-

Andrzej-z-Gdanska

Elektryczne autko i inne problemy

W dniu 25 maja Wydziałowe Koło Stowarzyszenia Absolwentów Politechniki Gdańskiej Wydziału Elektrotechniki i Automatyki zorganizowało zjazd okolicznościowy.

O godz. 12:00 w czasie spotkania absolwentów w historycznej Sali E-41 wygłosił wykład dr. hab. inż. Dariusz Karkosiński, prof. nadzw. PG, pracujący w laboratorium LINTE^2.

Dzięki Jego uprzejmości mam przyjemność zaprezentować materiały z wykładu. Są tam ciekawe informacje na temat samochodu elektrycznego oraz badania eksploatacyjne samochodu elektrycznego Nissan Leaf.

http://pg.edu.pl/

RYS HISTORYCZNY SAMOCHODÓW ELEKTRYCZNYCH

1. Pojazdy elektryczne były jednymi z pierwszych samochodów wykorzystywanych do przewozu ludzi. W latach 1859 – 1871 budowano samochody z akumulatorem kwasowo-ołowiowym i silnikiem prądu stałego.

2. Pojazdy z napędem elektrycznym były produkowane jednocześnie z pojazdami z napędem parowym.

Samochód elektryczny Edisona z 1914 roku

3. Z początkiem XX wieku zostały wyparte z rynku przez pojazdy z silnikami spalinowymi, w dużym stopniu z powodu masowej produkcji Forda T w latach 1908 - 1912.

4. Rozwijające się lobby naftowe spowodowało prawie zupełny upadek koncepcji pojazdów z napędem elektrycznym.

5. W roku 1947 nastąpił punkt zwrotny w rozwoju pojazdów elektrycznych - wynaleziono pierwszy tranzystor. Produkowane pojazdy osiągały szybkość do 96 km/h i zasięg do 90 km.

6. Produkcja pojazdów była jednak zbyt droga i projekt przerwano w 1961 roku.

 

Uzupełnienie:

Samochód elektryczny General Motors EV1 oferowany był w Kalifornii, Arizonie i Georgii w latach 1996-1999 (różnie dla różnych stanów). Samochodu nie dało się kupić ani odkupić – korzystanie z niego możliwe było wyłącznie na podstawie umowy leasingowej, którą właściciel auta (General Motors) mógł wypowiedzieć w każdej chwili.

Był tak dobry, że General Motors prawdopodobnie uznał, że może zaszkodzić przemysłowi naftowemu i rynkowi samochodów spalinowych. W 2002 roku projekt został uśmiercony, samochody odebrano właścicielom, przewieziono na złom i w olbrzymiej większości sprasowano.

Kalifornijczycy oferowali bajońskie sumy za możliwość dalszego korzystania z EV1. General Motors odrzuciło wszystkie propozycje.

Byli zszokowani, gdy okazało się, że General Motors kończy produkcję EV1.

Samochód był szybki, cichy, wygodny, tani w eksploatacji i, co ważne w Los Angeles, nie przyczyniał się do produkcji smogu. Gdy okazało się, że auto jest odbierane użytkownikom i trafia na złom, rozpoczęły się protesty, śledzenie transportów. W 2006 roku powstał film dokumentalny pt. „Who killed the electric car” (Kto zabił elektryczny samochód) o tym, jak wielkie koncerny wstrzymały technologię produkcji baterii na dobre 20 lat.

Samochód elektryczny General Motors został zabity jako projekt, ponieważ okazał się za dobry. Nie posiadał świec, pasków, setek ruchomych części, nie wymagał zmian oleju czy przeglądów, dlatego dealerzy zaczęli się martwić o swoje przychody. Warto bowiem wiedzieć, że na większości światowych rynków, dealer zarabia raczej na naprawach i przeglądach niż na sprzedaży aut.

General Motors jako oficjalny powód wycofania modelu ze sprzedaży podało „brak dostępności baterii”. Żeby całej historii dodać smaczku, należy powiedzieć, że do 2000 roku właśnie GM posiadało patenty niezbędne do produkcji baterii NiMH! Niespodziewanie jednak zdecydowało się na ich sprzedaż firmie Texaco, czyli… koncernowi naftowemu. A ten zablokował dostęp do technologii i dał samochodom spalinowym kolejne 10-20 lat spokojnego życia. Aż do czasów Tesli.

http://elektrowoz.pl/auta/general-motors-ev1-samochod-elektryczny-ktory-wyprzedzil-epoke-dlatego-musial-zniknac-10-ciekawostek/

 

Powrót do wykładu:

 

Nowy Nissan Leaf 2018 wobec konkurencji 35 modeli w EU

 

 

Nissan Leaf 2015 ma zasięg 135 – 170 km, moc maksymalna 90 kW !?

Koszt jazdy 4 - 9 zł/100 km ?

Czas ładowania 30 minut (do 80%), 8 h, 12 h. Trwałość akumulatora 8 lat lub 160 tys. km

Zalecenia NISSANa w celu zwiększenia żywotności baterii litowo-jonowych:

1. Unikać przetrzymywania pojazdu przy temperaturze otoczenia >50°C przez 24 h;

2. Unikać przetrzymywania pojazdu w temperaturach < -25°C ponad 7 dni;

3. Unikać przekraczania 70% - 80% stanu naładowania przy częstym ładowaniu lub szybkim

ładowaniu;

4. Unikać przystępowania do ładowania, gdy poziom naładowania >80%

5. Unikać pozostawiania pojazdu przez ponad 14 dni, gdy stan naładowania akumulatora ~ 0.

Nissan Leaf przed laboratorium LINTE2

poniżej dwa pedały w Nissanie

Przykładowy przebieg mocy (pobieranej i odzyskanej) w czasie jazdy w trybie eko

W samochodach elektrycznych zasięg jazdy zależy od oporów toczenia spowodowanych ugięciem - spłaszczeniem opon. Obniżenie ciśnienia np. o 0,5 bar powoduje wzrost oporów toczenia o ok. 15% i proporcjonalne zmniejszenie zasięgu.

Wyniki testu jazdy Nissanem Leaf modelem roku 2015:

…..zatem zasięg waha się od 69 km do 185 km.

 

 

Polski MIKS energetyczny

„Wykorzystanie węgla to patriotyczna konieczność i sposób na niezależność energetyczną”

Przeciętna sprawność elektrowni węglowej w Polsce to około 30-40%.

Elektrownie zapewniają jeden z najmniej emisyjnych procesów spalania węgla, a wysokowydajne systemy filtracyjne minimalną emisję pyłów.

Np. Tesla ładowana z polskiego gniazdka, zasilanego głównie prądem z węgla, „emituje” z komina elektrowni ponad 150 g CO2/km

To więcej niż w przypadku przeciętnego nowego auta spalinowego!  Obecne limit emisji to 130 g CO2/km.

 

Poniższe wykresy, pochodzące z najnowszego raportu NIK-u o ochronie powietrza

przed zanieczyszczeniami, zawierają dane w skali całego kraju.

Smog w Polsce to w 80-90% wynik ogrzewania domów.

Transport powoduje tylko kilka procent emisji pyłów i węglowodorów aromatycznych.

Trucizna nie tylko z wydechu

Pyły typu TRWP (Tire and Road Wear Particles) powstają w wyniku zużywania się opon i nawierzchni dróg.

Auta elektryczne mogą przyczyniać się do ich większej emisji, niż ma to miejsce w przypadku

pojazdów z silnikami spalinowymi, bo są od nich cięższe, ale lepiej przyspieszają, a to przyspiesza zużywanie się opon.

Pyły powstają także w wyniku ścierania się hamulców i ze sprzęgieł. Nadzieję na poprawę dają hybrydy, które w znacznej mierze hamują bezemisyjnie silnikiem.

 

Mapa ładowarek szybkich w standardzie CHAdeMO (japońskim)

W Niemczech jest 24 tys. stanowisk ładowania, a 15 tys. w budowie. 50 tys. sam. elektrycznych/46 mln sam. osob. to 0,1%. Dopłaty do zakupu samochodu elektrycznego w Niemczech to 4000 euro.

 

Mapa ładowarek szybkich w standardzie CCS/Combo 2 (europejskim)

W Europie w połowie 2017 r. było prawie 100 tys. stanowisk ładowania.

 

33 miasta spośród 50 najbardziej zanieczyszczonych w Europie są w Polsce !

Jednym z pomysłów rządu na rozwiązanie tego problemu ma być zastąpienie aut z silnikami spalinowymi pojazdami na prąd.

1. Plan Rozwoju Elektromobilności przewiduje w 2025 roku 1 milion aut elektrycznych.

Powstają przepisy zachęcające do ich użytkowania - zniesienie akcyzy, bezpłatne parkowanie, wyższe odpisy amortyzacyjne, czy to jest wystarczające?

2. Do 2020 r. ma powstać sieć ponad 6 tys. punktów ładowania, ale tylko 318 szybkich,

Słowacka Greenway – 10 ładowarek ultraszybkich, 135 szybkich i 50 wolnych.

4. Dziwolągi w przepisach:

- stacje ładowania mają być tylko bezpośrednio wpięte do sieci zakładów energetycznych;

- konieczność likwidacji punktów ładowania przyłączonych do sieci centrów handlowych, sklepów, biurowców, hoteli ???

 

Planowana sieć ładowarek w Polsce do 2020 r.

 

Samochodowe zapotrzebowanie na moc w Polsce w 2020 r. – ładowanie dzienne

Założenia:

318 punktów dużej mocy (> 22 kW) – ładowarka szybka dwóch samochodów jednocześnie

6 541 punktów normalnej mocy (3,7 - 22 kW) – ładowarka wolna jednego samochodu

Moc punktów ładowania o dużej mocy 318 × 2 × 50 kW = 31,8 MW

Moc punktów ładowania o normalnej mocy: 6541 × 22 kW = 143,9 MW

Łączna moc: 31,8 MW + 143,9 MW = 175,7 MW – jeden blok energetyczny

Jednoczesne obciążenie wszystkich ładowarek - 0,42% mocy zainstalowanej Polski i 0,79% średniego dziennego zapotrzebowania w 2016 roku.

…kolejki do ładowarek w czasie np. wakacji….

* z pracy dyplomowej D. Bigus 2017

 

Zapotrzebowanie na energię w Polsce w 2020 r. oraz w moc podczas ładowania nocnego

1 mln samochodów elektrycznych x przeciętna pojemność baterii – 40 kWh

Energia elektryczna potrzebna do naładowania miliona aut elektrycznych jednego

dnia: 1 000 000 × 40 kWh = 40 GWh

Energia elektryczna potrzebna do naładowania miliona aut elektrycznych (przy codziennym ładowaniu) w roku: 40 GWh × 365 = 14,6 TWh - około 9% obecnej produkcji energii elektrycznej w Polsce.

Bateria 40 kWh w trybie powolnego ładowania 10 godzinnego to obciążenie 4 kW dla Systemu Elektroenergetycznego.

1 000 000 baterii × 4 kW = 4 GW

4 GW/41,4 GW × 100 = 9,7% mocy zainstalowanej w elektrowniach Polski

…+ elektrobusy !!!…

 

Koszty ładowania i jazdy

Na razie większość ładowarek jest bezpłatna …lecz :

podłączenie się do złącza CHAdeMO na czas 1h będzie kosztować około 75,5 zł dla członków sieci GreenWay.

1 godzinne ładowanie Nissana LEAF 2018 zapewni naładowanie 80% baterii, która powinna wystarczyć na pokonanie ok. 240 km.

Przejechanie 100 km będzie kosztowało około 31 złotych – kwota porównywalna z kosztem podroży samochodem benzynowym.

Tańsze będzie podróżowanie autem o silniku Diesla czy LPG, zakładając ładowanie auta elektrycznego tylko i wyłącznie przez płatne ładowarki. Ładowanie w domach wg taryfy nocnej będzie tańsze.

 

Elektromobilność to przyszłość w Polsce -

ogromne nakłady na infrastrukturę: nowych elektrowni, sieci itd.

 

 

Po wykładzie zwiedziliśmy Laboratorium LINTE^2.

Z WIKI:

LINTE^2 (czyt. LINTE kwadrat) – Laboratorium Innowacyjnych Technologii Elektroenergetycznych i Integracji Odnawialnych Źródeł Energii, zrealizowane na rzecz Wydziału Elektrotechniki i Automatyki Politechniki Gdańskiej. Laboratorium zajmuje ok. 2000 m2 powierzchni użytkowej i jest zlokalizowane w specjalnie zaprojektowanym i zbudowanym do tego celu budynku przy ul. Sobieskiego 7 w Gdańsku. Zostało oddane do użytku z końcem 2015 roku. Projekt budowy laboratorium zrealizowano w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, a całkowity koszt jego budowy wyniósł ok. 51 mln zł.

Budynek Linte^2 Politechniki Gdańskiej

fot. Krzysztof Krzempek

 

A teraz wracając do przerwanego wątku o Tesli.

W skrócie:

Pan Elon ma tatusia inżyniera-afrykanera, ma mamusię i ma siostrzyczkę i ma też zdolnego brata!

Ma też nową „kategorię” w życiorysie wg Wiki, a mianowicie: Kontrowersje.

Wygląda na to, że aby „wdrapać się” się na listę najbogatszych stu nie wystarczy, jak to niektórzy i to niesłusznie mówią, „ukraść pierwszy milion”, ale trzeba się jakoś wyróżnić np. ciekawą kontrowersyjnością, żeby nie „zginąć” w tym „zalewie bilionów $$”.

Wybrane informacje z WIKI:

Elon Reeve Musk (ur. 28 czerwca 1971 w Pretorii) – południowoafrykański przedsiębiorca i filantrop, założyciel przedsiębiorstw PayPal, SpaceX, Tesla, Neuralink i Boring Company od lat mieszkający w Ameryce Północnej (posiada obywatelstwo południowoafrykańskie, kanadyjskie oraz amerykańskie). Obecnie jest dyrektorem generalnym i technicznym w SpaceX, dyrektorem generalnym i głównym architektem w Tesla Inc. Według stanu na październik 2018 roku jego majątek wynosi 22,8 mld USD, dzięki czemu znalazł się na 54. pozycji najbogatszych ludzi świata magazynu Forbes.

Dzieciństwo i edukacja

Elon Musk urodził się i wychował w stołecznej Pretorii w mieszanej narodowościowo białej rodzinie. Jego ojciec, inżynier Errol Musk, jest rodowitym Afrykanerem, natomiast matka, modelka i dietetyczka Maye Musk jest południowoafrykańską Kanadyjką.

Elon mając 10 lat kupił pierwszy komputer i nauczył się programować. Mając 12 lat sprzedał swój pierwszy program – grę komputerową Blastar za około 500 USD.

Kariera

W 1995 roku Musk rozpoczął studia na wydziale fizyki w Stanford University, po czym po dwóch dniach je rzucił, aby założyć przedsiębiorstwo Zip2.

Elon Musk

Wbrew popularnej legendzie wcale Elon Musk nie jest kolejnym geniuszem, który rzucił studia dla realizacji marzeń – na amerykańskich uczelniach zdobył tytuły Bachelor of Science z fizyki i Bachelor of Arts z ekonomii, czyli odpowiednik polskiego licencjatu.

Rzucił dopiero kolejne studia – doktorat na uniwersytecie Stanforda. Wytrzymał tam tylko dwa dni, wybierając zamiast kariery naukowej swój pierwszy poważny biznes, którym był założony wspólnie z bratem startup Zip2. Był rok 1995, a produktem startupu była internetowa baza danych i przewodnik, opracowany z myślą o wydawcach amerykańskich gazet.

Zip2 szybko zdobył klientów, a wśród nich takie tytuły, jak „New York Times” i „Chicago Tribune”. Z czasem znalazł się kupiec – w 1999 roku Compaq zdecydował się kupić Zip2, płacąc za niego ponad 300 mln dolarów. 22 miliony trafiły do Elona Muska, który z takim kapitałem mógł myśleć o kolejnym biznesie.

https://gadzetomania.pl/57677,elon-musk

 

Kontrowersje zajmują 10 wierszy w życiorysie opublikowanym w WIKI i pewnie nie zawierają wszystkich przypadków.

26 maja 2009 roku były dyrektor Tesla Motors Martin Eberhard złożył pozew przeciwko Muskowi za zniesławienie i złamanie umowy oraz określenia kwestii kto ma prawo używać tytułu „założyciela” Tesla Motors. Na początku sierpnia Eberhard wycofał wniosek, a ostateczne porozumienie zostało osiągnięte 21 września. Dokładne warunki tego porozumienia nie zostały ujawnione, ale od tego czasu oficjalnymi założycielami Tesla są Martin Eberhard, Elon Musk, J.B. Straubel, Marc Tarpenning i Ian Wright.

 

Tesla Motors produkowała w pełni elektryczny samochód sportowy Tesla Roadster w latach 2008 do 2012. Cena dla modelu z 2008 roku to 98.000 USD.

Dane techniczne wg producenta:

Silnik

Elektryczny, trójfazowy

Moc maksymalna: 250 KM (185 kW); Maksymalne obroty : 13 000 rpm

 

Osiągi

Przyspieszenie 0-100km/h : 3,9 s.

Prędkość maksymalna : ograniczona elektronicznie - 201 km/h.

Zasięg 394 km; Masa 1220 kg; Napęd na tylną oś

 

Akumulatory

Typ: litowo-jonowe; liczba pojedynczych ogniw: 6831

Czas pełnego ładowania : 3,5 h; pojemność : 53 kWh

Szacowana żywotność: 160 000 km; Całkowita masa : 400-450 kg

 

W marcu 2016 Musk zaprezentował ekonomiczny Model 3 w podstawowej cenie 35.000 dolarów, który jest przeznaczony dla masowego odbiorcy. Samochód wszedł na rynek w lipcu 2017.

W czasie prezentacji auta, w ciągu niecałych 24 godzin przyjęto ponad 115 000 zamówień na nowy model. W dzień po oficjalnej prezentacji liczba zamówionych sztuk wynosiła ponad 180 000, co jest rekordem złożonych zamówień w ciągu jednego dnia spośród wszystkich produktów. W ciągu tygodnia od prezentacji liczba zamówionych sztuk wzrosła do 325 000, co przekładało się na ewentualne przychody w wysokości około 14 miliardów USD. Do 15 maja 2016 roku liczba zamówionych modeli wzrosła do 373 000 na całym świecie.

 

Dane techniczne producenta dla wersji podstawowej Modelu 3:

Minimum 350 km (220 mil) zasięgu na jednym ładowaniu (według EPA)

Przygotowany do jazdy na autopilocie oraz pakiet bezpieczeństwa czynnego

Napęd na tylne koła

Przyspieszenie od 0 do 100 km/h (0-60 mil/h) w czasie poniżej 6 sekund

 

 

Zamykam oczy i puszczam wodze fantazji...

...za kilka lat podjeżdżam swoim elektrycznym autkiem do stacji dokującej, na której automat, oczywiście automatycznie, wymienia 6 baterii akumulatorów po, np. 16 kg każda i po 3 minutach (!) jadę dalej.

Dobrze jest pomarzyć w takim towarzystwie! :)



tagi: elektryczne  auto  musk 

Andrzej-z-Gdanska
6 czerwca 2019 20:53
103     3274    7 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

ewa-rembikowska @Andrzej-z-Gdanska
6 czerwca 2019 21:54

Fajnie, tylko cenę paliwa "robię" podatki, więc jak już samochody elektryczne dzięki różnym zachętom też zostaną upowszechnione przyjdzie czas na obciążenie prądu do autek różnymi narzutami i się okaże, że jest tak jak było.

zaloguj się by móc komentować

pijonek @Andrzej-z-Gdanska
6 czerwca 2019 22:32

"Przejechanie 100 km będzie kosztowało około 31 złotych – kwota porównywalna z kosztem podroży samochodem benzynowym.

Tańsze będzie podróżowanie autem o silniku Diesla czy LPG, zakładając ładowanie auta elektrycznego tylko i wyłącznie przez płatne ładowarki. Ładowanie w domach wg taryfy nocnej będzie tańsze.'  - 

 

zaloguj się by móc komentować

pijonek @Andrzej-z-Gdanska
6 czerwca 2019 22:37

 To mialo byc do pani Ewy. Wyglada na to , ze  z oplacalnoscia juz  jest  kiepsko.

 

zaloguj się by móc komentować

Ogrodnik @Andrzej-z-Gdanska
6 czerwca 2019 23:20

Jeremy Clarkson o Tesli:

”...w Modelu X jest mnóstwo rzeczy, które są fascynujące dla dziewięciolatka."

Zatem pomińmy ten gadżet.

 

Tutaj mamy coś dla mężczyzn, pierwowzoru stempla "BIO"....

https://www.google.de/amp/s/gadzetomania.pl/8896,25-zadziwiajacych-samochodow-zasilanych-drewnem%3Famp%3D1

​​​

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Andrzej-z-Gdanska
6 czerwca 2019 23:41

Co 50 sekund 16 kilogramów z odłączeniem i przyłączeniem. To nie jest problem :)

Aby tylko nie było potrzeby rozebrania połowy samochodu/wichajkla :)

:)

zaloguj się by móc komentować



tadman @ewa-rembikowska 6 czerwca 2019 21:54
7 czerwca 2019 07:02

Uczyłem się, że produkcja oleju napędowego jest tania, jak i samo paliwo, bo nie wymaga w przeciwieństwie do benzyny procesu "uzdatniania", które podnosi jej wartość oktanową. Można było się o tym przekonać podjeżdżając na ówczesną stację benzynową.
Minęło trochę lat i dzisiaj ceny obu rodzajów paliw zostały wyrównane, a obecnie możemy zaobserwować powolny wzrost cen najtańszego paliwa, czyli LPG. Skoordynowane działania producentów i państwa doprowadzą do tego, że obojętnie jaki rodzaj napędu masz w samochodzie to i tak musisz odpalić państwu tyle samo w ciągu roku.
Tu można wspomnieć o wiszącym nad nami podatku katastralnym, o ewentualnych przyszłych kosztach posiadania samochodu elektrycznego i dochodzi człowiek do wniosku, że tym co w tak umiejętny sposób nas doją, a jednocześnie źle gospodarują wyciągniętymi od nas pieniędzmi (przesławna odpowiedzialność polityczna) nie powinno się powierzać nawet złamanego grosza.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Andrzej-z-Gdanska
7 czerwca 2019 07:25

Bardzo ładne. Z jednym się nie zgodzę - smog w Polsce w dużych miastach jest powodowany przez transport w przynajmniej 40%, jeśli nie więcej. Dokładnie tak samo jak w Niemczech, a pewnie gorzej, bo tam tylu aut z dieslem bez DPF nie ma. I nie chodzi tylko o spaliny. 

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @ewa-rembikowska 6 czerwca 2019 21:54
7 czerwca 2019 07:55

Tak jest. Najpierw trzeba zachęcić, a jak już pieniądze na autko zostały wydane, to powolutku, żeby baranek/owieczka za mocno nie odczuł/poczuł/zauważył będzie się go pozbawiać opisywanych korzyści. Mnie osobiście bardzo się podoba autko elektryczne, mimo tego, że jestem elektrykiem. Jest ciche, szybkie i co najważniejsze, każde (!) nie ma dźwigni zmiany biegów. Są tylko dwa pedały: hamulec i przyspieszenie - dawniej gaz. :)

Największy problem to akumulator, który waży w Nissanie Leaf 200kg.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Ogrodnik 6 czerwca 2019 23:20
7 czerwca 2019 07:56

Dziękuję za ciekawe uzupełnienie.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @MarekBielany 6 czerwca 2019 23:41
7 czerwca 2019 07:58

...ale pomarzyć można. :)

Tylko taki sposób "tankowania" ma sens. W przeciwnym razie mamy tylko autko.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Grzeralts 7 czerwca 2019 07:25
7 czerwca 2019 08:02

To jest duża różnica - 50%! Czy są jakieś dane na ten temat?

Mnie się też wydaje, że auta mają większy udział, ale to tylko takie niczym nie potwierdzone odczucie.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Matejek 7 czerwca 2019 03:01
7 czerwca 2019 08:05

Dziękuję za ciekawe filmy.

zaloguj się by móc komentować

bendix @Andrzej-z-Gdanska 7 czerwca 2019 07:55
7 czerwca 2019 08:05

"Największy problem to akumulator, który waży w Nissanie Leaf 200kg."

I żeby go zrobić trzeba mocno wyniszczyć środowisko ;-)))

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Andrzej-z-Gdanska
7 czerwca 2019 08:07

To jest znamienne, że emisję aut elektrycznych podaje się, uwzględniając emisję towarzyszącą produkcji prądu, a w przypadku aut spalinowych pomija sią wydobycie ropy, jej transport, rafinację, produkcję dodatków, dystrybucję samego paliwa, płynów eksploatacyjnych etc. Moim zdaniem jest to czysta manipulacja.

Artykuł wspomina też o blokadzie produkcji ogniw. Ta wciąż ma miejsce. Amerykańskie i chyba też unijne przepisy dopuszczają użycie jako baterii trakcyjnych wyłącznie ogniw litowo-jonowych. Są one rzeczywiście wydajne, ale niezwykle niebezpieczne, starczy przypomnieć, że były ofiary śmiertelne awarii takich ogniw w telefonach komórkowych i elektronicznych papierosach. Tymczasem Tesla, pomimo lat produkcji, nie doczekała się dedykowanych źródeł zasilania, wciąż jeździ na siedmiu tysiącach baterii paluszków stosowanych w laptopach. Siedem tysięcy awaryjnych i niebezpiecznych elementów w jednym urządzeniu to koszmar dla inżyniera. Aby na poważnie porównywać pojazdy spalinowe i elektryczne, trzeba by patrzeć na Chiny, które mają na pewno mniej urzędowych i biznesowych ograniczeń w tej dziedzinie i które od niedawna budują swoją motoryzację w zasadzie od początku. Tam już połowa sprzedawanych samochodów to NEV (new energy vehicle), czyli elektryki i hybrydy, również zasilanie ich to nie są baterie litowo jonowe, tylko inne rodzaje ogniw, głównie litowo-żelazowo-polimerowe, charakteryzujące się większą żywotnością i większym bezpieczeństwem użytkowania.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @bendix 7 czerwca 2019 08:05
7 czerwca 2019 08:14

Z tego widać, że autka mają tzw. piętkę achillesową. :)

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @SalomonH 7 czerwca 2019 08:07
7 czerwca 2019 08:17

Ciekawe uzupełnienie o doświadczenia chińskie. Zmagania z nafciarzami to mógłby być ciekawy film kryminalny, sensacyjny czy co tam jeszcze, a do tego dosyć długi; właściwie rzecz się dzieje prawie od początku motoryzacji.

zaloguj się by móc komentować

Greenwatcher @Andrzej-z-Gdanska
7 czerwca 2019 08:18

Dzięki Andrzeju-z-Gdańska.

Monopol na dystrybutory prądu i elimianacja ładowania w domu przypominają mi jak kiedyś Pawlak (ten z peeselu) uwięził rozwój aut na CNG/LNG w Polsce.   

zaloguj się by móc komentować

Draniu @Andrzej-z-Gdanska
7 czerwca 2019 08:19

Co do samochodów elektrycznych.. Przecietnego Polaka nie bedzie stać na tego rodzaju ekstrawagancje.. Polska nadal jest jest najwiekszym rynkiem zbytu uzywanych samochodów..

Co do inwestycji w najlbizszej perspektywie,sądzę że Mierzeja Wiślana jest w tej chwili ważniejsza.. 

Pani Bieńkowska ,kolejny raz sie skompromitowała ,a jednoczesnie zdemaskowała komu służy, próbując wyśmiać publicznie tę inwestycję, 

zaloguj się by móc komentować

bendix @Andrzej-z-Gdanska 7 czerwca 2019 08:14
7 czerwca 2019 08:25

Przy okazji się przypomnę o przyłożeniu ucha gdzie trzeba w wiadomej sprawie ;-)

zaloguj się by móc komentować

Wrotycz1 @Andrzej-z-Gdanska
7 czerwca 2019 08:41

Czy dane o zasięgu aut elektrycznych uwzględniają pobór mocy przez chłodzenie samochodu latem i ogrzewanie zimą?

Czy robiono charakterystyki zasięgu dla różnych temperatur na zewnątrz samochodu?

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Andrzej-z-Gdanska 7 czerwca 2019 08:17
7 czerwca 2019 08:43

Oczywiście jest to w ogromnym stopniu efekt polityki chińskiego rządu, ale w mojej ocenie jest to o wiele uczciwsza i bardziej przejrzysta sytuacja, niż tajny de facto wpływ i polityka korporacji. Jest wiele technologii, które stosują Chińczycy, a które na Zachodzie są blokowane. To chyba jeden z głównych powodów obecnej amerykańsko-chińskiej zimnej wojny.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Wrotycz1 7 czerwca 2019 08:41
7 czerwca 2019 08:45

Mam takie dane z oryginalnego wykladu, ale były w tabelce po angielsku. Nie chciałem takiej tabelki wklejać, a potem zapomniałem ją przerobić na polski. Wkrótce uzupełnię. :)

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Wrotycz1 7 czerwca 2019 08:41
7 czerwca 2019 08:47

Robiono takie badania, Tesla zimą traci na zasięgu ok 25%, Nissan Leaf aż 50%. Duża część modeli chińskich, niedopuszczanych na zachodnie rynki, jest ogrzewana... benzyną :), coś w rodzaju Webasto, to bardzo praktyczne rozwiązanie i niemal bez wpływu na emisję, zużycie paliwa na takie ogrzewanie jest pomijalnie małe, jeśli chodzi o emisję i koszty eksploatacji.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Andrzej-z-Gdanska 7 czerwca 2019 08:02
7 czerwca 2019 08:47

Dane są słabej jakości. Rozszerzę później. Niemniej można się w dużej mierze opierać na dobrych danych niemieckich.

W każdym razie smog w Wawie i Krakowie występuje też w ciepłej porze roku (dużo rzadziej, ale to meteorologiczna oczywistość) i bez konkretnych działań na rzecz ograniczenia ruchu drogowego się go raczej nie pozbędziemy. Elektromobilność indywidualna nie jest tu rozwiązaniem, przynajmniej nie w postaci samochodów tradycyjnych. Postuluje się transport publiczny + mobilność indywidualna oparta o jednoślady i mikrosamochody/carsharing. W ogóle przejście na transport elektryczny, o ile nie pojawi się jakaś rewolucja w akumulatorach wymaga przede wszystkim gruntownej zmiany nawyków. 

zaloguj się by móc komentować

tadman @bendix 7 czerwca 2019 08:05
7 czerwca 2019 08:48

Urzędasy z UE walczyły z żarówkami tradycyjnymi i ustawicznie nakazali wycofywać je z rynku, począwszy od tych o dużej mocy, a w zamian przyzwoliły na wprowadzenie żarówek energooszczędnych zawierających rtęć. Schizofrenię Unii niech potwierdzi fakt, że z rynku wycofano rtęciowe termometry lekarskie tytułem ochrony środowiska. 

zaloguj się by móc komentować

tadman @Draniu 7 czerwca 2019 08:19
7 czerwca 2019 08:54

Widziałem ją i gdyby nie napisy to nie poznał bym, że to Bieńkowska. Usłużność niekorzystnie odciska się na gębie. 

zaloguj się by móc komentować

tadman @Grzeralts 7 czerwca 2019 08:47
7 czerwca 2019 09:00

Co do pomiarów PM 10 i PM 2.5 mam spore wątpliwości i samego smogu. Proszę wejść na stronę gdzie podane są punkty elektronicznego pomiaru i kto sponsosował ich zakup. Często są to banki lub gmina. Pytanie, czy to nie idzie o pieniądze dla gminy na walkę ze smogiem? 

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Draniu 7 czerwca 2019 08:19
7 czerwca 2019 09:03

Samochód elektryczny jest tańszy w produkcji i eksploatacji niż spalinowy, jest o wiele mniej awaryjny, nie wymaga ciągłego serwisowania, a techniczny stan jest bardzo łatwo nadzorować. To co stoi na jego drodze, to biznes i polityka.

Przekop Mierzei to inwestycja bez większego znaczenia dla państwa, powinna to byc inwestycja lokalna ze wsparciem centralnym. W "normalnym" państwie zostałoby to zrobione bez wielkiego zadęcia, o ile władze Elbląga uznałyby to za opłacalne. W Polsce tymczasem jest to wyłącznie działanie polityczne i propagandowe.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @tadman 7 czerwca 2019 07:02
7 czerwca 2019 09:24

Oj to jest coś tak jak z taryfami telefonicznymi,  jaką by człowiek super korzystną by wybrał i tak zapłaci tyle samo. Polityka korporacji się kłania.

zaloguj się by móc komentować

Draniu @SalomonH 7 czerwca 2019 09:03
7 czerwca 2019 09:29

Panie Salomon daj pan spokój ,nawet nie chce mi sie z panem dyskutować.. 

Cena najtańszego modelu elektrycznego, dwuosobowego Renault Twizy zaczyna się od nieco ponad 53 tys. zł. Trzy elektryczne modele Smarta kosztują od 94 do 108 tys. Volkswagen e-up! to już 115 tys. zł. Nieco więcej kosztują liderzy polskiego rynku Renault ZOE - od 122 do 135 tys. zł, oraz Nissan LEAF - od 128 do 133  tys.

Idz czlowieku z tym na wioskę i powiedz ,ze to sa tanie samochody i praktyczne ,jesli chodzi o gabaryty .. Smart okolo 100tys PLN  .. :)

A skad  się wzielo,ze Mierzeja to tylko lokalna inwestycja.. Rosjanie  o tym mówią, czy Niemcy.? :)

zaloguj się by móc komentować

bendix @tadman 7 czerwca 2019 08:54
7 czerwca 2019 09:29

Pamiętamy jak to było. Mam zapasy żarówek na 10 lat :-)

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @SalomonH 7 czerwca 2019 09:03
7 czerwca 2019 09:37

" Przekop Mierzei to inwestycja bez większego znaczenia dla państwa "

Tak. I powinni zrobić najwęższe przejście jak tylko można, aby nic tam nie wpływało i wystarczyła jedna bombka, która sparaliżuje ten port na długi czas. I powinni nie budować żadnych drug do tego portu. Jest to bez znaczenia.

zaloguj się by móc komentować

umami @tadman 7 czerwca 2019 09:00
7 czerwca 2019 09:55

Czytałem kiedyś, w jakimś wydawnictwie poświęconym bankom, artykuł w którym pojawiły się te dane mówiące, że smog w Polsce to w 80—90% wynik ogrzewania domów. I miałem takie same wątpliwości. Dom — czyli piec. Jeśli piec, to pewnie węglowy albo nie taki jak powinniśmy mieć.  A powinnismy mieć na pewno inny niż mamy :) A jeśli nie mamy na niego pieniędzy, to zawsze możemy odwiedzić bank, który udzieli nam kredytu. Może to się tak wprost nie odbywa, bo zdaje mi się, że w tej walce ze smogiem można było liczyć na jakieś dotacje, przy wiemianie pieca na bardziej eko (nie pamiętam jak nazywała się ta akcja). Nie ma jednak nic za darmo, ktoś do tego musi dołożyć. Śmierdzi to na kilometr propagandą. Ja mieszkam pod Wrocławiem i przemieszkuję we Wrocławiu — tu także walczy sie ze smogiem, którego ja na oczy nie widzę, nie widziałem i pewnie nie zobaczę. Ale mówią nam, że jest i trzeba z nim walczyć.
 

zaloguj się by móc komentować

tadman @SalomonH 7 czerwca 2019 09:03
7 czerwca 2019 10:11

Cytuję: W "normalnym" państwie zostałoby to zrobione bez wielkiego zadęcia, o ile władze Elbląga uznałyby to za opłacalne.

Tuszę, że Kolega bardzo przejął się tezami PO nagłaśnianymi na spędzie u Dulkiewicz.

To może do Kolegi przemówi autorytet św.p. prezydenta Adamowicza, który zabiegał o przekop Mierzei Wiślanej bliżej Gdańska, nota bene w granicach dawnego obszaru Wolnego Miasta Gdańsk.

zaloguj się by móc komentować

umami @tadman 7 czerwca 2019 09:00
7 czerwca 2019 10:14

Akcję #bez smogu prowadzi/prowadził eurobank, który zamontował na swoich placówkach czujniki (także w małych miastach, bo te także mają problem ze smogiem).
Odczyty można śledzić tu: airly.eu/map/pl. Dla klienta przewidziano pożyczkę energooszczędną na energooszczędne rozwiązania w domu/mieszkaniu.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Andrzej-z-Gdanska 7 czerwca 2019 08:02
7 czerwca 2019 10:16

Np.to Artykuł aczkolwiek tu nie ma procentów.

 

zaloguj się by móc komentować

Greenwatcher @umami 7 czerwca 2019 09:55
7 czerwca 2019 10:33

Jestem tak stary, że pamiętam jak jeszcze całkiem niedawno głównym ideolo aut elektrycznych i pieców „niewęglowych” były kończące się zasoby ropy, węgla i gazu. Było to w czasach kiedy o bezołowiowym paliwie się słyszało, filtry w elektrociepłowniach i elektrowniach to było marzenie, a o  katalizatorach nikt nawet nie wspominał. Teraz to wszystko jest na rynku i nastąpiła gwałtowna zmiana narracji. Towar trzeba sprzedać. Lęk kończących się zasobów został pokryty smogiem, który  zwalcza się kredytami publicznymi i indywidualnymi oraz nową narracją lęku i strachu. Auta elektryczne to fajna dziedzina techniki i inżynierii, a dorabianie im cudownego panaceum dla ratowania planety, klimatu, jakości powietrza po prostu im szkodzi.    

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @umami 7 czerwca 2019 10:14
7 czerwca 2019 10:48

To jest piękny przykład dezinformacji na podstawie prawdziwych, skądinąd, danych liczbowych. Problem leży w tym, że nie ma bezpośrednich metod oceny wpływu konkretnych źródeł emisji na zanieczyszczenie powietrza w danym momencie i danym miejscu. Ocenia się to pośrednio, a różne modele dają mocno różne wyniki (https://ideas-1repec-1org-1lh4h9dx2192d.han3.wum.edu.pl/p/cdl/itsdav/qt2700q8x1.html). Niemniej jednak faktem jest, że smog powstaje w dużych miastach, gdzie jest gęsty ruch, lub w miejscach, gdzie jest innego rodzaju emisja, a sprzyjają powstawaniu smogu warunki geograficzne i meteorologiczne (Zakopane). Niemniej jednak emisja NOx w centrum Warszawy, czy Krakowa jest wysoka przez cały rok - a to jest typowy marker zanieczyszczeń motoryzacyjnych. 

W raporcie, na podstawie którego powstała ta infografika jasno stoi: "W wybranych rejonach, zwłaszcza w okolicach przebiegu głównych tras komunikacyjnych, a także na obszarach aglomeracji i większych miast, znaczący był udział również liniowych źródeł emisji, związanych z transportem samochodowym. Mieścił się on tam w przedziale od 10 do 30%, sięgając ok. 50% na terenie wybranych aglomeracji (np. warszawskiej)"

zaloguj się by móc komentować

umami @Greenwatcher 7 czerwca 2019 10:33
7 czerwca 2019 11:14

Ja jestem tak stary, że pamiętam jak nam mówiono, że mamy przestarzałą gospodarkę (fabryki) i żyjemy na terenie skażonym (głównie dotyczyło to Śląska i kopalni) i trzeba było ten przemysł zaorać. Zaorano. Problem jednak pozostał. Te 8% przypisane przemysłowi może być akurat prawdziwe — bo go prawie nie ma :)
Najwyraźniej chodzi o to, żeby nic nie było. Rzecz jasna, żeby nie było nic polskiego — wszystkie niemieckie technologie mile widziane, albo francuskie lub amerykańskie.

zaloguj się by móc komentować

umami @Grzeralts 7 czerwca 2019 10:48
7 czerwca 2019 11:28

Nie powinienem się wypowiadać, bo mam o tym wszystkim blade pojęcie. Kieruję się raczej zwykłym rozsądkiem. No i są rzeczy, które widać gołym okiem a są takie, których nie widać. Niektórych zanieczyszczeń nie widać, ani nie czuć. Pozostaje wtedy zaufanie do badań i ich zleceniodawcy.
Badania mogą być prawdziwe ale może też chodzić o to, żeby na ich podstawie zachęcić kogoś do sprzedaży gruntu w atrakcyjnym miejscu (po co ci ten grunt, skoro tu emisja spalin jest przekroczona 300-krotnie — sprzedaj go). Jak już na tym terenie stanie kamienica, to zmieni się narracja — będą zachęcać ludzi do zakupu mieszkań w atrakcyjnym miejscu, doskonlne skomunikowanym z miastem itd.
To wszystko to teorie spiskowe, oczywiście.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Draniu 7 czerwca 2019 09:29
7 czerwca 2019 11:36

Porównaj liczbę elemenów napędu elektrycznego i spalinowego, a jak masz spalinową kosiarkę, albo pilarkę, porównaj problemy, które z ich eksploatacją są związane. Porównaj ceny narzędzi, tej samej klasy i firmy, z napędem elektrycznym i spalinowym, wagę, wygodę użytkowania, awaryjność... Wreszcie wyobraź zobie, że do telefonu, zamiast podłączać ładowarkę, musisz codziennie pipetką wkraplać paliwo, ciągnąć za sznureczek i... voila! odpalił! ...albo i nie... Kwestie zasilania zostały rozwiązane już w zeszłym stuleciu, czego dowodem choćby EV1, oraz to, że produkcja ogniw jakie były do niego przeznaczone wciąż jest blokowana, bo nie były to zwykłe ogniwa NiMH.

Obecne ceny elektrycznych aut wynikają z malej skali produkcji i polityki koncernów, które będą upychać stare technologie tak długo, jak się da, unikając nowych inwestycji i eksploatując stare w nieskończoność. Również ceny baterii wynikają z wciąż istniejących blokad, oraz skali produkcji. Naprawdę, żeby to zrozumieć, trzeba popatrzeć na Chiny, które na lokalny rynek i tylko tam, produkują je masowo, widzi się je wszędzie, nie tylko samochody osobowe, ale autobusy, ciężarówki, śmieciarki, a także niezliczoną liczbę elektrycznych motocykli i skuterów. Chińczycy naprawdę skutecznie walczą w ten sposób ze smogiem, który jeszcze niedawno był zmorą ich miast.

Co do Mierzei, to oczywiście dawno już powinna zostać przekopana i nie jest żadnym problemem przekopać kilometr piaskowej łachy. Nie powinien to być żaden problem polityczny, ani argument propagandowy. To jest naprawdę pierdółka, w porównaniu z tym, co w takich sprawach robią choćby Niemcy czy Holendrzy. Tymczasem u nas praktycznie nie ma uregulowanych rzek, w tym Wisły, co jest warunkiem, żeby taki przekop miał dla nas znaczenie gospodarcze na poziomie krajowym.

 

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Greenwatcher 7 czerwca 2019 10:33
7 czerwca 2019 11:42

O klimacie wciąż wiemy zbyt mało, żeby budować wiarygodne jego modele i na ich podstawie cokolwiek przewidywać. Ale łatwo jest nam ocenić wpływ spalinowych pojazdów na zanieczyszczenie powietrza w miastach, również dewastacja śrosowiska wynikająca z wydobycia ropy jest widoczna gołym okiem. Ale ropa wciąż jest bronią i nie zanosi się, żeby się to szybko miało zmienić.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Brzoza 7 czerwca 2019 09:37
7 czerwca 2019 11:45

Takich inwestycji, o takiej skali, powinno być w Polsce tysiące, wtedy to miałoby znaczenie. Tymczasem politycy i propagandyści, w tym nasz Gospodarz, co ze smutkiem konstatuję, traktują ten przekop kilometra piachu jak jakiegoś Świętego Gralla. 

zaloguj się by móc komentować


Grzeralts @SalomonH 7 czerwca 2019 11:36
7 czerwca 2019 11:58

Obecne ceny aut elektrycznych wynikają z kosztów produkcji i utylizacji baterii. 

zaloguj się by móc komentować

tadman @umami 7 czerwca 2019 09:55
7 czerwca 2019 12:00

Z pomiarami smogu to bardzo dziwna sprawa, bo jedyny sensowny, czyli referencyjny pomiar to pomiar wagowy, czyli pompa zasysa przez całą dobę powietrze poprzez sondę (grzanie/chłodzenie/wyłapywanie wody), fitr i przepływomierz. Próbki pyłu z filtra standaryzuje się do stałej wagi i znając przepływ gazu, czas ekspozycji i wagę zebranego pyłu można określić odpowiednio średnie stężenie pyłu zawieszonego odpowiednio PM10 i PM2.5. Dla pomiaru tych pyłów stosuje się osobne mierniki. Z samej techniki pomiaru widać, że dane dostępne są z poślizgiem.

Bliżej na ten temat można poczytać sobie tutaj:

http://powietrze.gios.gov.pl/pjp/content/show/1000919

Tę metodę stosuje się na 180 stanowiskach  dla pyłu PM10 i ok. 70 dla pyłu PM2.5.
Metodę automatyczną stosuje się na ok. 135 stanowiskach dla pyłu PM10 i na 45 stanowiskach dla pyłu PM2.5.

I tu następuje najciekawszy moment, bo mierniki automatyczne, które dostarczają danych na bieżąco, a pracują na zasadzie fotooptycznej, muszą być poddane procedurze udowadniającej, że spełniają wymagania równoważności względem metody referencyjnej, a wyniki takich badań muszą zostać przedstawione Komisji Europejskiej i zaakceptowane przez nią. Niby jasne, ale w takim razie po co weryfikacja i prowadzona tak często, a mianowicie:

  1. weryfikacja bieżąca – od poniedziałku do piątku w godzinach porannych, a w razie stanów smogowych również w weekendy;
  2. weryfikacja okresowa - -po zakończeniu miesiąca kalendarzowego;
  3. weryfikacja roczna – po zakończeniu roku kalendarzowego.
  4. weryfikacja krajowa – wszystkie serie roczne zweryfikowane przez pracowników WIOŚ są poddawane dodatkowej weryfikacji na poziomie krajowym przez GIOŚ.

Oznacza to, że na każdym z tych etapów dane mogą zostać poddane ewentualnej korekcie. Wielostopniowość procesu weryfikacji ma zagwarantować najwyższą jakość i spójność danych.

Tu chcę poruszyć jeszcze jeden problem, a mianowicie, jeśli podejmuje się decyzje na wysokim szczeblu, kiedy koszty związane z decyzjami mogą być znaczne, to metoda na podstawie której zapadają takie decyzje powinny być bez pudła. W rytynowej kontroli jakości wystarczy współczynnik ufności 95%, a przy takich powinien wynosić 99%.

Kolega pracował przy projekcie dotyczącym pomiaru pyłu zawieszonego i pod koniec lat 90-tych stosunek pyłu zawieszonego PM10 : PM2.5 = 4, a obecnie 1,5. Dziwne, że temat ten jest ustawicznie grzany w prasie, a nie ma informacji docierających do ludzi z MŚ.  W powietrzu wzrasta stężenie pyłu PM2.5, tzw. respirabilnego, który powoduje największe szkody, natomiast z ilości punktów pomiarowych dla PM10 wynikałoby, że to ten pył jest najgroźniejszy dla ludzi.

Reasumując, to w przypadku szumu medialnego zdecydowane stanowisko powinien zająć minister środowiska i coś przyrzec/przyobiecać, aby ukrócić dywagacje na ten temat. Brak reakcji w tym zakresie świadczy, że dla rządu ważniejsze są inne sprawy.

zaloguj się by móc komentować

Draniu @SalomonH 7 czerwca 2019 11:42
7 czerwca 2019 12:09

Trzymajmy sie rzeczywistosci.. Samochody eletryczne sa drogie i male, a nie jak sugerowales ,ze tanie i praktyczne..To sa fakty.. Gdyby babka mila wąsy to by byla dziadkiem..

Co do tych tysiecy inwestycji, to kieruj te pretensje do bylych rządów.. Jezeli Bienkowska wysmiewa inwestycję pt przekop Mierzei ,to dla mnie jest wyrazny sygnał,ze ta inwestycja przeszkadza  Niemcom oraz Rosjanom..  

Twoj argument ,ze inwestycja niby lokalna nie przeklada sie na gospodarkę ogolnokrajową jest zwyczajnie nielogiczny.. A tak w ogole skad takie dane posiadasz, moze jakies konkrety przedstawisz.. Zamiast ogolnego relatywizowania przekopu Mierzei..

 

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Draniu 7 czerwca 2019 12:09
7 czerwca 2019 13:46

Na Zachodzie samochody elektryczne są niszą celowo, głównym powodem jest ropa i jej rola w geopolityce. Jeszcze raz proszę spójrz na Chiny, gdzie produkuje się kilkadziesiąt modeli elektryków i hybryd, najróżniejszych, dużych i małych. Przeciętnego Polaka wciąż stać tylko na używanego rzęcha po Niemcu, a przez celowe zaniedbania w dziedzinie komunikacji publicznej samochód, jakikolwiek, jest mu niezbędny. Piszący tu Przemsa od lat jeździ hybrydowym Priusem na taksówce i twierdzi, że się opłaca, a przecież Prius to tylko równoległa hybryda, czyli elektryk w 1/4 mniej więcej.

Ludzie budują elektryczne samochody w garażu, elektryczny silnik to dwa łożyska, kilka kilogramów magnesów neodymowych (supernowoczesna linia do produkcji magnesów została kilka lat temu zezłomowana w podwarszawskiej Laminie) i kilkanaście kilogramów miedzianego drutu, do tego kolejne kilkanaście kilogramów blachy transformatorowej wyciętej laserową obrabiarką. Silnik elektryczny zdolny do napędu samochodu da się wykonać w jednym egzemplarzu za 5-7 tysięcy złotych, drugie tyle będzie kosztowała budowa sterownika (mogę przyjąć zamówienie na komplet), w przypadku produkcji seryjnej koszty spadają o połowę.

Politycy w Polsce, to bez względu na polityczną opcję, zwyczajni durnie lub oszuści, w zależności od opcji politycznej zmieniają się tylko proporcje, obecnie górą są durnie, wcześniej było odwrotnie, ale Bieńkowska zaliczała się do mniejszości. Powie to co jej każą. Jeszcze raz, Mierzeja dawno powinna być przekopana, ale wobec tego, co widzę, raczej to nie nastąpi, a nawet jeśli, to i tak jest bez większego znaczenia. Bicie na ten temat takiej piany, jak to ma miejsce, świadczy o tym, że wciąż jesteśmy rolowani.

zaloguj się by móc komentować

bendix @SalomonH 7 czerwca 2019 13:46
7 czerwca 2019 13:57

Co w sterowniku kosztuje 5-7 tysięcy?

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @SalomonH 7 czerwca 2019 13:46
7 czerwca 2019 14:19

Koszt wytworzenia dla kompaktu średniej klasy, benzynowego nie przekracza zapewne 1/3 ceny sprzedaży. Ile tańszy będzie w produkcji elektryk bez baterii? 15%? Tramwaje i pociągi dawno już są elektryczne, są tańsze? Naprawdę problemem są baterie. I będą, o ile coś się nie zmieni. Ropy nie ma czym zastąpić w transporcie i tyle, żadne lobby do tego nie jest potrzebne. 

zaloguj się by móc komentować

tadman @SalomonH 7 czerwca 2019 13:46
7 czerwca 2019 14:32

Ile będzie kosztowała homologacja takiego jednostkowego cudu wykonanego w garażu?

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @bendix 7 czerwca 2019 13:57
7 czerwca 2019 14:33

Najdroższe są dobre kondensatory, a tylko takie mogą być, potem IGBT, procesor, radiator, obudowa... trzeba zaprojektować sterownik, oprogramować, PCB, wykonać to wszystko... Te koszty były liczone, taki sterownik w układzie wykonawczym jest w zasadzie tym samym, co trzykanałowy cyfrowy wzmacniacz audio o łącznej mocy kilkudziesięciu kW.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @tadman 7 czerwca 2019 14:32
7 czerwca 2019 14:38

Jednostkowo można sobie poradzić, koszty homologacji drastycznie rosną przy produkcji lub imporcie 50 i więcej egzemplarzy. Kiedyś robiłem projekt wypożyczalni na miejskich autkach Reva, hinduskiej produkcji, nie wiem czy mają obecnie homologację, ale wtedy nie miały. Do 49 sztuk nie było problemu, powyżej koszta rosły kosmicznie, dlatego inwestor zrezygnował, przez brak możliwości rozwoju i rozszerzenia oferty na inne miasta.

zaloguj się by móc komentować

tadman @Grzeralts 7 czerwca 2019 14:19
7 czerwca 2019 14:43

Mówiono o bateriach/akumulatorach sodowo-jonowych, sodowo-siarkowych i ogniwach paliwowych, ale jak dotąd nic z tego nie weszło do powszechnego użytku. Akumulatory sodowo-siarkowe mają sprawność 90%, dużą odporność na przeciążenia, pierwiastki służące do ich produkcji są tanie i rozpowszechnione w przyrodzie, tylko felerem jest, że siarka i sód muszą znajdować się w stanie płynnym, więć układ musi być hermatyczny i pracuje w temp. 300 C.

zaloguj się by móc komentować

kskiba19 @Andrzej-z-Gdanska
7 czerwca 2019 16:53

Jest jeszcze jeden problem, przechowywanie energii. W razie większej awarii wszyscy są uziemieni. Fazy w wiadrze nie przyniesie, a paliwo płynne i owszem.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @kskiba19 7 czerwca 2019 16:53
7 czerwca 2019 17:40

Problem jest wydumany, bo w razie większej awarii wszyscy są i tak bez kontaktu i bez grosza, a dystrybutory na stacjach nie działają. Tu wspomnę o innym powodzie, dla którego elektryczna komunikacja jest przez System wyklęta: paliwa sam nie zrobisz, a prąd i owszem, wystarczy mieć na posesji rzeczkę, wiatrak, albo panele słoneczne i jeździsz za darmoszkę :) Acha, z chińskiego podwórka, mają tam mobilne stacje ładowania, czyli ciężarówki z baterią o pojemności kilku tysięcy kWh, oczywiście elektryczną, dojedzie jak potrzeba wszędzie.

zaloguj się by móc komentować

kskiba19 @SalomonH 7 czerwca 2019 17:40
7 czerwca 2019 17:44

To jest istotny argument.

zaloguj się by móc komentować

Berdychowski @Andrzej-z-Gdanska
7 czerwca 2019 20:09

To są wszystko pierdoły. Jak można twierdzić, że na akumulatorze 40KW/h przy ciężarze pojazdu ok. 1t można przejechac po płaskim 200 km? A z jaką to średnią prędkością, że się zapytam. Rozładowując akumulator tylko w 80%. To bajki dla dzieci. A może jeszcze przyspieszać do 100 poniżej 5 sekund. Zawołaj Bozona niech to przeliczy. Bo z ksiązek, ktore on czyta wystarczyłoby najwyżej na 50 km.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @SalomonH 7 czerwca 2019 09:03
7 czerwca 2019 23:30

"Samochód elektryczny jest tańszy w produkcji i eksploatacji niż spalinowy, jest o wiele mniej awaryjny, nie wymaga ciągłego serwisowania, a techniczny stan jest bardzo łatwo nadzorować. To co stoi na jego drodze, to biznes i polityka."

Samochod podlaczony do gniazdka za, bagatela $98000?

zi trzeba go ladowac przez 8 czy 10 godzin zeby ujechac 150 czy 200 kilometrow?

Wolne zarty.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Draniu 7 czerwca 2019 08:19
7 czerwca 2019 23:48

"Co do samochodów elektrycznych.. Przecietnego Polaka nie bedzie stać na tego rodzaju ekstrawagancje.. "

Zadnego przecietnego czlowieka (w zadnym kraju) nie stac na tego rodzaju ekstrawagancje.

W USA oferuja te zabawki pod nazwa Tesla. 

Cena 62-65 tysiecy dolarow. Za te pieniadze mozna kupic trzy Hondy Fit [europejski odpowiednik Honda Jazz] - super oszczedny samochod 5-drzwiowy, mnostwo przestrzeni w srodku, skladane tylne siedzenia. 

Po co mi cuda na kiju? Zeby wypychac kieszeni jakiemus facetowi podstawionemu przez biznesmenow z firmy "global warming"?

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Szczodrocha33 7 czerwca 2019 23:30
8 czerwca 2019 06:27

Dzisiejsze elektryczne samochody to nieporozumienie, to jest etap bryczki z doczepionym motorkiem i obciętym dyszlem. Nawet gniazdo ładowania jest zazwyczaj umieszczone w miejscu wlewu paliwa. To taki mniej więcej anachronizm, jak klawiatura qwerty, w której rzędy klawiszy są przesunięte względem siebie, aby mieściły się po między nimi dźwignie na których były klawisze, a sam układ liter jest celowo tak zaprojektowany, żeby uniemożliwić zbyt szybkie pisanie, bo w maszynie do pisania powodowało to plątanie się czcionek.

Samochód elektryczny trzeba zaprojektować na nowo, żeby to miało sens, z uwzględnieniem dzisiejszej wiedzy, technologii, możliwości i potrzeb. Jest to możliwe już od dawna, ale są do tego potrzebne zmiany systemowe, nie da się tego zrobić w garażu, bo taka Tesla powstała właśnie w garażu, jako Tzero, a siedem tysięcy bateryjek wzięło się stąd, że nic innego nie było wtedy dostępne w rozsądnej cenie. Ten Tzero kupił Musk, dokupił karoserię od Lotusa, dołożył marketing i legendę nowoczesności i luksusu. Pomimo tego wszystkiego, obiektywnie jest to całkiem dobre auto, przejedź się kiedyś, to będziesz wiedział. A co dopiero by było, gdyby to zrobić na poważne?

zaloguj się by móc komentować


Grzeralts @SalomonH 8 czerwca 2019 06:27
8 czerwca 2019 06:33

Ono jest dobre, dopóki nie przemieszczasz się autostradą bez ograniczeń prędkości. Wtedy auto w cenie domu wyprzedzają Ople i Dacie. 

Oczywiście, że konieczne jest przemodelowanie zarówno myślenia o samochodzie jako takim, jak i o koncepcji mobilności indywidualnej. Ale żadna kreatywność w myśleniu nie zlikwiduje problemu jakim jest magazynowanie energii elektrycznej na pokładzie mobilnego środka transportu, który ma być lekki. Jeśli w tej kwestii nie dojdzie do jakiegoś przełomu pozytywny wpływ elektromobilności na środkowisko będzie w najlepszym razie żaden. Póki co jest ujemny. Nawet problemu smogu w miastach obecne podejście nie rozwiązuje.  

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Grzeralts 8 czerwca 2019 06:33
8 czerwca 2019 06:51

Od lat mam gotowy, kompleksowy projekt, który rozwiązuje wszystkie problemy, jakie zostały tu poruszone, oraz te, o których się nawet nie mówi. To nie jest wynik żadnej kreatywności, ja to w pewnym momencie zobaczyłem, a może mi się przyśniło? Potem tylko poznawałem go coraz lepiej. No i od początku nie mam najmniejszego pojęcia, gdzie i do kogo mógłbym z tym pójść :)

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Wrotycz1 7 czerwca 2019 08:41
8 czerwca 2019 08:43

Wyniki testu jazdy Nissanem Leaf modelem roku 2015

https://imgur.com/a/T6ZNtBX

PS

Próbowałem wkleić obrazek w tekście, a potem w poście, ale nie wyszło.

Wklejenie powyższego adresu url obrazka do przeglądarki powoduje wyświetlenie obrazka-tabelki.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @SalomonH 8 czerwca 2019 06:51
8 czerwca 2019 09:28

Nie wierzę w jakiekolwiek sensowne rozwiązanie tego problemu, póki w paliwie kopalnym magazynujemy skutecznie kilka kWh w kilogramie (uwzględniając względnie ok. dwukrotnie gorszą sprawność auta spalinowgo względem elektryka), a w baterii 0,2kWh w kilogramie. Nawetnie wspominam przy tym o transporcie towarów, czy lotnictwie.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Grzeralts 8 czerwca 2019 09:28
8 czerwca 2019 09:48

Przekonałbym cię w pół godziny, że się mylisz. Tak jak przekonałem kilka osób, podobnych jak ty sceptyków, inżynierów, energetyków. Nikt mi niestety nie potrafił nic poradzić odnośnie tego, co mógłbym z tym zrobić i gdzie z tym pójść.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @SalomonH 8 czerwca 2019 09:48
8 czerwca 2019 09:53

Ale ja nie jestem sceptykiem. Jak ktoś ten problem rralnie rozwiąże, to.go nie będzie. Póki co jest. Ani wodór, ani ogniwa paliwowe de facto go nie rozwiązują.

zaloguj się by móc komentować

Draniu @SalomonH 8 czerwca 2019 09:48
8 czerwca 2019 10:19

Proponuje,abys  zszedł z chmur.. Wiesz co, po ulicach polskich poruszają sie elektryczne hulajnogi i nie wiem czy wiesz,ale zadna nie jest polskiej produkcji.. Dziecięca nowa koszuje okolo 600 pln, a dla doroslych najtansza okolo 1300 pln ..A ty rzucasz sie na utopijne projekty, jak nie ma polskich hulajnóg..

Ale Internet wszystko zmieści..Mozna dowoli sobie folgowac.. Rodzi sie pytanie, do czego zmierzasz ? Co niby chcesz udowodnić,ze zyjesz w odrealnionym swiecie ? 

Chlopie, czyny sie liczą ,a nie gadki.. A rzeczywistość jest brutalna.. 

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Grzeralts 8 czerwca 2019 09:53
8 czerwca 2019 13:27

W tym nie ma żadnych cudów, a wszystkie potrzebne technologie są znane i powszechnie stosowane. Wodór i ogniwa paliwowe są tu niepotrzebne, a jak się chciałbyś przekonać, to musiałbyś zaryzykować poświęcenie pół godziny w realu.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Draniu 8 czerwca 2019 10:19
8 czerwca 2019 13:30

Rzeczywistość jest bardzo brutalna, a niewolnicy zadziwiająco często uważają, że im do twarzy w kajdanach. Jak na razie piszę sajfaja, w którego tle będzie ta zupełnie realna utopia, ale wiem, że nikt mi go nie wyda, chyba że ja sam.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Andrzej-z-Gdanska
8 czerwca 2019 18:38

W Gazecie Gdańskiej nr 116 z dnia 20-21 maja 1939 roku napisano:

W Warszawie kursują autobusy z napędem drzewnym 

    Miejskie Warsztaty Samochodowe w Warszawie prowadzą od przeszło dwóch lat próby z dwoma autobusami o napędzie na gaz generatorowy z drewna. Próby te wykazały, że wozy, pędzone gazem
drzewnym, bynajmniej nie ustępują w ruchu wozom, kursującym na miej skich liniach autobusowych  z napędem benzynowym lub ropnym. Pod niektórymi względami nawet je przewyższają. Koszt paliwa drzewnego jest trzy razy niższy od kosztu paliwa benzynowego. Wielką zaletą wozów drzewnych jest bezwonność paliwa. Sprawa mniejszego lub większego zadymienia odgrywa w ruchu miejskim
dość ważną rolę. Między innymi dlatego właśnie wozy te w niektórych wypadkach nawet przy równych kosztach są chętniej stosowane, aniżeli wozy z napędem ropnym. 
    Opierając się na dwuletnim doświadczeniu zarząd miejski m. Warszawy zamówił w Państwowych Zakładach Inżynierii 20 autobusów z napędem na gaz generatorowy z drewna. Ponadto
Państwowe Zakłady Inżynierii przerabiają dla zarządu miejskiego 4 wozy z napędem ropnym na napęd drzewny. Tak więc za 6-10 miesięcy warszawski Zarząd Autobusów i Tramwajów Miejskich 
będzie dysponował taborem 26 jednostek, pędzonych gazem drzewnym. 
    Drewno, stosowane do napędu gazogeneratorów, jest tanie. Przeciętnie 1 kg kostki najodpowiedniejszego w tym celu drewna twardego, a więc dębu, jesionu czy buku, kosztuje 4 grosze. W ruchu wielkomiejskim (np. w Warszawie) pełny miesięczny przebieg autobusu wynosi ok. 5.000 km. Do przebycia tego kursu autobus zużywa ok. 10.000 kg drewna. A zatym miesięczny koszt
paliwa drzewnego wynosi ok. 400 zł. Autobus idący na benzynie zużyłby Jej za co najmniej trzykrotną sumę. 
    Napęd drzewny nie jest żadną nowością techniczną. Zagranicą, ze względu na malejące możliwości produkcji i importu paliw płynnych, kursuje już mnóstwo wozów, pędzonych drewnem,
lub węglem drzewnym. We Francji obowiązuje zasada, że na każde 10 wozów autobusowych, czy ciężarowych - 1 musi mieć napęd drzewny. W Niemczech stosuje się dla nabywców tego typu wozów 
ulgi podatkowa i premie. A w miastach Getyndze i Erfurcie cały tabor miejski pędzony jest gazem drzewnym. W Sowietach użyto napędu drzewnego do traktorów. 

O gazie generatorowym można przeczytać po angielsku w:
 Wood gas as engine fuel. Mechanical Wood Products Branch Forest Industries Division FAO Forestry Department, 1986. ISBN 92-5-102436-7. [dostęp 2012-11-01].
http://www.fao.org/3/T0512E/T0512E00.htm


 

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Andrzej-z-Gdanska 7 czerwca 2019 07:55
10 czerwca 2019 12:31

Dwa pedały w Nissanie

https://imgur.com/3Lm90qo

zaloguj się by móc komentować

bendix @SalomonH 7 czerwca 2019 14:33
10 czerwca 2019 12:50

No to jeszcze jakieś dławiki dojdą. Nie wiem po ile są tranzystory IGBT o takich mocach.

zaloguj się by móc komentować

chlor @Grzeralts 8 czerwca 2019 09:28
10 czerwca 2019 14:06

Człowiek który siedzi w temacie mówił mi, że napęd sprężonym powietrzem daje większe upakowanie energii w kWh/kg niż napęd elektryczny. Jednak nie jest obecnie rozwijany choć jakaś moda była kilka lat temu. Ludzie mogliby sobie sami pompować w domu, może to zniechęciło decydentów.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @SalomonH 8 czerwca 2019 13:27
10 czerwca 2019 14:40

Jak masz to opracowane, to rób crowdfunding i buduj protoptyp/model.

zaloguj się by móc komentować


Grzeralts @chlor 10 czerwca 2019 14:06
10 czerwca 2019 14:44

Może tak być. Zresztą nawet woda jako magazyn ciepła nie jest wiele gorsza (na poziomie baterii NiMH).

zaloguj się by móc komentować


SalomonH @Grzeralts 10 czerwca 2019 14:40
10 czerwca 2019 19:05

Dawno bym to zrobił, gdyby to było możliwe. Musisz poczekać na książkę, albo poświęcić te pół godzinki w realu :)

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @bendix 10 czerwca 2019 12:50
10 czerwca 2019 19:07

dławiki akurat wyjdą tanio

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @SalomonH 10 czerwca 2019 19:05
10 czerwca 2019 19:16

Ale dlaczego nie? Ile to ma kosztować?

zaloguj się by móc komentować

bendix @SalomonH 10 czerwca 2019 19:05
10 czerwca 2019 19:28

Też miałem jakieś pomysły w latach '90

Jestem fanem pomp ciepła - chociaż to ślepa uliczka pod względem kosztów/trwałość. Ładnie to wygląda na papierze - rzeczywistość weryfikuje założenia.

 

 

zaloguj się by móc komentować

bendix @SalomonH 10 czerwca 2019 19:07
10 czerwca 2019 19:32

Jakie kondzioły tam muszą być że tak zapytam że są takie drogie? W sensie pojemność/napięcie? I kąt strat?

zaloguj się by móc komentować

bendix @SalomonH 10 czerwca 2019 19:07
10 czerwca 2019 19:42

Ja we wzmacniaczach audio używałem tzw szybkich, czyli o małej indukcyjności. Łącząc też kilkanaście równolegle.

Nichicon produkuje takich pełne widmo.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Andrzej-z-Gdanska
10 czerwca 2019 21:54

Chodzi o straty na kondensatorach, muszą byc małe, bo przy takich mocach ma to ogromne znaczenie. Elektrolity nie lubią wysokich temperatur, skraca to ich żywotność.

https://www.avnet.com/wps/portal/abacus/resources/engineers-insight/article/understanding-esr-in-electrolytic-capacitors/

Generalnie sterowniki silników trójfazowych, tzw falowniki, dla dużych mocy są drogie, duże znaczenie ma jakość podzespołów. Nie jest to jakaś nowa czy zaawansowana technologia, ale żeby to sensownie i niezawodnie działało, to musi być dobrze zrobione. Przemysłowe falowniki o podobnej mocy potrafią kosztować kilkanaście, czy kilkadziesiąt tysięcy złotych.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @Grzeralts 10 czerwca 2019 19:16
10 czerwca 2019 22:07

Bo to rozwiązanie systemowe, trochę tak, jakbyś chciał w garażu sprototypować internet :), odpaliłbyś przeglądarkę, a tam i tak nic by nie było do oglądania.

Kosztuje to tyle samo, a wymaga porzucenia sposobu myślenia o prądzie jako zastępniku benzyny i o samochodzie, który prądem "tankujesz". Jeszcze raz, wszystkie technologie są znane i powszechnie stosowane w różnych, często odległych dziedzinach, każdy kto o tym usłyszał, uznał to po przemyśleniu za oczywiste. Klocki od dawna istnieją, należy je tylko odpowiednio poskładać.

zaloguj się by móc komentować

olo @Andrzej-z-Gdanska
11 czerwca 2019 06:05

kiedys slyszalem o el.ulicy i tam zasilanie bylo z podloza przekazywane indukcyjnie a przy okazji pelna komunikacja rzeczy

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @olo 11 czerwca 2019 06:05
11 czerwca 2019 06:07

Tyle, że człowiek nie toleruje takich natężeń pola elektromagnetycznego. Nawet przy kuchniach indukcyjnych nie powinno się stać.

zaloguj się by móc komentować

olo @Grzeralts 11 czerwca 2019 06:07
11 czerwca 2019 06:38

klatka faradaya?

nie wiem, ale pewnie koszt infrastr.

 

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @olo 11 czerwca 2019 06:38
11 czerwca 2019 06:54

Żadne tak radykalne rozwiązania nie są potrzebne, ani inwestycje w infrastrukturę na takim poziomie. Radykalna jest tylko zmiana myślenia, z tym zawsze jest najtrudniej. Komunikacja rzeczy jest, to oczywiste, mamy XXI wiek.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @olo 11 czerwca 2019 06:38
11 czerwca 2019 06:55

Koszta z pewnością też.

Ludzie na chodnikach zawinięci w druciane namioty chodzić nie będą.

zaloguj się by móc komentować

bendix @SalomonH 11 czerwca 2019 06:54
11 czerwca 2019 07:34

Jeśli zaczniesz myśleć na innym poziomie to fajnie wygląda pomysł na miejskie auta w wielkiej ilości do wzięcia z miejsc postojowych które je ładują i które są wszędzie przy jedoczesnym zakazie wjazd do miast (czy centrów miast) prywatnych pojazdów.

Ładowanie niekoniecznie musi polegać na podłączaniu kabla.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @bendix 11 czerwca 2019 07:34
11 czerwca 2019 07:57

A proszę, już punktuję:

- ograniczenie (małe auta miejskie)

- wymuszanie rozwiązań przez tworzenie zakazów zawsze napotka opór

- ogromne inwestycje w infrastrukturę (ładujące miejsca postojowe)

- bezprzewodowe ładowanie przy tych mocach to nie jest dobry pomysł ze względu na zanieczyszczenie elektromagnetyczne, straty mocy i brak kontroli nad energią

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @bendix 11 czerwca 2019 07:34
11 czerwca 2019 08:00

i największa słabość tego pomysłu, to czas ładowania, kiedy to pojazd jest unieruchomiony i tylko zajmuje miejsce

zaloguj się by móc komentować

bendix @SalomonH 11 czerwca 2019 07:57
11 czerwca 2019 08:57

Nie chodzi mi o bezprzewodowe ładowanie. Można to jakoś inaczej rozwiązać. Autopki się ładują pantografem np.

Słabość z czasem ładowania nie będzie problemem bo kursy będą krótkie i to się będzie tylko doładowywać. Każdy pojedzie i zostawi taki wynalazek.

Oczywiście osobiście uważam że wszelakie oze, e-samochody to ekobzdura. Podrzuciłem tylko jakiś pomysł jak to ewentualnie powinna taka utopia wyglądać.

Panele FV będą miały jakikolwiek sens jak ich sprawność będzie oscylowała w granicach 30% a wiatraki stanieją do 1/4 ceny i ktoś wymyśli jakieś sensowne rozwiązanie niskostratnej przekładni o zmiennym płynnym przełożeniu.

zaloguj się by móc komentować

SalomonH @bendix 11 czerwca 2019 08:57
11 czerwca 2019 10:34

To co piszesz brzmi jak problemy, które przewidywano w początkach XIX wieku, że największym problemem w rozwoju miast będzie konieczność sprzątania z ulic ogromnych ilości końskich odchodów. 

Jesteśmy świadkami i uczestnikami ogromnych rewolucji technologicznych, w które pół wieku temu nikt by nawet nie uwierzył, że wspomnię rozwój internetu, czy telefonii komórkowej, a przede wszystkim ich wpływ na wiele, często odległych dziedzin życia. Uczestniczymy w tym dobrowolnie i nikt nas przecież do tego nie zmusza, korzystamy z nowych możliwości, bo nam się podobają. Samochody spalinowe są już dziś anachronizmem i pożegnamy je bez żalu, jeśli będziemy mieć lepszą alternatywę.

zaloguj się by móc komentować

olo @Grzeralts 11 czerwca 2019 06:55
11 czerwca 2019 19:26

to nie byl projekt na miasta, chyba drogi miedzystanowe, dokladnie nie pamietam bo to 7-9 lat do tylu bylo  w fazie testowej

 

 

@ sakomonh

jesli od 2030 benzyna i ropa maja byc tylko dla firm to i myslenie sie radykalnie zmieni

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @olo 11 czerwca 2019 19:26
11 czerwca 2019 20:22

Skąd ta informacja, że paliwa będą od 2030 roku tylko dla firm?

zaloguj się by móc komentować

olo @Andrzej-z-Gdanska
11 czerwca 2019 20:45

"jesli" ,

a info z niemieckojezycznej rozmowy

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Andrzej-z-Gdanska
11 czerwca 2019 20:56

Uzupełnienie

 

Spółka GreenWay reklamuje się, że ma największą ilość punktów ładowania w Polsce.
Spółka ma siedzibę w Gdyni i jest powiązana ze Słowacją. Ma sporo punktów/umów w UE, ale oprócz Czech. Mapa pod adresem:
https://greenwaypolska.pl/roaming/
W Polsce ilość punktów ładowania poważnie wzrosła, ale tylko na głównych drogach:
https://greenwaypolska.pl/nasze-stacje/

Charge Days to międzynarodowa konferencja skupiająca się na bieżących wyzwaniach i przyszłości, jaka czeka zarówno technologię, jak i samą infrastrukturę ładowania. Przedstawiciel GreenWay udał się do Bochum w Niemczech, gdzie przez dwa marcowe dni zgłębiał najnowsze trendy.
Jak widać na zamieszczonym zdjęciu było max 100 osób czyli malutko.

Poruszane były m. in. tematy:

1. Ładować tyle, ile trwa tankowanie paliwa czyli ładowanie szybkie.
2. VGI, czyli jak związać samochód z siecią?
   Obecnie istnieje co najmniej 50 wartych uwagi projektów VGI, a każdy z nich zakłada inne podejście. 
Istniejące różne standardy ładowania  w istocie generują więcej problemów, dlatego niezbędne jest zintegrowane podejście do tej koncepcji już na tym etapie.
https://greenwaypolska.pl/charge-days-2019/

Z tego widać, że jest to dopiero początek początków, a droga do unifikacji rozwiązań daleka.


 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować