termin zakończenia inwestycji. Ma to związek z decyzją, którą w 2016 r. podjął minister kultury – samowolnie i wbrew ustawie o finansach publicznych zgodził się na niemal dwukrotne zwiększenie powierzchni budynku. Istotne dla tej inwestycji były także niewłaściwie przeprowadzone przez władze MHP postępowania przetargowe. I choć, zdaniem NIK, jest szansa na to, że siedziba muzeum zostanie otwarta w drugiej połowie 2023 r., to główna ekspozycja (wystawa stała) – najwcześniej w drugiej połowie 2025 r. Najniższa oferta na jej wykonanie złożona w grudniu 2022 r., wyniosła 647,5 mln zł, tymczasem suma przeznaczona na ten cel to ok. 267 mln zł. Do tej pory nie wybrano wykonawcy wystawy stałej.

po zakończeniu kontroli przeprowadzonej przez NIK, rząd wystąpił do Komisji Europejskiej o zatwierdzenie 1,2 mld zł dotacji w ramach pomocy publicznej na budowę Muzeum Historii Polski – zarówno siedziby placówki, jak i wystawy stałej. Na początku marca 2023 r. KE zatwierdziła te środki. Zdaniem rządu 1,2 mld zł to całkowity szacowany koszt realizacji projektu. NIK wskazuje jednak, że wciąż nie wiadomo jakie środki pochłonie wystawa stała, ponieważ 13 lutego 2023 r. MHP unieważniło kolejne postępowanie na jej wykonanie, zainstalowanie i uruchomienie. Powodem były zbyt wysokie ceny zaproponowane w ofertach – ponad dwukrotnie wyższe od zaplanowanej kwoty na ten cel.

Muzeum Historii Polski utworzono w maju 2006 r.

https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/budowa-muzeum-historii-polski.html

Przeczytałem na stronie internetowej muzeum, że otwarto je we wrześniu 2023 roku. Przejrzałem kilka stron i myślałem, że to wszystko będzie do obejrzeniu w tzw. realu. Na miejscu okazało się, że dostępna jest na razie jedna wystawa czasowa. Na szczęście będzie wystawa stała, która jest w budowie. Nie ma jej jednak na planie w folderze.

Będzie liczyć 7300 m kw. i znajdzie się na niej ok. 3600 muzealiów (w tym ponad 2100 obiektów należących do MHP) oraz ok. 400 kopii lub replik obiektów historycznych.

Projekt wystawy stałej

Zwiedziliśmy  wystawę czasową znajdującą się w hallu obiektu, jedynego miejsca dostępnego obecnie, nie licząc tarasu widokowego na IV piętrze i WC na parterze.

Pokaz „Zaginiony w Potopie. Królewski pałac Villa Regia” jest dostępny od 12/04/2024 r.

Tekst ze strony internetowej:

Uważany za zaginiony na zawsze symbol dawnej chwały. Świadectwo potęgi złamanej przez niszczycielski najazd. Królewski pałac Villa Regia, perła architektury baroku, przez stulecia spoczywał na dnie Wisły po tym, jak zniszczyli go w czasie Potopu szwedzcy żołnierze. Aż do momentu, gdy 350 lat po spustoszeniu Warszawy przez najeźdźców, grupa śmiałków postanowiła odnaleźć utracony skarb. Znalezione z pomocą nowoczesnych technologii artefakty zadziwiły wszystkich.

Pod rządami dynastii Wazów terytorium Rzeczpospolitej sięgało niemal od morza do morza. Gdy Polscy królowie wysyłali poselstwo – konny orszak gubił po drodze złote podkowy. Wazowie zamawiali portrety u Rubensa i decydowali, kto zasiądzie na moskiewskim tronie. Najeźdźcze wojska nie mogły przejść obojętnie obok takiego bogactwa. Żołnierze rozebrali marmurową klatkę schodową królewskiego pałacu i próbowali spławić ją w dół Wisły. Chciwość jednak zgubiła grabieżców – zbyt obciążone łupami łodzie zatonęły.

Detale architektoniczne budowli odnalazła dopiero w XXI wieku grupa poszukiwaczy z Hubertem Kowalskim, Justyną Jasiewicz i Marcinem Jamkowskim na czele.

Widok Warszawy z 1656 roku – Erik Dahlbergh.

Przedostatni budynek po lewej stronie jest opisany jako Villa Regia, bo ostatni to Domus Venatoria czyli dom myśliwski.

Na wystawie można było obejrzeć (chyba oryginał) 50-dukatową monetę Zygmunta III Wazy.

U góry zdjęcie ze strony internetowej muzeum a niżej w gablocie.

Fragment arkady Villi Regii ze snopkiem – herbem rodu Wazów. Lata ’30, XVII w., wapień, kalcyt.

https://muzhp.pl/wystawy/pokaz-wystawienniczy-zaginiony-w-potopie-krolewski-palac-villa-regia

Następnie pojechaliśmy do katakumb, które tym razem zostały zaaranżowane w pałacu w Ojrzanowie i jak widać na poniższym zdjęciu gościem specjalnym i jedynym był Piotr Naimski:

Z Wiki:

Piotr Aleksander Naimski (ur. 2 lutego 1951 w Warszawie) – polski polityk, biochemik, nauczyciel akademicki, działacz opozycji w okresie PRL, publicysta.

W latach 2005–2007 wiceminister gospodarki, poseł na Sejm VII i VIII kadencji.

W latach 2015–2022 sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej. Kawaler Orderu Orła Białego.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_Naimski

Dzisiejsze spotkanie jest eksperymentem – zagaił Gabriel Maciejewski CORYLLUS. Spotykamy się, aby uniknąć tego szaleństwa, które pojawiło się po 13 grudnia. Przyświecała mi intencja dyskusji, zadawania pytań, a także… sprzedaży książek – nie będę ukrywać.

Trzeba uaktywnić publiczność. Znamy się wzajemnie i możemy uczestniczyć w innym formacie. Spotkaliśmy się 14 października ubiegłego roku, a następnego dnia były wybory parlamentarne, które wiele zmieniły.

Piotr Naimski:  Wybory nie były dla mnie zaskoczeniem. Statystycznie, rzadko się zdarza przejmowanie władzy po raz trzeci. W pewnym sensie jest to naturalne. Nienormalne jest to, że władzę przejęła formacja, która nie kwalifikuje się do władzy. Ten czas od komunizmu do niepodległej Polski jeszcze się nie skończył. Za wszystko trzeba zapłacić. Za niepodległość też trzeba zapłacić. 30 lat temu zapłaciliśmy na kredyt, a suma podstawowa do spłaty nie zmieniła się.

Gabriel Maciejewski: w PiS nie było osób, które zdawały sobie sprawę z tego co się stanie.

Piotr Naimski:  jestem na emeryturze i jak chodzi o politykę…

Każda formacja ulega „zmęczeniu” i następuje stagnacja. Na początku są ludzie działający, a z czasem następuje zobojętnienie długotrwałą pracą.

Gabriel Maciejewski: czekaliśmy na CPK i koreańskie czołgi i nagle okazało się, że tego nie będzie, ale politycy PiS mówili, że wygramy.

Piotr Naimski:   źle brzmi stwierdzenie, że przegraliśmy, a nie rządzimy. Dominuje przekonanie, że ten kto uznał swoją porażkę, ten w pewnym sensie eliminuje się z dalszego działania. Publika stwierdza, że się do niczego nie nadaje.

Nawiasem mówiąc wytrzymanie domagania się stu obietnic Tuska mogłoby być straszne.

PiS z pozytywnym programem poszło do wyborów i je wygrało. Potem znaczną część obietnic zrealizowało. Wielkie projekty są pod znakiem zapytania, bo one muszą być realizowane przez więcej niż jedną kadencję.

CPK miało przekreślić siatkę połączeń kolejowych istniejących jeszcze od czasów zaborów. Od wielu setek lat mamy do czynienia z kontynuacją dogadywania się Rosji z Niemcami. Porozumienie ważniejsze jest od chwilowych potyczek w międzyczasie. Niemcy są chętni do kontroli przez dominację, podporządkowanie otoczenia. Trzeba pamiętać, że Niemcy obalili rząd w Grecji i w Rzymie. Niemcy mówią co zrobią, a potem robią to co zapowiedzieli wcześniej. Podobnie jak Rosjanie, którzy oficjalnie mówią, że chcą wrócić do status quo sprzed 1997 roku.

Fundamentalne pytanie: gdzie mamy szukać sojuszników i swojej siły.

Gabriel Maciejewski: nikt z PiS do nas by  nie przyszedł na spotkanie.

Piotr Naimski:  a próbowaliście?

Gabriel Maciejewski: ale…?  Jesteśmy na marginesie internetu.

Głos z sali: Niemcy „jadą”  na tym, że zostali oszukani w Wersalu i my jesteśmy temu winni.

Gabriel Maciejewski: politycy są „odklejeni” od rzeczywistości.

Piotr Naimski:  kwestia ochrony dóbr kultury i archiwów. Trzeba pamiętać, że w czasie Powstania Warszawskiego zginęło (spłonęło) prawie 100% archiwów. Co zastanawiające została hipoteka. Jak wiadomo naród odcięty od historii jest łatwy do rządzenia.

Głos z sali: swego czasu był dostęp do archiwów francuskich, w których były materiały o Polsce. Jednak nie było pieniędzy, bo ważniejsze były pieniądze na organizowanie koncertów Zenka Martyniuka.

Piotr Naimski:  czy byliśmy w stanie kiedykolwiek zdefiniować na czym polega polski interes? Odpowiedzią jest półroczny okres rządów Jana Olszewskiego. Ciągłością zajął się i kontynuował prezydent Lech Kaczyński i…  może dlatego zginął?

Głos z sali: Łabendy nie istnieją. Jest jakiś rdzeń decyzyjny, który wykonuje polecenia. Kim oni są? Czy Pan Piotr Naimski coś wie na ten temat?

Gabriel Maciejewski: czy jest twarde jądro władzy w Polsce?

Piotr Naimski:  Obecnie centra władzy są dekonstruowywane. W Polsce decydują ustawy czyli tak naprawdę dekrety. Wygląda na to, że w Polsce jest jakieś  centrum rządzące. Teraz jest to gabinet Tuska. Nie wiem jakie to ma przełożenie w UE.

Jak wiemy Ursula von der Leyen „wysłała” Tuska do Polski.

W 6-osobowej komisji UE przygotowującej zmiany traktatowe było czterech Niemców i to był powód decyzji Jacka Saryusza-Wolskiego do rezygnacji z członkowstwa.

Gabriel Maciejewski: USA mają ciągle duże interesy z Niemcami.

Piotr Naimski:  po II WŚ toczyła się dyskusja z udziałęm amerykańskiego polityka Morgenthau’a (bliski współpracownik prezydenta Franklina Delano Roosevelta). W latach 1934–1945 pełnił funkcję sekretarza skarbu. 9 września 1944 na drugiej konferencji brytyjsko-amerykańskiej w Quebecu przedstawił projekt dotyczący kształtu Niemiec po zakończeniu II wojny światowej, znany jako plan Morgenthau'a. Uważał, że Niemcy powinny zostać krajem rolniczym bez przemysłu. Przez to Europa nie będzie się rozwijać. Stąd powstał plan Marshalla. Niemcy są nadal dla USA punktem odniesienia w Europie.

Głos z sali: duży wpływ na politykę USA-Polska mają takie firmy jak Warner Brothers i Google.

Gabriel Maciejewski: Google ma jak widać z tego duży wpływ na emocje. Dlatego USA nie poparły PiSu.

Piotr Naimski:   podział ideologiczny w USA jest bardzo głęboki i oni dekonstruują obecnie pomniki wojny secesyjnej. Do władzy doszła formacja liberalno-lewicowa i przysłała do Polski na ambasadora Brzezińskiego. Są to ważne kwestie, ale o strategii militarnej decydują ludzie „piętro” wyżej.

Czy USA zostawią Europę Niemcom i Rosji? Wtedy będzie nam ciężko. W tej sytuacji warto obserwować Skandynawów, którzy zachowują się bardzo pragmatycznie i po latach neutralności weszli do NATO, bo UE, ich zdaniem, nic im nie daje.

Gabriel Maciejewski: musimy zbliżać się do wniosków, bo jest wiele do zrobienia.

Piotr Naimski:   potrzebne są plany, gdy będzie zwycięstwo wyborcze.

Gabriel Maciejewski: co musi się stać, żeby PiS znowu zaczął rządzić?

Piotr Naimski:   gabinet cieni to jest fikcja literacka! Emulowanie gabinetu w „cieniu” nie ma sensu, bo się w nim nie jest (w rządzie)! Ważne są plany co zrobić po objęciu władzy.

Gabriel Maciejewski: obiecuję, że będzie spotkanie z kimś z „wierchuszki” PiS.

Właściciel Pałacu w Ojrzanowie przedstawił pozytywną dygresję. Poznałem wielu Polaków, którzy się rozpychają, robią biznesy i zostają w cieniu, bo wiedzą, że gdyby wyszli z cienia mogliby zostać zniszczeni. Przedstawił takie motto:

Nie dać się chwycić w tryby maszynki do mięsa, czyli nie dać się zniszczyć.



tagi: katakumby  muzeum historii polski  ojrzanów  piotr naimski 

Andrzej-z-Gdanska
14 kwietnia 2024 20:32
21     1023    16 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Paris @Andrzej-z-Gdanska
14 kwietnia 2024 23:35

Smiem  twierdzic,  ze...

...  motto  Pana  Wojciecha  bylo  -  i  ciagle  bedzie  -  najwazniejsza  konkluzja  naszego  piatkowego  ,,katakumbowania,,  do  zastosowania  w  realu  !!!

 

Dziekuje  pieknie  za  streszczenie  spotkania,

zaloguj się by móc komentować

Anntoma @Andrzej-z-Gdanska
14 kwietnia 2024 23:41

Serdeczne dzięki za ten skrót spotkania w Ojrzanowie.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Andrzej-z-Gdanska
15 kwietnia 2024 08:22

końcowe motto jest znakomitym podsumowaniem i uogólnieniem.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Paris 14 kwietnia 2024 23:35
15 kwietnia 2024 10:00

Odnoszę wrażenie, że Pan Wojciech mówił m. in. o sobie i swoim doświadczeniu, dlatego to stwierdzenie jest takie celne, bo oddaje jego własne doświadczenia. Rozmawialiśmy z nim i w okresie poprzedniej konferencji i po ostatnim spotkaniu. Powiedział m. in., że "dzięki opiece konserwatorskiej" odbudowa i doprowadzenie obiektu do obecnego stanu trwało 8 lat! Konserwator miał wpływ jedynie na zewnętrzną stronę obiektu i park, podczas gdy nie ingerował we wnętrze obiektu. Stwierdził, że konserwator nie był aż tak straszny jak potrafią być niektórzy.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Anntoma 14 kwietnia 2024 23:41
15 kwietnia 2024 10:01

Dziękuję i zapraszam w imieniu organizatora na następne spotkania.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @qwerty 15 kwietnia 2024 08:22
15 kwietnia 2024 10:03

... ponieważ przemawia za tym doświadczenie Pana Wojtka bardzo ciekawego i sympatycznego rozmówcy.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @Andrzej-z-Gdanska
15 kwietnia 2024 10:25

Lubię sprawozdania kolegi z iwentów SzkołyNawigatorów one są lepsze niż najlepsze raporty o Stanie Świata. No i ten aspekt krajoznawczy. Spotkać i porozmawiać oczywiście to jest cel główny ale i połączyć to z innymi celami, tymi krajoznawczymi.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Andrzej-z-Gdanska
15 kwietnia 2024 18:56

Dziękuję.

Kiedyś mówiło się: być w Rzymie i nie widzieć Papieża? Mnie się tak przytrafiło, bo akurat Papież, Paweł VI był w Castel Gandolfo. Spotkało mnie niemałe zaskoczenie, bo Papież, nasz Papież Jan Paweł II odprawił słynną mszę świętą na Zaspie czyli jakieś 200 metrów od mojego domu. Kolejna msza była w Sopocie. 

Stąd staram się będąc gdzieś tam zobaczyć coś więcej, bo nigdy nie wiadomo czy jeszcze raz będę w tym miejscu. Tyle jest ciekawych miejsc do odwiedzenia, zwłaszcza w Polsce!

zaloguj się by móc komentować

Paris @Andrzej-z-Gdanska 15 kwietnia 2024 10:00
15 kwietnia 2024 21:09

Tylko  takich  ludzi...

...  warto  sluchac,...  z  wiedza  i  do  tego  z  jeszcze  wiekszym  doswiadczeniem  zyciowym  !!!

 

Bo  tak  miedzy  nami  -  to  co  powiedzial  Pan  Minister  Naimski  bylo  naprawde  -  z  lekka  -  niewystarczajace,  rozczarowujace,...

...  a  konkretniej  i  wlasciwiej  -  zwyczajnie  -  PRZERAZAJACE,...  przynajmniej  dla  mnie.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Andrzej-z-Gdanska
16 kwietnia 2024 12:01

...z  lekka  -  niewystarczajace...

Też mam takie odczucia.

Może to wynikać z tej nowej formuły spotkania, innej od konferencji.

Zostaliśmy przywyczajeni przez Gabriela do wykładów na temat, kilku pytań i następny wykład, itd. Stąd po zakończeniu głowa była pełna wiadomości/wiedzy i kotłowały się pytania. I to podobało mi się mimo wszystko.

Teraz tematu prawie nie było (sytuacja polityczna po wyborach), a publika nie była przygotowana do zadawania pytań, które można było zadawać i zadawać.

Wydaje mi się, że osoba zaproszona powinna powiedzieć na początku kilka słów na ustalony wcześniej temat. Potem publiczność (przygotowana wcześniej do tematu) zadawałaby pytania. Oczywiście możliwe byłyby odejścia od głównego tematu o ile byłyby ciekawe, a Gabriel ukierunkowywałby dyskusję w ciekawą stronę.

Temat nie powinien być zbyt szeroki, bo to utrudniałoby przygotowanie się publiczności, ale dyskusja mogłaby go rozszerzyć.

 

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @Andrzej-z-Gdanska
16 kwietnia 2024 12:45

Merci za:

... plan Morgenthau'a. Uważał, że Niemcy powinny zostać krajem rolniczym bez przemysłu.* Przez to Europa nie będzie się rozwijać. Stąd powstał plan Marshalla. Niemcy są nadal dla USA punktem odniesienia w Europie.

Czy ten cytat oddaje słowa czy myśli pana Naimskiego?

Być może nie oddaje dosłownie co powiedział prelegent ale ostro zgrzyta w tej gonitwie myśli.

 

Dochodzenie przeprowadzone przez Herberta Hoovera wykazało, że plan był niewykonalny i spowodowałby śmierć głodową nawet do 25 milionów Niemców.[5]

zaloguj się by móc komentować

Paris @Andrzej-z-Gdanska 16 kwietnia 2024 12:01
16 kwietnia 2024 17:54

Moje  odczucia,  a...

...  takze  zgromadzonej  w  Ojrzanowie  publicznosci  NIE  WYNIKAJA  z  NOWEJ  FORMULY  SPOTKANIA,  a  przynajmniej  ja,  tak  to  widze  !!!

 

Obydwie  formuly  spotkan  -  konferencyjna  i  katakumbowa  -  sa  OK  i  obydwie  sie  sprawdzaja.  Formula  katakumbowa  -  to  przede  wszystkim  tzw.  biezaczka,...  ktora  cieszy  sie  duzym  powodzeniem,  co  dla  mnie  jest  absolutnie  zrozumiale.

Publicznosc  Nawigatorowa  jest  DOSKONALE  PRZYGOTOWANA  do  dyskutowania  roznych  tematow,...  to  ,,pSZeTstawiciele  wadzuni,,  zdecydowanie  odstaja  poziomem  przygotowania  od  publicznosci...  wprost  za  nia  nie  nadazaja.

 

Publicznosc  to  ludzie  wolni,  niezalezni  i  nieuwiklani,  czego  nie  mozna  powiedziec  o  ,,wadzuni  i  jej  elYtach,,.

I  tu  pies  jest  begraben,... 

...  ale  i  tak  spotkania  katakumbowe  sa  formula  bardzo  potrzebna,  chocby  po  to  aby  porozmawiac  o  sprawach,  ktore  w  telewizorach  NIGDY  nie  beda  dyskutowane,  ze  wzgledu  na  ogromna  SLUZALCZOSC  i  niebywala  OBLUDE. 

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @saturn-9 16 kwietnia 2024 12:45
16 kwietnia 2024 18:25

Poniższe zdania:

Uważał, że Niemcy powinny zostać krajem rolniczym bez przemysłu.* Przez to Europa nie będzie się rozwijać. Stąd powstał plan Marshalla. 

dołożyłem z Wiki, (nie znalazłem obecnie linka do nich = ?) dla dookreślenia co oznaczał plan Morgenthau'a.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @Andrzej-z-Gdanska 16 kwietnia 2024 18:25
17 kwietnia 2024 12:20

Dorzucę nieco do tematu Morgenthau i jego wkład w wielki projekt: Germany Must Perish!

Czas po bezwarunkowej kapitulacji dnia 08/09.05.1945 do momentu, gdy ponownie nastała koniunktura na Kanonenfutter aus Deutschland był odpowiednio wykorzystywany. 

Na ten przykład coś takiego jak obozy dla jeńców wojennych na łąkach nadreńskich, były świadectwem wcielania w życie planu Morgenthau'a czy innych podryg 'vae victis'?

 

Pewien generał zapisał w swoim dzienniczku: 

... Evidently the virus started by Morgenthau and Baruch of a Semitic revenge against all Germans is still working. Harrison and his associates indicate that they feel German civilians should be removed from houses for the purpose of housing Displaced Persons.   ...

Martin Blumenson, The Patton Papers. 1940-1945, Da Capo Press 1996

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Andrzej-z-Gdanska
17 kwietnia 2024 13:06

Google tak przetłuamczył to co napisał gen. Patton:

Najwyraźniej wirus semickiej zemsty na wszystkich Niemcach zapoczątkowany przez Morgenthau i Barucha nadal działa. Harrison i jego współpracownicy wskazują, że ich zdaniem należy usunąć niemieckich cywilów z domów w celu zapewnienia mieszkań dla wysiedleńców.

fragment tekstu z linku:

...w okresie od kwietnia do września 1945 roku przetrzymywano w nich od jednego do prawie dwóch milionów poddanego personelu Wehrmachtu.

...gdy siły alianckie uderzyły w serce Niemiec po przekroczeniu Renu w Remagen , liczba przetrzymywanych niemieckich jeńców spowodowała, że ​​Brytyjczycy przestali przyjmować więcej więźniów do swoich obozów . Zmusiło to armię amerykańską do podjęcia natychmiastowych działań i założenia Rheinwiesenlager w zachodniej części Niemiec.

Tworzenie obozów było łatwiejsze, ponieważ więźniowie byliby uznawani za rozbrojone siły wroga (DEF), co zostało podjęte w marcu 1945 roku przez Eisenhowera. Co więcej, wszystkim schwytanym żołnierzom nie będą już przysługiwały prawa jeńców wojennych zagwarantowane im na mocy Konwencji Genewskiej, ponieważ należeli do nazistowskich Niemiec , państwa, które przestało istnieć.

Obozy utworzono także w celu powstrzymania niemieckiego powstania po kapitulacji nazistowskich Niemiec 8 maja 1945 r. Przywództwo aliantów obawiało się, że zagorzałe jednostki nazistowskie mogą próbować przeprowadzić skuteczną kampanię partyzancką przeciwko okupantowi. Historyk Perry Biddiscombe uważał, że decyzja o przetrzymywaniu setek tysięcy mężczyzn w złych warunkach w obozach Rheinwiesenlager miała na celu „głównie zapobieżenie działalności Werwolfa ” w powojennych Niemczech. 

Ciekawe jak Niemcy poradzili sobie z dużą ilością jeńców wojennych?

 

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @Andrzej-z-Gdanska 17 kwietnia 2024 13:06
17 kwietnia 2024 15:05

Inni też się pytali:

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=102619

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Andrzej-z-Gdanska
17 kwietnia 2024 23:25

Budują sobie polesie i po torfie.

Na wszelki przypadek, że mercedes nie jest mercedesą.

 

i tyle

 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować


Andrzej-z-Gdanska @MarekBielany 17 kwietnia 2024 23:25
18 kwietnia 2024 09:12

nie powinno być w czasie przeszłym: budowali (na łąkach)?

Piosenka może się skojarzyć przez "America"  z Guantanamo. :0

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Andrzej-z-Gdanska 18 kwietnia 2024 09:12
18 kwietnia 2024 22:58

Ciepło :0 .

 

P.S.

O łabędach słyszeliśmy. Jestem trochę zaskoczony, że lufy krabów wykuwane są we Francji, bo to jedyna taka w Europie. Koła odlewane w Serbii.

 

...

 

Małe jest piękne. Czy jak tam było prawie półwieka temu.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @MarekBielany 18 kwietnia 2024 22:58
19 kwietnia 2024 09:16

Może czsami lepiej za dużo nie wiedzieć. :(

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować