Co było „psim obowiązkiem” prezydenta m. Gdańska? Ile jest warta „dziura w ziemi” zwana przez mieszkańców „dziurą wstydu”
Moje uwagi są na zielono
fot. Maciej Kosycarz/KFP
Na zdjęciu Brzeźna z lotu ptaka widać pozostałości starego mola, a na prawo od niego, w głębi na trawie, ogrodzony teren, gdzie ma stanąć Hala Plażowa. W lewym górnym rogu stadion piłkarski.
mat. ETC Architekci
Napis na pocztówce: kąpielisko Brzeźno nad Morzem Bałtyckim. Dom uzdrowiskowy z plażą (przełom XIX i XX wieku).
mat. ETC Architekci
Najnowsza koncepcja dla budowy Hali Plażowej. Projekt zakłada dodanie jednej kondygnacji w stosunku do „oryginału”.
W odpowiedzi na drugie pytanie należy stwierdzić, że jest warta tyle („dziura w ziemi”) ile bank „da”.
Przetarg na dzierżawę wygrał w 1993 r. Kordian Józef Borejko. Zapłacił 89 tys. zł i zobowiązał się w przeciągu czterech lat zagospodarować teren. Teren zawiera dwie działki o powierzchni całkowitej 1.0399 ha i jest przeznaczony do celów rekreacyjno-wypoczynkowych. Kordian Borejko nie dotrzymał terminu. Mimo to zarząd miasta przedłużył mu termin do końca 1999 r. Borejko ponownie nie dotrzymał słowa, więc dwa lata później gmina zdecydowała się wypowiedzieć mu umowę. Przed sądowym finałem władze Gdańska niespodziewanie zawiesiły postępowanie. Powód? Borejko zapewnił, że lada dzień rozpoczyna inwestycję.
W czerwcu 2006 roku gmina wygrała proces z dotychczasowym dzierżawcą Kordianem Borejką. Zanim jednak wyrok się uprawomocnił, Borejko sprzedał ziemię za 5 mln zł wrocławskiej firmie Toya.
- Po moim trupie! - denerwuje się Wiesław Bielawski, wiceprezydent Gdańska ds. polityki przestrzennej. - W grę wchodzi tylko rozwiązanie umowy, a potem przetarg. Nie dostaną pozwolenia na budowę.
Tymczasem prokuratura bada, czy Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, nie naruszył prawa, przychylnie odnosząc się do wybryków Borejki.
Kordian Józef Borejko, honorowy prezes Sopockiego Klubu Tenisowego, skarbnik Polskiego Związku Tenisowego, został odznaczony, Postanowieniem Prezydenta RP z 17 września 2001 r.,
Srebrnym Krzyżem Zasługi za wkład w rozwój polskiego tenisa. Jako Prezes Oddziału w Gdańsku został wybrany Prezesem Zarządu Głównego Związku Sybiraków na lata 2018-2022. Naczelne Władze Związku Sybiraków mają siedzibę we Wrocławiu. Przed 1980 rokiem Kordian Borejko był dyrektorem Wojewódzkiego Zjednoczenia Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Gdańsku.
Jak na razie, bo sytuacja jest dynamiczna, użytkownikiem (także wieczystym - do 2092 r.) jest spółka należąca do inwestora spoza Trójmiasta - Marka Sypka.
Marek Sypek (61) był prezesem zarządu Huty Buczek z Sosnowca, a także prezesem fundacji Pro Patria - Pro Ecclesia et Pontifice z Wrocławia (co można przetłumaczyć jako: Dla Ojczyzny - Dla Kościoła i Papieża). Zarządza też dwiema spółkami z ograniczoną odpowiedzialnością: Hala Plażowa z Wrocławia oraz Strandhalle (z niemieckiego: hala plażowa) z Warszawy.
Z Facebooka możemy się dowiedzieć m. in., że Marek Sypek prowadził własną działalność gospodarczą od 1 stycznia 2002 do 2014. Pracował m. in. w Polkomtel S.A. w Radzie Nadzorczej - Zarządzie, w KGHM Polska Miedź S.A. jako Wiceprezes zarządu, w Krakowskiej Fabryce Kabli S.A., jako Wiceprezes zarządu, w CEL Invesco SA. jako Dyrektor Finansowy, w MPGKiM Wrocław-Stare Miasto jako Główny księgowy, w MPGKiM w Trzebnicy jako Dyrektor. Ukończył Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu.
Hala Plażowa z Wrocławia jeszcze niedawno była właścicielem działki w Brzeźnie, którą kupiła w 2011 r. od innej spółki - Maal Marina z Wrocławia. Prezesem Maal Marina jest natomiast Mirosław Rybak, który jednocześnie zasiada w zarządzie tej samej Huty Buczek, tyle że na stanowisku wiceprezesa.
Maal Marina przejęła natomiast działkę bezpośrednio od Kordiana Borejki w 2006 r., kiedy to miasto chciało ją odzyskać. Ostatecznie doszło do porozumienia z miastem w 2007 r., które zobowiązało nowego właściciela działki do realizacji inwestycji w terminie do listopada 2011 r.
Oczywiście i ten termin nie został dotrzymany, a teren trafił do wspomnianej już spółki Hala Plażowa z Wrocławia, która została powołana w maju 2011 r. Jej głównym udziałowcem jest natomiast firma Lead2TheTop Limited z Cypru.
- Na 21 sierpnia 2013 roku kwota opłat za użytkowanie wieczyste wynosi wraz z odsetkami 163 tys. 553 zł. Opłata ta nie jest uiszczana przez właściciela od 1 kwietnia br. - informuje Magdalena Kuczyńska z biura prasowego gdańskiego magistratu.
Największe obciążenia hipoteki działek wyglądają jak niżej:
Obciążenie kredytem 27,5 mln zł; data zawarcia umowy: 2012-10-22, INVEST - BANK Spółka akcyjna z siedzibą w Warszawie.
Oświadczenie banku wpłynęło na dziennik KW 2012-10-23 13:47:26, chwila wpisu: 2012-10-24-10.36.
Obciążenie kredytem 11,050 mln zł; data zawarcia umowy: 2012-10-22, INVEST - BANK Spółka akcyjna z siedzibą w Warszawie.
Oświadczenie banku wpłynęło na dziennik KW o godz. 2012-10-23 13:48:34, chwila wpisu: 2012-10-24-11.01.
Wierzytelność zabezpieczona hipoteką została zajęta na rzecz Wierzyciela Gminy Miasta Gdańska: 877.457,01.
Oświadczenie o ustanowieniu hipoteki, data sporządzenia: 2013-10-25, Marek Hrymak, Warszawa
chwila wpływu: 2013-10-31 12:00:00, chwila wpisu: 2013-11-25-09.31
Hipoteka umowna 6 mln zł
Umowa przystąpienia do długu oraz ustanowienia hipoteki data zawarcia umowy: 2015-05-25, Ilona Roczniak, Wrocław.
chwila wpływu: 2015-06-01 13:00:00, chwila wpisu: 2015-07-06-12.32.
Podsumowanie:
0. Umowa użytkowania wieczystego została zawarta 1993-07-02, wpłynęła do KW 1993-07-05 00:00:00, chwila wpisu 1994-01-07 00:00:00 – wpis zajął ok 5 miesięcy.
1. Cała kwota obciążeń hipoteki to ok. 45,43 mln.
2. Bank zawiera umowę 22.10.2012 r., umowa wpływa do KW następnego dnia czyli 23.10. Zostaje wpisana do księgi kolejnego dnia, czyli 24.10.
3. Komornik z W-wy sporządza oświadczenie 25.10, wpływa do KW po 6 dniach czyli 31.10 i jest wpisane do KW po 25 dniach czyli 25.11.
4. Notariusz obciąża długiem osoby fizycznej hipotekę po zawarciu umowy 25.05, wpływa do KW po 6 dniach czyli 01.06, chwila wpisu po 35 dniach, czyli 06.07.
5. Zagadka arytmetyczna: działka zostaje kupiona w wyniku przetargu w 1993 r. za kwotę 89 tys. zł. Zostaje sprzedana ok. roku 2006 za ok. 5 mln zł. Bank udziela kredytu w 2012 r. na łączną kwotę 38.55 mln zł. Ile jest warta działka? Podobno banki liczą wartość działki do kredytu i dzielą przez 2.
Miasto pozytywnie rozpatrzyło wniosek właściciela terenu (konkretnie spółki Hala Plażowa) o przystąpieniu do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Uchwałę o przystąpieniu do sporządzania nowego planu radni uchwalili 23 maja 2013 r.
- Plan jest na etapie prac koncepcyjnych. Właściciel wnosi o korektę linii zabudowy, która nie pokrywa się z historyczną lokalizacją Hali Plażowej oraz o zmianę dopuszczonej wysokości zabudowy do około 15 m i 25 m, co umożliwiłoby odtworzenie obiektu w gabarytach wynikających z materiałów ikonograficznych umożliwiających wierną rekonstrukcję obiektu - dodaje Kuczyńska.
- W toku procedury planistycznej został złożony tylko jeden wniosek z uwagami Towarzystwa Przyjaciół Brzeźna, które domagało się wręcz niewolniczego odtworzenia historycznej formy Hali Plażowej. Plan jednak nie wyklucza takiej możliwości, ale jednocześnie zezwala na bardziej nowoczesną formę, dlatego też uwagi te zostały odrzucone - wyjaśniał podczas sesji Rady Miasta Marek Piskorski, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.
Zdaniem urzędników plany powinny mieć formę bardziej liberalną, aby zachęcić inwestora do realizacji zabudowy. W przypadku Hali Plażowej o poprawną formę wizualną dbać ma też konserwator zabytków, który ma decydujące zdanie w kwestiach rozwiązań architektonicznych dla tego projektu.
- Mam nadzieję, że nowe parametry w planie, które zezwalają na cztery kondygnacje, pozwolą "spiąć" finansowo cały projekt i doprowadzić do jego realizacji. Oczywiście takiej pewności nie ma. Nie mamy narzędzi, by zmusić inwestora do realizacji - dodaje Piskorski.
Takie wyjaśnienia jednak nie zadowoliły wszystkich radnych. Pojawiały się głosy m. in. o tym, że miasto popełniło w przeszłości błąd, bo zamiast odebrać teren, zdecydowało się pójść na ugodę z poprzednim właścicielem.
- Sprawa była w sądzie, ale takie postępowania trwają po sześć-siedem lat. Byliśmy z tym w pierwszej instancji, ale przyszedł inwestor z Wrocławia [chodzi o firmę Maal Marina, która następnie sprzedała teren obecnemu właścicielowi], z którym po rozmowach uznaliśmy, że warto zaryzykować i dać mu szansę [ugoda zawarta w 2007 r. zobowiązywała właściciela do zakończenia budowy w ciągu trzech lat od wydania pozwolenia na budowę - dop. red.]. Coś tam zaczął robić, ale z tego co wiemy, współinwestorzy się rozeszli i inwestycja "siadła" - odpiera zarzuty Paweł Adamowicz, prezydent miasta i jednocześnie apeluje:
- Dajmy sobie szansę, aby ten lub inny inwestor zdecydował się na wybudowanie tutaj hotelu! To jest nasza rola, aby stworzyć potencjalną możliwość, z której inwestor skorzysta lub nie. I proszę nie mówić, że w każdej sprawie interes inwestora jest sprzeczny z miastem, bo to pachnie PRL-em. Tak, jesteśmy akwizytorami, rozkładamy przed inwestorami czerwony dywan, aby stworzył miejsca pracy, bo
jest to psi obowiązek każdego prezydenta miasta.
My chcemy, aby ta dziura była zabudowana i poprawimy plan tak, aby zachęcić inwestora do realizacji projektu w tym miejscu.
Uchwała o przyjęciu nowego planu zagospodarowania została przyjęta 25 głosami "za" przy ośmiu głosach wstrzymujących. Nikt nie głosował przeciwko.
- Miasto powinno najpierw zobligować inwestora do realizacji odbudowy Hali Plażowej, a dopiero potem przystąpić do sporządzania nowego, bardziej atrakcyjnego planu zagospodarowania. W obecnej sytuacji miasto nie ma żadnych narzędzi przymusu, a inwestor, choć deklaruje szybkie rozpoczęcie budowy, to wydaje się, że więcej czasu poświęca na rejestrowanie kolejnych spółek, które rzekomo mają przyczynić się sfinansowania całego projektu - ocenia po głosowaniu Mateusz Błażewicz, zastępca przewodniczącego zarządu dzielnicy Brzeźno oraz członek komitetu wyborczego do przyszłej rady miasta Gdańsk Obywatelski.
Właściciel terenu - spółka należąca do Marka Sypka - od momentu uchwalenia korzystnego dla niego planu zagospodarowania, nie interesuje się inwestycją.
Właściciel działki nie rozpoczął procedury uzyskania w Wydziale Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków w Gdańsku decyzji o zatwierdzeniu projektu budowlanego i udzieleniu pozwolenia na budowę. Szansa, że prace na budowie ruszą w 2015 r. albo w przyszłym roku jest bliska zeru.
Cierpliwość kończy się nie tylko mieszkańcom, ale też radnym. W sprawie niedotrzymania przez inwestora kolejnych obietnic, w maju radny PiS Łukasz Hamadyk złożył w Urzędzie Miasta interpelację.
Odpowiedź napisał zastępca prezydenta Wiesław Bielawski. Można w niej przeczytać, że "użytkownik wieczysty ma prawo swobodnie zagospodarować nieruchomość, jednak pod warunkiem realizacji inwestycji zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego" (...) jak również nie ma obowiązku informowania urzędu o zawieranych umowach dotyczących zamiarów i sposobu inwestowania".
Z treści pisma wynika też, że miasto nie ma zamiaru rozwiązać umowy o użytkowaniu wieczystym, bo wiązałoby się to z ryzykiem przejęcia części, a nawet całości zobowiązań zabezpieczonych w księdze wieczystej (w sumie to kilkadziesiąt milionów złotych).
Kodeks cywilny daje jednak gminie takie prawo. Na podstawie art. 240 KC oraz art. 33 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami, gmina może żądać od inwestora rozwiązania umowy, gdy wieczysty użytkownik korzysta z gruntu w sposób sprzeczny z jego przeznaczeniem określonym w umowie, w szczególności jeżeli wbrew umowie użytkownik nie wzniósł określonych w niej budynków lub urządzeń.
Prawnik, którego poprosiliśmy o opinię twierdzi, że nie ma też ryzyka, by miasto przejęło długi inwestora.
- Wygaśnięcie użytkowania wieczystego powoduje wygaśnięcie z mocy prawa ustanowionych na tym prawie obciążeń, w tym hipotek - mówi Łukasz Syldatk, radca prawny z kancelarii GKK Adwokaci. - Użytkownik wieczysty - w tym przypadku inwestor - musi jednak wywiązać się z odpowiedzialności wobec wierzyciela (np. banku kredytującego nieruchomość).
Liczba spółek, jakie zakładał Marek Sypek, przyprawia o zawrót głowy. Mimo to, radni miasta uwierzyli jego zapewnieniom o rozpoczęciu budowy na wiosnę 2015 r. i zgodzili się na podwyższenie parametrów zabudowy.
Po latach czekania na jakąkolwiek aktywność użytkownika wieczystego działki przy plaży w Brzeźnie, gdańscy urzędnicy wreszcie postanowili odzyskać ten teren w sądzie. Pierwsza rozprawa w Sądzie Okręgowym już 1 lutego 2017 r.
Do dziś na działce przy Domu Zdrojowym nic nie wyrosło. Może poza chaszczami, zadłużeniem hipoteki działki oraz długiem właściciela wobec miasta.
Grupa Kapitałowa Immobile z Bydgoszczy, będąca właścicielem dwóch hoteli Focus w Gdańsku i pięciu innych w całym kraju, podpisała przedwstępną umowę kupna spółki Strandhalle, dzierżawiącej od miasta grunt po Hali Plażowej w Brzeźnie. Jeśli trwające negocjacje zakończą się powodzeniem, w maju możliwe będzie rozpoczęcie inwestycji w pasie nadmorskim.
Budowa hotelu mogłaby ruszyć jeszcze w 2017 r. i pochłonąć ok. 20 mln zł. Otwarcie hotelu miałoby wówczas nastąpić w połowie 2019 r.
W Skonsolidowanym sprawozdaniu finansowym za rok zakończony dnia 31 grudnia 2016 roku Grupy Kapitałowej Immobile z Bydgoszczy czytamy, m. in.
p. 42. Zdarzenia następujące po dniu bilansowym - str. 102
Strony ustaliły, że umowa przyrzeczona zostanie zawarta w przypadku łącznego spełnienia następujących zdarzeń:
a. prawomocne orzeczenie w sprawie prowadzonej przed Sądem Okręgowym w Gdańsku nie spowoduje rozwiązania umowy o oddanie gruntu Nieruchomości o powierzchni 1,0399 ha w użytkowanie wieczyste.
b. Zostanie rozliczona wierzytelność dochodzona przez Urząd Skarbowy w Gdańsku.
c. Zostaną wykreślone wszystkie hipoteki.
d. W terminie miesiąca od dnia zawarcia Umowy, zostanie zawarta umowa najmu Nieruchomości na okres 15 (piętnastu) lat.
e. Zostanie udzielona, w ciągu roku od momentu spełnienia powyższych warunków, zgoda Rady Nadzorczej Kupującej w formie uchwały.
Umowa została zawarta na okres 24 miesięcy
Strony to:
Sprzedający: spółka pod firmą „Strandhalle” S.A., z siedzibą we Wrocławiu ;
Kupujący: Grupa Kapitałowa Immobile z Bydgoszczy
W sobotę 27 lipca 2019 r. przy tzw. dziurze wstydu po dawnej Hali Plażowej w Brzeźnie odbył się "Manifestyn rodzinny", na którym mieszkańcy chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec braku działań na tym terenie i zaniedbań sięgających 25 lat. - To była niegdyś wizytówka Brzeźna, a dziś jest porośniętą dziurą oraz wysypiskiem gruzu i śmieci otoczonym szpecącym, poniszczonym płotem. Pragniemy przywrócenia tego terenu mieszkańcom - mówią organizatorzy festynu. Początek o godz. 12. Wstęp wolny.
Sprawa do dziś toczy się w sądzie.
Poirytowani tym stanem rzeczy mieszkańcy postanowili wziąć sprawę w swoje ręce. W ubiegłym roku Dobrosław Bielecki, obecnie przewodniczący Rady Dzielnicy Brzeźno, zaproponował nawet zasypanie dziury na własny koszt i obsianie jej trawą. Aby to zrobić potrzebował jedynie wsparcia miasta, by uzyskać zgodę na podjęcie działań na prywatnej de facto działce. Odzewu jednak nie było.
Może ten „słuszny gniew ludu brzeźniejskiego” jest potrzebny, żeby zakończyć lub „zasypać” tę „dziurę wstydu”? Może miasto „udźwignęłoby” ciężar tej hipoteki o wadze 45 mln zł pod naciskiem ludu. Nie wiadomo przecież jak przejęta spółka „Strandhale” spłaciłaby hipotekę akurat teraz. Nowa spółka Grupa Kapitałowa Immobile z Bydgoszczy pewnie tego nie zrobi. Do dnia dzisiejszego minęły już wszystkie możliwe terminy. Nawet termin zakończenia budowy hotelu w połowie 2019 roku też minął, a sprawa pewnie toczy się w sądzie.
Wiadomość finansowa z 2016 roku:
Urzędnicy w Gdańsku chcą pożyczyć w tym roku 82 mln zł kredytów z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, gdzie jest otwarta linia kredytowa o niskim oprocentowaniu 0,4 proc. W większości pójdzie on na spłatę obecnych kredytów. W 2012 roku zadłużenie miasta wynosiło 1 mld 400 mln zł. Obecnie w wyniku spłat spadło poniżej 1 mld zł. W tym roku zakłada się wskaźnik zadłużenia na bezpiecznym poziomie 42 proc. (dopuszczalny wynosi 60 proc.).
Dochody w projekcie budżetu miasta: 2,43 mld zł.
0.4 procent od kwoty 82 mln to 328 tysięcy rocznie.
Kolejne podsumowanie
Całą sprawa ma 25-letnią historię i „końca nie widać”.
W grę wchodzą dosyć duże pieniądze. Hipoteka działek została obciążona kredytem w wysokości 38,55 mln zł dopiero w 2012 r. Podobno jest to najbardziej atrakcyjna działka w Gdańsku, a „dziura wstydu” w centrum Brzeźna nie jest dobrym wizerunkiem miasta.
Na razie „nie ma mocnych”.
http://www.sybiracy.wroc.pl/index.php?page=naczelne
https://dom.trojmiasto.pl/Sporny-teren-w-Brzeznie-sprzedany-n19926.html#opinie
http://www.gdansk-brzezno.mojeosiedle.pl/viewtopic.php?t=6055
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Jest-szansa-na-ugode-w-sprawie-Hali-Plazowej-n112698.html#tri
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Jest-zgoda-na-wieksza-Hale-Plazowa-w-Brzeznie-n82903.html#tri
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Pierwsze-prace-na-dzialce-wstydu-w-Brzeznie-n110154.html
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Mieszkancy-nie-chca-tzw-dziury-wstydu-w-Brzeznie-n136586.html
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Wladze-Trojmiasta-pozyczaja-pieniadze-n100288.html#tri
tagi: gdańsk brzeźno hala plażowa
![]() |
Andrzej-z-Gdanska |
12 sierpnia 2019 19:28 |
Komentarze:
![]() |
gabriel-maciejewski @Andrzej-z-Gdanska |
12 sierpnia 2019 20:13 |
Ciekawe co oni robią, kiedy zawalają termin za terminem. Nidgy nie wiem
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @gabriel-maciejewski 12 sierpnia 2019 20:13 |
12 sierpnia 2019 20:18 |
Jak to co robią?! :))
Najpierw tupią nóżką, a potem domagają się "...nowego, bardziej atrakcyjnego planu zagospodarowania. "
Co robi prezydent:
..."rozkładamy przed inwestorami czerwony dywan..."
![]() |
stanislaw-orda @Andrzej-z-Gdanska |
13 sierpnia 2019 00:00 |
"Prezesem Maal Marina jest natomiast Mirosław Rybak, który jednocześnie zasiada w zarządzie tej samej Huty Buczek, tyle że na stanowisku wiceprezesa."
p. Mirosław Rybak jest chyba jeszcze bardziej interesującym biznesmenem niż p. M. Sypek.
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @stanislaw-orda 13 sierpnia 2019 00:00 |
13 sierpnia 2019 10:25 |
Panie Stanisławie, skorzystam z "namiaru". Zgromadziłem trochę materiału, prawie 30 stron A4 i nie wiedziałem jak to wszystko "upchnąć", w krótkiej notce. :)) Trochę tych wątków nierozpoznanych jest. Tym bardziej, że sprawa tej "dziury wstydu" jest nadal otwarta. Ciekawe czy to jest jakiś "sojusz" gdańsko-wrocławski?
![]() |
Wrotycz1 @Andrzej-z-Gdanska |
13 sierpnia 2019 13:23 |
Nie należy zapominać o banku udzielającym kredytów - za Wiki:
Plus Bank (do 6 grudnia 2013 Invest-Bank) – bank komercyjny z siedzibą w Warszawie przy al. Stanów Zjednoczonych 61a[2], założony w 1991[3] w Poznaniu przez Piotra Bykowskiego. Jest bankiem detalicznym, specjalizującym się w udzielaniu kredytów gotówkowych, hipotecznych i przyjmowaniu depozytów terminowych. W ostatnich latach Bank rozpoczął szeroką współpracę w zakresie finansowania klientów korporacyjnych.
Invest-Bank jest od 1999 częścią grupy kapitałowej należącej do Zygmunta Solorza-Żaka, w której skład wchodzi także Cyfrowy Polsat S.A. (właściciel platformy Cyfrowy Polsat, sieci komórkowej Cyfrowy Polsat i Telewizji Polsat). Na koniec 2013 roku bank obsługiwał około 300 tys. klientów[4].
6 grudnia 2013 roku bank zmienił nazwę na Plus Bank, co jednocześnie zainicjowało współpracę banku z operatorem sieci komórkowej Plus, Polkomtelem.
W 2015 bank padł ofiarą hakera, który miał dostęp, jak podają media, do serwera WWW oraz do kont klientów[5][6]. Na podstawie szablonów wydruku z historii transakcji oraz historii rejestrowanych domen ustalono, że to właśnie ten bank padł ofiarą ataku[7][8].
Akcjonariusze Plus Bank SA:
Udział w spółce, Liczba głosów na WZA:
Zygmunt Solorz-Żak 2,147% 7,758%
Karswell Ltd 49,580% 30,769%
PAI Media S.A. 6,806% 32,818%
Bithell Holdings Limited7,932% 9,257%
Pozostali udziałowcy to spółki zależne od p. Zygmunta Solorz-Żaka.
Czy Zygmunt Solorz-Żak pogodzi się z utratą 37 mln zł plus odsetki? Raczej mało prawdopodobne. Gdańsk, bogate miasto. Pani Prezydent da radę.
![]() |
pink-panther @Andrzej-z-Gdanska |
13 sierpnia 2019 13:26 |
Bardzo, bardzo kształcąca notka. Niestety, depresyjna również. Bardzo ciekawy jest schemat prowadzący do pana Maksymiliana Maxa Ebensteina, który może w Londynie jest znany jako właściciel Lidoz Ltd ale już np. w Warszawie jako słynny deweloper od rozbierania historycznych kamienic na granicy dawnego getta - na rogu ul. Żelaznej i Grzybowskiej. Jako właściciel spółki Liberty Development Poland z siedzibą na Grzybowskiej 87. W innych bazach danych pan Maksymilian Max Ebenstein urodzony w 1960 r. występuje jako likwidator dwóch podmiotów: spółki AMERON Poland Sp. z o o z siedzibą na Placu Bankowym 2 w Warszawie (od 2 sierpnia 2019 r.) i spółki SEMPRA Poland Sp. z o.o. z siedzibą Plac Bankowy 2 w Warszawie (od 4 grudnia 2018). Czyli "kasa sze kręci" a działki w najlepszych lokalizacjach - też.
Lidoz był lub jest zarejetrowany w raju podatkowym Virgin Islands. Ale karierę miał też pan Maksymilian Ebenstein w firmie Alpha Group Corp w dzielnicy Great Neck Plaza w Nowym Jorku w jakiejś podejrzanej dzielnicy kolo torów kolejowych - ale firmę w 2009 r. władze "rozwiązały" ze znanych sobie przyczyn. Od roku 2007 r. pan Maksymilian grasuje w Polsce.
https://krs-pobierz.pl/liberty-development-poland-spolka-z-ograniczona-odpowiedzialnoscia-i36456
https://rejestr.io/osoby/2434132/maksymilian-ebenstein
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Czy-Hala-Plazowa-ma-szanse-na-odbudowe-n79658.html
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @Wrotycz1 13 sierpnia 2019 13:23 |
13 sierpnia 2019 14:03 |
Dziękuję za ciekawe uzupełnienie.
Pan Zygmunt jak widać ma mały wpływ na cokolwiek, ale Karswell Ltd na pewno nie odpuści.
Może protesty ludności Brzeźna "pomogą" podjąć Pani Prezydent "jedyną słuszną decyzję".
Może jakiś czerwony dywanik się rozłoży?
Co ciekawe, jak napisałem, od 1993 do 2012 nie było żadnego obciążenia hipoteki tylko jakieś siły działały - przez 19 lat!
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @pink-panther 13 sierpnia 2019 13:26 |
13 sierpnia 2019 14:13 |
Dzięki za rozwinięcie tematu. Interes "sze kręci" a urzędnicy nic nie mogą i tylko "paczą", a niektórzy mówią - "po moim trupie"! Byłem kiedyś w urzędzie w Gdańsku z zapytaniem w sprawie planu zagospodarowania - nie ma takiego. Bardzo mało obszarów w Gdańsku ma takie plany i to jest korzystne, wiadomo dla kogo. Lepiej ustanowić nowy plan pod kogoś, niż go zmieniać i mniejsze podejrzenia temu towarzyszą. Nie chcę rozwijać tematu, bo w wielu miastach jest podobnie i sprawy są znane.
![]() |
Wrotycz1 @Andrzej-z-Gdanska 13 sierpnia 2019 14:03 |
13 sierpnia 2019 14:19 |
Wszytkie spółki, to pan Zygmunt w stroju cypryjskim. Względy podatkowe dominują. Może pan Prezydent Paweł nie chciał czegoś zrobić? A pani Prezydent zechce.
Jeśli jest faktem, iż " Wygaśnięcie użytkowania wieczystego powoduje wygaśnięcie z mocy prawa ustanowionych na tym prawie obciążeń, w tym hipotek ", to bank straci ok 50 mln zł, bo inwestorzy nie zapłącą, bo z czego. Czy jest możliwa spłata hipoteki mimo powyższej interpretacji skutków wygaśnięcia z mocy prawa użytkowania wieczystego?
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @Wrotycz1 13 sierpnia 2019 14:19 |
13 sierpnia 2019 14:54 |
O tym wygaśnięciu wypowiadał się prawnik. Napisałem na czerwono, bo nie wiem jak to jest na prawdę. Podobno, bo nie mogę tego znaleźć, była jakaś biedna gmina gdzieś w Polsce, która tak zrobiła, ale i tak musiała "wziąść sobie w koszty" obciążenie hipoteki, czyli nie zawsze to działa. Kwota i ryzyko do podjęcia są duże. Kto się "podłoży"?
Jednak ta spółeczka-dzierżawca gruntu ma chyba jakiś kapitał, chyba ok. 15 mln.
Może jakiś prawnik czytający SN się wypowie. Na to liczę.
![]() |
Paris @pink-panther 13 sierpnia 2019 13:26 |
13 sierpnia 2019 16:15 |
No prosze...
... jaki ten Maxiu obrotny chlopak jest !!! Rzeczywiscie, na rogu Zelaznej i Grzybowskiej, w granicach dawnego getta JUZ STOI DZWIG BUDOWLANY... a jeszcze na wiosne go nie bylo, bo przejezdzam tamtedy co tydzien...
... w kazdym razie spiesza sie te s*****syny... biznesmeni-zlodzieje i bankruci z rajow podatkowych !!!
![]() |
pink-panther @Andrzej-z-Gdanska 13 sierpnia 2019 14:13 |
13 sierpnia 2019 16:36 |
Dokładnie tak; w najbardziej atrakcyjnych dewelopersko miastach rajcowie uprzejmie planów zagospodarowania miasta NIE zatwierdzili . dzięki czemu deweloperzy mogą "robić -co-chcić". To chyba jest ten "liberalizm gospodarczy pana Korwina". W moich stronach to się nazywa "burdel na kółkach". Ale dzięki temu, że planów zagospodarowania miasta/gminy NIE MA , to odpowiednio obrzuceni wyrazami wdzięczności rajcowie/posłowie/senatorowie - mogą się ładnie wybudować. Albo dzieci kupią po cenach zbonifikowanych mieszkanka w nieruchomościach deweloperskich. A znam i ładne "zasiedzenia na cudzym czyli deweloperskim". Za wiedzą np. MSP ( Ministerstwo Skarbu Państwa juz nieistniejące).
![]() |
pink-panther @Paris 13 sierpnia 2019 16:15 |
13 sierpnia 2019 16:38 |
Cieszę sie, że nie mieszkam w Warszawie, bo tam można dostać zawału, jak się tak patrzy na niszczenie ostatnich pamiątek historycznych miasta. Normalnie jak najazd Dżyngis Chana. Kamien na kamieniu nie zostanie tylko te szklane akwaria.
![]() |
Paris @pink-panther 13 sierpnia 2019 16:38 |
13 sierpnia 2019 16:58 |
Dokladnie tak...
... zawalu mozna dostac... dobrze, ze moja sp. tesciowa tego s*****synstwa juz nie dozyla, ale rzeczywiscie serce peka co oni z tego centrum Warszawy zrobili !!!
Ja juz praktycznie mieszkam pod Warszawa... co prawda mam jeszcze mieszkanie w Warszawie, ale fizycznie nie jestem w stanie w nim mieszkac... to nie jest juz tamta Warszawa, ktora mam w sercu i pamieci.
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @stanislaw-orda 13 sierpnia 2019 00:00 |
13 sierpnia 2019 19:20 |
Zacytuję samego siebie:)
Liczba spółek, jakie zakładał Marek Sypek, przyprawia o zawrót głowy.
Cóż powiedzieć o ilości powiązań (ok. 69 spółek) Mirosława Eugeniusza Rybaka ur. w 1960 r. (59 lat):
https://rejestr.io/osoby/1260509/miroslaw-rybak
A jakie ciekawe nazwy, np.: MAAL MARINA i całkiem inna spólka MARINA MAAL.
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @Andrzej-z-Gdanska |
13 sierpnia 2019 19:22 |
Zapomniałem dodać: prawdziwy Eu-Geniusz :))
![]() |
Paris @Andrzej-z-Gdanska 13 sierpnia 2019 19:22 |
13 sierpnia 2019 21:35 |
Tak...
... malowany klient do programu CELA+ !!!