Kim był Adam Doboszyński?
Bloger "stanislaw-orda" udostępnił ostatnio bardzo ciekawą publikację dotyczącą m. in. Kościuszki, insurekcji, masonów, itp, rzucającą inne spojrzenie na wspomniane czasy.
Sylwetkę i niektóre dokonania Adama Doboszyńskiego poznaliśmy na pierwszym wykładzie I konferencji LUL 8 grudnia, 2016 roku w pałacu Tłokinia pod Kaliszem.
Wykład wygłosił dr Krzysztof Kaczmarski.
Fragmenty życiorysu:
Adam Władysław Doboszyński urodził się 11 stycznia 1904 w Krakowie w rodzinie ziemiańskiej. Polski inżynier, polityk, oficer rezerwy saperów i pisarz, członek Obozu Wielkiej Polski oraz Stronnictwa Narodowego.
W 1925 ukończył studia, uzyskując dyplom inżyniera budowlanego na Wyższej Szkole Technicznej w Gdańsku - obecnie Politechnika Gdańska.
Doboszyński był współzałożycielem Bratniej Pomocy Zrzeszenia Studentów Polskich oraz prezesem Związku Akademików Gdańskich „Wisła”.
W 1933 podczas pobytu w Anglii, nawiązał znajomość z Gilbertem Keithem Chestertonem, pisarzem i myślicielem, którego koncepcja dystrybucjonizmu wywarła duży wpływ na poglądy Doboszyńskiego. Znalazło to wyraz w wydanej w 1934 pracy Doboszyńskiego „Gospodarka narodowa”, przyjętej z entuzjazmem przez narodowców „młodego pokolenia”.
Praca została uznana w kręgach narodowych za symbol scalenia polskiego nacjonalizmu z nauką społeczną Kościoła katolickiego. Poglądy Doboszyńskiego na gospodarkę narodową ukształtowały się pod wpływem pism św. Augustyna i św. Tomasza z Akwinu, będących punktem wyjścia jego rozważań. W oparciu o naukę Kościoła katolickiego zawartą w
encyklikach papieskich poddał krytyce uznając za niemoralny zarówno liberalny kapitalizm, z jego przewodnim hasłem niczym nieskrępowanej wolności, jak również wspólną dla socjalizmu i komunizmu formę ustroju kolektywistycznego.
Dowodził, że obie doktryny, pozornie tak różne, wyrastają z jednego wspólnego antychrześcijańskiego korzenia – światopoglądu materialistycznego. Komunizm niszczył jestestwo człowieka, miażdżąc wszystko co odstawało od marksistowskich teorii i eksploatował jednostkę w służbie utopii. Liberalizmowi zarzucał deprecjonowanie etosu pracy, zdegradowanie jej do roli jednego ze środków do osiągnięcia zysku materialnego.
Gospodarka liberalna miała tłumić moralność wyzwalając w człowieku pierwotny instynkt chciwości i żądzę zysku. Postępujący proces bezmyślnego uprzemysłowienia, gigantomanii i centralizowania gospodarki Doboszyński oceniał jako zło, przyczynę upadku moralnego społeczeństw i postępującego wyzysku ludzi.
Ranny w bitwie pod Lwowem, zdołał zbiec z niewoli niemieckiej. Po klęsce wrześniowej przedostał się przez Węgry i Mediolan do Wojska Polskiego we Francji. W maju 1940 pełnił służbę w 1 Modlińskim batalionie saperów na stanowisku dowódcy plutonu. Za zasługi wojenne został odznaczony Krzyżem Walecznych i francuskim Croix de Guerre.
W czasie wojny dał liczne przykłady męstwa na polu walki, ale zasłynął przede wszystkim jako krytyk polityki gen. Władysława Sikorskiego i autor ogłoszonego w lutym 1943 r. listu otwartego z żądaniem zdymisjonowania premiera przez prezydenta Władysława Raczkiewicza.
Zesłany do obozu odosobnienia na wyspę Bute, gdzie przebywał od kwietnia 1941 do stycznia 1942.
W grudniu 1946 przedostał się do Polski.
Został ujęty przez funkcjonariuszy UB i poddany brutalnemu śledztwu, które prowadził osobiście płk Józef Różański.
18 czerwca 1949 r. przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Warszawie rozpoczął się jeden z najgłośniejszych procesów pokazowych w powojennej Polsce. Doboszyński – oskarżony w nim o współpracę z Niemcami – został skazany 11 lipca 1949 r. na śmierć i stracony 29 sierpnia tego roku.
Grób symboliczny znajduje się na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie w Kwaterze „Na Łączce”.
Także po śmierci postać Doboszyńskiego była atakowana zarówno w prasie oficjalnej, jak i w publikacjach drugiego obiegu z kręgów opozycyjnej tzw. lewicy laickiej.
Po latach starań rodziny i przyjaciół 29 kwietnia 1989 Sąd Najwyższy ostatecznie oczyścił ze wszystkich powojennych zarzutów i pośmiertnie zrehabilitował Adama Doboszyńskiego.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Adam_Doboszy%C5%84ski_(polityk)
Notka blogera "stanislaw-orda":
https://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/adepci-hirama
Moja notka z I konferencji LUL na temat pierwszego wykładu:
https://andrzej-z-gdanska.szkolanawigatorow.pl/adam-doboszynski-postac-wybitna-i-tragiczna-relacja-z-i-konferencji-lul-w-tokinii
tagi: adam doboszyński
![]() |
Andrzej-z-Gdanska |
27 grudnia 2024 15:20 |
Komentarze:
![]() |
OjciecDyrektor @Andrzej-z-Gdanska |
27 grudnia 2024 19:53 |
Dlaczego pchał się do Polski?
![]() |
chlor @OjciecDyrektor 27 grudnia 2024 19:53 |
27 grudnia 2024 20:13 |
Pobyt na Wyspie Węży, bez sądu.
![]() |
Alberyk @Andrzej-z-Gdanska |
28 grudnia 2024 00:26 |
Tak właśnie kończą Prawdziwi Polacy - światli, wykształceni, aktywni, mężni.
"Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi" (Mt 5, 9)
To się cały czas powtarza, bo póki co wybór dla tych co chcieli i chcą rządzić jest dwojaki: łączka albo koryto, innej drogi tu nie ma, a dla reszty jedynie złudzenia wyborcze.
Ja już nie mam chęci nawet zwracać na to uwagi, co oni mówią próbując wciskać kit.
Dziękuję bardzo wskazywanie tych cegiełek prawdy :-)
Życzyłbym sobie i Innym jakiejś realnej, prawej alternatywy na Nowy Rok lub chociaż jej cienia.
![]() |
Szczodrocha33 @OjciecDyrektor 27 grudnia 2024 19:53 |
28 grudnia 2024 05:02 |
"Dlaczego pchał się do Polski?"
Wreszcie sensowne pytanie.
![]() |
valser @Szczodrocha33 28 grudnia 2024 05:02 |
28 grudnia 2024 06:18 |
Ktos "zyczliwy" prawdopodobnie nad nim popracowal. Podobnie pchal sie Pilecki, ktory na ochotnika przerzucil sie z Wloch. Doboszynski zaprezentowal zerowe zasady konspiracji i wlasciwie jego cel przyjazdu jest niejasny, bo nikt normalny nie chce byc bohaterem i nie ma zamiaru ginac za ojczyzne w malowniczy lub meczenski sposob. Chyba, ze zabiera ze soba w niebyt np. dwudziestu wrogow. Wtedy to ma sens.
W kazdym razie zolnierze i dowodcy Brygady Swietokrzyskiej zachowali jasny umysl i podejmowali racjonalne i sensowne decyzje.
To co robia w tej chwili sluzby Ukrainy, np. Likwidujac na ulicy w Moskwie malym ladunkiem kacapskiego generala. To ma sens. Ucinaja leb smokowi. Wiadomo, ze odrosna trzy lby w tym samym miejscu, ale te lby beda juz mniejszego kalibru, a poza tym oni wiedza, ze nie znaja dnia, ani godziny, a niebyt, ktory nadchodzi, nie ma zadnych znakow ostrzegawczych i jest jak sztuczka iluzjonisty.
To nie jest model bohaterstwa, ktory nam sie pociska. Bohater bowiem zyje, jest nieznany z imienia i nazwiska, i albo planuje kolejna akcje, albo wychodzi z gry.
![]() |
Szczodrocha33 @valser 28 grudnia 2024 06:18 |
28 grudnia 2024 08:12 |
Całkiem słuszna uwaga, a raczej uwagi.
Bóg dał ci jedno życie, przeżyj je z sensem, załóż rodzinę jeśli czujesz że to twoje powołanie, rób to w czym jesteś dobry, szanuj zdrowie, bo też masz tylko jedno.
Ale dobrowolnie jechać żeby dać się zarżnąć jak świnia, to też budzi moje zdziwienie.
Dziś różni macherzy produkują skarpetki z nazwiskiem Pileckiego, zapraszają do studia jego córkę [TV Republika posrana], ględzą coś o budowie muzeum, wszytko żeby odpalić
swoją karierę, załapać się jeszcze na jakiś stołek w Brukseli czy sejmie, 'wejść w politykę".
Szukacie męczenników?
Jest najbardziej znany Święty Maksymilian Maria Kolbe, który oddał dobrowolnie życie za drugiego człowieka, ojca rodziny, który zrządzeniem
Opatrzności przeżył wojnę.
Tu można tylko zgiąć kolana, bo to Świętość.
A dziś Wiesio Kukuła raczy nas patetycznymi mowami, o naszym pokoleniu
które stanie do walki w obronie państwa.
Tego państwa, które rodzinie zabitego żołnierza wypłaca 36 tysięcy PLN.
Minus podatek oczywiście.
![]() |
Paris @Szczodrocha33 28 grudnia 2024 08:12 |
28 grudnia 2024 08:59 |
Dokladnie tak,...
... teraz tv republika nas*a nam ,,patrJotycznyH ZEROWISK,,... i ,,wieczorUF sylwestrowyH,, zeby im SIE KRECILO, bo zywot stresujacy i bardzo niepewny !!!
A general Kukula to juz dawno temu sie ZDEGRADOWAL,... tylko o tym jeszcze nie wie.
Tylko pozabijac ich wszystkich pustym smiechem.
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @OjciecDyrektor 27 grudnia 2024 19:53 |
28 grudnia 2024 09:15 |
To jest także odpowiedź dla
Po pierwsze nie doradzałbym Doboszyńskiemu powrotu do Polski.
To, że wrócił do Polski świadczy o tym, że był prawym i bezkompromisowym człowiekiem. Jakby nie traktować tego stwierdzenia, wynika ono z całego jego życia.
Mieszkając w Londynie Doboszyński żył w biedzie, wspomagany czasami przez kolegów z wojska.
z jednej strony Władysław Sikorski proponował mu stanowisko ministra informacji i propagandy w swoim gabinecie, ale Doboszyński odmówił.
Z drugiej strony wystąpił z krytyką rządu za jego dążenie do podpisania układu z ZSRR. Uważał Sikorskiego za człowieka słabego, którego kariera oparta była na kontaktach z czynnikami zagranicznymi i który premierem rządu polskiego na wychodźstwie został pod naciskiem rządu francuskiego.
W opublikowanym w listopadzie 1943 r. artykule „Ekonomia krwi” twierdził, że przez dwieście lat niewoli ciągoty powstańcze zaszczepiali Polakom ich wrogowie, ciągnący korzyści z nieudanych zrywów, których głównym efektem było wyniszczenie najbardziej ideowych i patriotycznych jednostek narodu. Uważał następnie, że przebieg powstania warszawskiego w 1944 potwierdził trafność tych przewidywań.
Po wojnie główną troską Doboszyńskiego było przeciwdziałanie kolejnemu powstaniu narodowemu w okupowanej przez komunistów Polsce – uważał bowiem, że doprowadziłoby ono do ostatecznego zlikwidowania Polski.
Uważał, że wybuch nowej wojny przeciwko Związkowi Radzieckiemu jest nieunikniony, jednak nie doprowadzi ona do wyzwolenia Polski. Przewidywał, że wywiady aliantów zachodnich będą dążyć do wykorzystania antykomunistycznego podziemia w Polsce do wzniecenia nieudanego powstania, które odciążyłoby ich własny wysiłek zbrojny. Doboszyński przewidywał, że okupacja radziecka jest sytuacją przejściową, będzie jednak ciężkim doświadczeniem dla Polaków. Dlatego opowiadał się za zlikwidowaniem podziemia w kraju, ewakuowaniem kadry wojskowej na zachód (tzw. „elita walki”), pozostawiając w kraju część nieczynnych działaczy politycznych i społecznych („elita trwania”) w oczekiwaniu na zmianę warunków geopolitycznych.
Doboszyński chciał osobiście zapoznać się z sytuacją polityczną, społeczną i gospodarczą w kraju, a ponadto wpłynąć na władze podziemia niepodległościowego, aby rozwiązały działające oddziały partyzanckie i wytłumaczyć im, że wszelkie rachuby na pomoc zachodu zawiodą. W tym celu w grudniu 1946 przedostał się do Polski. W ciągu pierwszej połowy 1947 jeździł po całym kraju i odbył kilkadziesiąt spotkań z działaczami narodowymi i katolickimi. Adam Doboszyński planował, że wynikiem tych spotkań będzie powstanie tzw. „Ośrodka”, nieformalnego środowiska, które miało wypracować wspólny program dotyczący bieżącej sytuacji. Miał on nadzieję, że po klęsce ZSRR w starciu z Amerykanami i wygaśnięciu okupacji komunistycznej, grupa ta stanie się zaczątkiem szerokiego frontu katolicko-narodowego, który odbuduje nową silną Polskę. Było to jednak zadanie niewykonalne w ówczesnym czasie, o czym Doboszyński przekonał się w czasie pobytu w kraju. Większość rozmówców została szybko aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa. Nie udało się doprowadzić do spotkania z dowódcą partyzanckim Narodowego Zjednoczenia Wojskowego Romualdem Rajsem ps. „Bury”.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Adam_Doboszy%C5%84ski_(polityk)
Możliwe, że nie przypuszczał, że tak szybko zainteresuje się nim bezpieka.
![]() |
stanislaw-orda @valser 28 grudnia 2024 06:18 |
28 grudnia 2024 09:54 |
Ocenianie ówczesnych wyborów drogi życiowej z dzisiejszego punktu widzenia, kiedy znamy powojenne realia w sowieckim nadwiślańskim protektoracie to jestb tzw. łatwizna. Jednak wówczas mało kto sobie wyobrażał realia, jakie zaaranżuje NKWD,. A. Doboszyński przyjechał z Anglii, miał więc prawo nie docenić rozmachu sowieckiego walca.
![]() |
OjciecDyrektor @Andrzej-z-Gdanska 28 grudnia 2024 09:15 |
28 grudnia 2024 10:17 |
Ktoś mu wcisnął bajkę, że będzie kolejne powstanie. Był bardzo mocno niedoinformowany albo naiwny jak dziecko. To go - moim zdsniem - dyskwalifikuje nawet jako teoretyka politycznego. A o przywództwie to nawet mowy nie ma. Wszystko ładnie wygląda na papierze, a gdy bierze się za praktyczne wykonanie tego, co się napisało, to jest tylki ciąg katastrof. Teoretycznie powinienem mu wspołczuć. Ale niestety nie mogę, bo każdy kto ma ambicje rządzenia społeczeństwem musi wykazywać się praktycznymj zdolnościami, w tym roztropnością. Uważam nawet, że PRZEDE WSZYSTKIM roztropnością.
![]() |
OjciecDyrektor @stanislaw-orda 28 grudnia 2024 09:54 |
28 grudnia 2024 10:22 |
Po akcji "Burza" nie wyobrażanie sobie realiów stanowi ciężkie zaburzenie umysłowe. Każdy, kto wracał do komunistycznej Polski i myślał, że kakoś to będzie, jeśli nie był kupiony przez komunistów, kończył tragicznie. I nie zdawanie sobie sprawy z tego jest ciężką pychą. Pychą, bo Józef Mackiewicz ostrzegał publicznie o tym ryzyku i podawał konkretne powody. Jakoś on potrafił sobie wyobrazić. Tylko, że wszyscy go lekceważyli. Z powodu pychy właśnie.
![]() |
stanislaw-orda @OjciecDyrektor 28 grudnia 2024 10:22 |
28 grudnia 2024 10:55 |
Co mogę na to odpowiedzieć? Napiszę jedynie, że pańska kategoryczność w ocenianiu innych jest mi coraz bardziej obca.
![]() |
valser @stanislaw-orda 28 grudnia 2024 09:54 |
28 grudnia 2024 11:03 |
Ci co wracali do Polski i robili nawet kariery, zwykle byli z polska wersja kacapa dogadani tak jak Stanislaw Mackiewicz, brat Jozefa, ktory sie nie dogadal. To mogla byc pierwsza zmylka, ze Doboszynski kogos znal co zdecydowal sie na powrot do Polski, kto byl dogadany.
Z drugiej strony jest dzicinna naiwnosc - wysocy oficerowie, wzieci do niewoli liczyli na to, ze kacapy beda przestrzegac "konwencji genewskiej" i mysleli, ze sa bezpieczni. Skonczyli z kula z tylu glowy w katynskich dolach. To juz wtedy byla sprawa ogolnie znana, ktora Niemce przez Jozefa Mackiewicza naglasnialy. To byl tez glowny powod, ktory blokowal Jozefa Mackiewicza, zeby wrocic do Polski.
Realia kacapskie sa od praskiej rzezi Suworowa i jak ktos tego nie rozpoznal do dzisiaj to bedzie juz tylko doswiadczal post factum, bez rozpoznania. Dowody mamy dawno pozbierane, tylko trzeba je jeszcze umiec zinterpretowac, bo rozumiem, ze wojna roku 1920 z kacapami do takich edukacyjnych eventow tez przynalezy?
Dzisiaj mamy to samo - Sowiety upadly, kacapia zostala i jak ktos ma zludzenia na temat rosyjskiej "cywilizacji i kultury", to znaczy, ze albo nie odrobil lekcji, albo jest dogadany.
![]() |
qwerty @Andrzej-z-Gdanska 28 grudnia 2024 09:15 |
28 grudnia 2024 11:03 |
Być może nabrał się podobnie jak my w 1989r. Na wolną Polskę i Państwo prawa.
![]() |
qwerty @OjciecDyrektor 28 grudnia 2024 10:17 |
28 grudnia 2024 11:04 |
I przebiegłością.
![]() |
valser @OjciecDyrektor 28 grudnia 2024 10:17 |
28 grudnia 2024 11:26 |
Teoretykiem to chyba byl bardzo dobrym. Na papierze wszystko moglo sie zgadzac. W rzeczywistosci odbil sie od sciany i wpadl pod walec.
Ja jestem ciekaw, czy Doboszynski mial kiedykolwiek kontakt np. z mjr Zbigniewem Sujkowskim? Obawiam sie, ze chyba jednak nie... a to przeciez jest do dzis pierwszorzedne zrodlo informacji, ktory zdaje sie nigdy nie rozpatrywal "powrotu do kraju". Przynajmniej tak dlugo jak rzadza w nim polskie kacapy.
O Bitwie Warszawskiej, o ksiazce wielu dzisiaj nie chce i nie lubi slyszec, bo zbudowane narracje wokol tej sytuacji szybko zamieniaja sie w kupe gruzu. Ludzie widza oczywiscie rzeznie na Woli i wysadzenie miasta w powietrze dokonane przez Niemcow (dzisiaj juz chyba nazistow), a Michnik z Cichym cisna gawede, ze powstancy zabili wiecej zydow niz Niemcow i nikt im lba za to nie rozbil. Michnik lazi po ulicy i dziennikarzy wyzywa od kurew.
Takie sa efekty chowu teoretycznego. Ja gdybym byl w takiej sytuacji jak ten dziennikarz, to bym tej okazji nie puscil.
Anyway... my o tych teoretykow sie potykamy caly czas dzisiaj. Wolski od wojskowosci, Bratosiak od geopolityki. Im sie wszystko zgadza. Im dalej od pierwszej linii, tym lepiej to wyglada na wykresach i mapach.
![]() |
BTWSelena @qwerty 28 grudnia 2024 11:03 |
28 grudnia 2024 11:26 |
Owszem,qwerty,ale ja tego nie żałuję. Cóż stałoby się z narodami,gdyby godziły się z niewolą i przyjmowały na klatę wszystko co dyktuje szurnięty agresor.Nadzieja i wiara,że każdy dyktat mozna obalić--jest gwarancją przetrwania dla przyszłości pokoleń. I nie brakuje nam mądrzejszych ludzi od tych wypierdków,którzy teraz Rządzą. Może powoli podźwigniemy się z tego...... koszmaru prawnego.
![]() |
OjciecDyrektor @stanislaw-orda 28 grudnia 2024 10:55 |
28 grudnia 2024 11:29 |
A oceny Józefa Mackiewicza? Bo moje oceny opierają się o fakty opisane przez niego. Głupotą nazwać myslenie jego adwersarzy to eufemizm.
![]() |
qwerty @BTWSelena 28 grudnia 2024 11:26 |
28 grudnia 2024 11:36 |
To jest raczej wspomnienie grzechu naiwności nie zaś żalu. Tutaj trzeba wzorować się na metodykach społeczności żydowskiej. Budować archiwa i dążyć czy też czekać na moment sprzyjający zamiarom.
![]() |
OjciecDyrektor @valser 28 grudnia 2024 11:03 |
28 grudnia 2024 11:36 |
Józefa Mackiewicza blokowały doświadczenia z okupacji sowieckiej na Litwie 1939-1941. Zresztą jego postawa antykomunistyczna była też wyrażana dobitnie w serii artykułów z lat 30-tych., w których opisywał zagrożenie agenturą komunistyczną na Kresach. Wtedy też jego bagatelizowali. On zerwał wszelkie kontakty z bratem Stanisławem i jeszcze przed jego powrotem do PRLu wykłócał się z nim o stosowaną cenzurę w piśmie "Wilno i Lwów", której naczelnym był Stanisław. Już wtedy Józef był rozczarowany do brata, a decyzja o wyjeździe do komunistów spowodowała defintywne zerwanie wszelkich relacji.
![]() |
qwerty @BTWSelena 28 grudnia 2024 11:26 |
28 grudnia 2024 11:38 |
Jako grupy świadome mamy szansę jako społeczeństwo niestety nie.
![]() |
valser @OjciecDyrektor 28 grudnia 2024 11:36 |
28 grudnia 2024 11:44 |
I to tyle w temacie. Rozpoznal sytuacje i nie teoretyzowal. Nie mial tez pola na dogadanie sie z kacapami.
![]() |
Paris @Andrzej-z-Gdanska 28 grudnia 2024 09:15 |
28 grudnia 2024 12:06 |
Wszystko ladnie-pieknie,...
... napisal swietny artykul ,,ekonomia krwi,, wczesniej odmowil propozycji samemu Sikorskiemu !!!
To nie byl ,,chlopek-roztropek,, z tzw. ,,pierwszej lepszej lapanki,,... nie potrafie zrozumiec dlaczego wrocil do okupowanej Polski. Tlumacze to sobie jego naiwnoscia,... bo realia lepiej czy gorzej, ale musial znac, a bezkompromisowosc ma tez swoje granice.
![]() |
BTWSelena @qwerty 28 grudnia 2024 11:38 |
28 grudnia 2024 12:07 |
Podzielam Twoją opinię,ale powolutku od nitki do kłębka. Szybkie info-to nie czas heroldów na spienionych koniach i wiele dobrego można zrobić. Nie jest moim zamiarem nikomu schlebiać,ale czuję,że taki portal jak SN ma szansę i kurs na ludzi naprawdę myślących.To nic ,że często są rozbieżne zdania....
Powstają także bardzo wąskie ,pojedyńcze teksty poboczne,gdzie naprawdę mądrzy ludzie piszą jak jest i co powinno się zrobić...To w końcu ruszy jak lawina,bo mimo wszystko ludzie nie lubią jak robi się z nich błaznów i kukiełki bezwolne... Jest coś co trudno będzie wykorzenić; wyuczone donosicielstwo.....
![]() |
Paris @qwerty 28 grudnia 2024 11:03 |
28 grudnia 2024 12:27 |
Ale za pare lat,...
... tak po ,,trzeciej zmianie,, - mniej wiecej - wielu jednak ,,sie wyleczylo,,... chocby moj sp. tata !!!
![]() |
Paris @valser 28 grudnia 2024 11:26 |
28 grudnia 2024 12:31 |
Dokladnie tak !!!
![]() |
stanislaw-orda @valser 28 grudnia 2024 11:03 |
28 grudnia 2024 13:07 |
a skąd takie załozenie, że wszyscy czytali J. Mackiewicza, albo mieli mozliwość go przeczytać. Pisało wielu, nie tylko J. Mackiewicz, zatem skąd takie obligo, że nalezało czytać akurat jego i wierzyć w to co pisał.
![]() |
stanislaw-orda @BTWSelena 28 grudnia 2024 11:26 |
28 grudnia 2024 13:13 |
Nie podzielam tej nadziei. Obecnie obowiazujaca ordynacja wyborcza do parlamentu została tak pomyslana i skonstruowana aby nie było to mozliwe.,, Gwarantuje ona jedynie równanie w dół, czyli wyselekcjonowanie każdorazowo miernot coraz gorszego sortu.
![]() |
OjciecDyrektor @stanislaw-orda 28 grudnia 2024 13:07 |
28 grudnia 2024 13:30 |
Po pierwsze J. Mackiewicz, obok F. Goetla, był w Katyniu. Choćby z tego faktu powinna być znana jego pisanina. Po drugie wydawał w czasie okupacji pismo "Alarm", w którym ostrzegał przed kontaktami z komunistami. Po trzecie, będąc w Warszawie, rozmaeiał z przedstawicielami państwa podziemnego dość wysokiego szczebla (fragment tych spotkań nawet przedstaeił w "Nie trzeba głośno mówić").
Jak pisał, wszyscy go zignorowali, wszyscy go lekceważyli. Uważali go za czarnowidza i że przesadza w swoich ocenach.
Taki Doboszyński musiał znać to, co pisał J. Mackiewicz. Jeśli nie czytał go, to jak najgorzej o nim świadczy. Bo człowiek predentujący do najwyższych stanowisk musi zwyczajnie znać różne opinie i stanowiska oraz argumenty/dowody je popierające.
![]() |
OjciecDyrektor @OjciecDyrektor 28 grudnia 2024 13:30 |
28 grudnia 2024 13:32 |
pretendujący...:)
![]() |
stanislaw-orda @OjciecDyrektor 28 grudnia 2024 13:30 |
28 grudnia 2024 13:39 |
Nie ma sensu tego ciągnąć. Jest pan przekonany o swich racjach, ale ja o swoich równiez. Natomiast założenie, że w czasach wojennych był swobodny dostęp do rynku treści i każdy "powinien" znać takie własnie treści a nie inne, jest dosyć infantylne, czyli zbyt mocno oderwane od realiów.
![]() |
valser @stanislaw-orda 28 grudnia 2024 13:07 |
28 grudnia 2024 13:57 |
Panie Stanislawie. Ma pan racje. Wiekszosc ludzi nie miala dostepu do tych tekstow, ale ludzie wiedzieli, ze to kacapy strzelaly w tyl glowy w Katyniu, mimo, ze nie wolno bylo o tym glosno mowic. No, ale byli tez tacy co przez kilkadziesiat lat szli w zaparte i mowili, ze to jednak Niemce. Mozna wierzyc w co sie chce, kazdemu wolno.
Ludzie np. wierza, ze chor Aleksandrowa, ktory zostal strashowany w 2016 roku, to wybitna sztuka bo w repertuarze maja koledy bozonarodzeniowe.
![]() |
BTWSelena @stanislaw-orda 28 grudnia 2024 13:13 |
28 grudnia 2024 13:58 |
Nie jest tak tragicznie,aby społeczeństwo aż tak zdurniało,aby nie obmyślić sposobu ,na taką selekcję,szanowny Stanisławie . W XX wieku los doświadczył nas srogo i nie tylko Polaków od takich "Ordynacji,bez wyboru" i to za pomocą tęgiego kija,tanków,obozów śmierci i milionów ofiar. Jeszcze pamięć od tego nie zginęła,chociaż mocodawcy zrzucają winę na iksińskich.
Czyżby społeczeństwo dało się tak do końca uwieść?--na Boga nie. Dowodem na to,że widzi to pan i inni.To sie posypie jak domino...
![]() |
valser @stanislaw-orda 28 grudnia 2024 13:07 |
28 grudnia 2024 14:08 |
Panie Stanislawie. Ma pan racje. Wiekszosc ludzi nie miala dostepu do tych tekstow, ale ludzie wiedzieli, ze to kacapy strzelaly w tyl glowy w Katyniu, mimo, ze nie wolno bylo o tym glosno mowic. No, ale byli tez tacy co przez kilkadziesiat lat szli w zaparte i mowili, ze to jednak Niemce. Mozna wierzyc w co sie chce, kazdemu wolno.
Ludzie np. wierza, ze chor Aleksandrowa, ktory zostal strashowany w 2016 roku, to wybitna sztuka bo w repertuarze maja koledy bozonarodzeniowe.
![]() |
zkr @valser 28 grudnia 2024 06:18 |
28 grudnia 2024 14:45 |
> Ktos "zyczliwy" prawdopodobnie nad nim popracowal.
Bylo wielu "zyczliwych". Na przyklad "czlowiek honoru".
"Kiszczak zajmował się tam m.in. namawianiem do powrotu polskich żołnierzy, którzy zastanawiali się nad tym, czy wracać, czy wybrać emigrację. I w ślad za tymi, których namówił do powrotu, słał listy gończe, donosy, oskarżenia. Do pewnego stopnia obawiał się go sam Kuropieska!"
calosc: link
Moj stryj byl ofiara jego ekipy. Przeszedl szkolenie w Szkocji. Na wiosne 46 przyjechal z Wysp. W sierpniu zniknal. Zdekapitowany (*). Do dzisiaj nie wiemy gdzie go pochowano.
(*) mego ojca wezwano jesienia na "identyfikacje". Byl pewien problem. Zwloki byly pozbawione glowy... Takie "poczucie humoru" miala informacja wojskowa...
Z drugiej strony mysle, ze nie byla to proba identyfikacji ale ostrzezenie skierowane do naszej rodziny.
![]() |
Paris @BTWSelena 28 grudnia 2024 13:58 |
28 grudnia 2024 15:40 |
... to sie juz sypie !!!
We Francji, Belgii, Anglii... w Niemcach, a i Ameryce tez nie duzo brakuje,... ale nasze PASTUCHY czekaja tylko na Trump`ka, ze ich ,,LOratOje,,.
To dopiero jest schizofrenia.
![]() |
MZ @qwerty 28 grudnia 2024 11:36 |
28 grudnia 2024 15:43 |
" Tutaj trzeba wzorować się na metodykach społeczności żydowskiej. Budować archiwa i dążyć czy też czekać na moment sprzyjający zamiarom."
W punkt...ostanio przyjaciel,który przebywał w końcu lat 80-tych w Izraelu,relacjonował jak Żydzi przygotowali sie na tzw transformację w Polsce.Drukowano u nich gazetę w języku polskim,gdzie nawoływano czytelników do gromadzenia dokument.ów własności w Polsce,z innych relacji wiem,że dokumenty nagminnie fałszowano
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @Paris 28 grudnia 2024 12:06 |
28 grudnia 2024 15:50 |
...a bezkompromisowosc ma tez swoje granice.
Jak zrozumieć jego powrót do Polski?
Żyjemy od wielu lat w "wolnej od wojny" Polski. A jednak zginął zamordowany ksiądz Jerzy Popiełuszko i wielu innych księży. Podobno Prymas Glemp proponował księdzu Jerzemu wyjazd do Rzymu. Też można zapytać dlaczego nie skorzystał?
Adam Doboszyński wiele pisał i, być może, doszedł do wniosku, że trzeba wreszcie działać i to w Polsce!
Cytat z kometarza do notki "Umami" będącej uzupelnieniem mojej notki z I Konferencji LUL:
21 grudnia 2018 23:55
„Przyszedł moment, że władze śledcze wysunęły zarzut mojej współpracy z wywiadem niemieckim, jak wnioskowałem opierając się na fałszywych zeznaniach Kowalewskiego [agent UB w celi, wcześniej nie związany z D.]. Przez dłuższy czas opierałem się i nie chciałem się przyznać do tego faktu, który nie jest prawdą. W miarę moich rozmów z oficerami śledczymi przekonałem się, że władze śledcze mają całą koncepcję mojej współpracy. (…) Walczyłem dalej. Wtedy rozpoczęła się na mnie presja fizyczna (…) 4 doby byłem bity i męczony bez przerwy. (…) Po tych czterech dobach widząc, że wyjdę z tych męczarni w najlepszym dla mnie razie ze zdrowiem zrujnowanym tak, że nawet wyrok uniewinniający będzie dla mnie bez wartości (…), postanowiłem przyznać się do czynów niepopełnionych i odwołać je przy pierwszej sposobności tzn. na pierwszej publicznej rozprawie (…) Śledztwo trwało przez dwa lata. Musiałem brnąc dalej i komponować, bo byłem zagrożony w każdej chwili tym, że ponownie zaczną się represje.(…)”
11 lipca sąd wydał wyrok, skazując D. na karę śmieci. Wyrok ten został utrzymany następnie przez Najwyższy Sąd Wojskowy, a prezydent Bierut nie skorzystał z prawa łaski. D. do końca zachował godną postawę, która budziła nawet podziw jego katów. Jeden z nich po zamordowaniu D. złożył następujący raport zwierzchnikowi:
„Dziś rano wykonaliśmy Doboszyńskiego. Dzielnie się chłop trzymał.”
notka Umami:
https://umami.szkolanawigatorow.pl/adam-doboszynski-ekonomia-krwiII
Adam Doboszyński: Ekonomia krwi i obce agentury
https://www.nacjonalista.pl/2014/11/16/adam-doboszynski-ekonomia-krwi-i-obce-agentury/
23 grudnia 1946r. Adam Doboszyńskim podjął najbardziej tragiczną w skutkach decyzję w swoim życiu- powrócił do Polski, pogrążonej wówczas w najcięższej fazie komunizmu. 3 lipca 1947r. został aresztowany. Po 2-letnim śledztwie, pełnym tortur i poniżeń, odbył się pokazowy proces. 11 lipca 1949r. sąd wydał wyrok śmierci. Egzekucja odbyła się 29 sierpnia 1949r.
Adam Doboszyński: Przyszłość będzie nasza
https://www.nacjonalista.pl/2016/06/09/adam-doboszynski-przyszlosc-bedzie-nasza/
![]() |
stanislaw-orda @valser 28 grudnia 2024 13:57 |
28 grudnia 2024 15:56 |
Ale jakie to mialoby mieć znaczenie odnośnie sprawy śmierci A. Doboszyńskiego?
![]() |
valser @stanislaw-orda 28 grudnia 2024 15:56 |
28 grudnia 2024 16:24 |
To chyba jest oczywiste. Powrot do kraju, pol roku rumakowania i dwa lata katorgi, zakonczonej smiercia. To chyba ma jakies znaczenie? A moze rzeczywiscie juz nie ma?
Mysle sobie, ze zarowno Doboszynski jak i Pilecki padli ofiara mistyfikacji, uwierzyli w rozne misterne kombinacje operacyjne, ktore im sie poskladaly w predykaty potrzebne do podjecia zaplanowanej bynajmniej nie przez nich decyzji, ktore doprowadzily ich do smierci.
Operacja Trust, operacja Cezary, to sa sztandarowe projekty kacapow, ktore dopiero po dekadach zostaly wyciagniete z pawlacza i przedstawione, jak juz dawno bylo po wszystkim. Tak samo jak prawda o Ramonie Mercaderze wyszla na wierzch dopiero jak on sam wyszedl z wiezienia i polecial do Moskwy odebrac order Lenina.
Pytanie za piec zlotych - jakie operacje w tej chwili sie tocza, przeciwko komu sa skierowane i jak sie nie dac w nie wciagnac? Bo przeciez nikt z nas tutaj nie jest naiwny na tyle, zeby sadzic, ze zabawa sie skonczyla wraz z "upadkiem komunizmu"?
Ja mam kilku swoich cichych bohaterow. To znaczy takich, ktorzy natlukli tej bolszewickiej wszawicy i wyszli tej calej matni zywymi, albo przynajmniej nie dali sie wziac zywcem.
![]() |
Szczodrocha33 @OjciecDyrektor 28 grudnia 2024 10:17 |
28 grudnia 2024 16:52 |
"Ktoś mu wcisnął bajkę, że będzie kolejne powstanie. Był bardzo mocno niedoinformowany albo naiwny jak dziecko. To go - moim zdsniem - dyskwalifikuje nawet jako teoretyka politycznego."
Nie jemu jednemu wciskali bajki.
Po zajęciu przez Sowietów Lwowa, profesorowie z lwowskich uczelni powtarzali że Anglicy muszą przyjść Polsce z pomocą, ponieważ mają wobec niej zobowiązania
moralne. I wypatrywali kiedy na niebie pojawią się brytyjskie samoloty.
I faktycznie, pojawiły się w końcu, tyle że niemieckie.
I podobnie rząd RP na uchodżctwie, który był petentem, trzymanym w ciemnym pokoju, i czasami tylko
klepanym po ramieniu.
Jest charakterystyczna scena w serialu Morgensterna "Kolumbowie" [1970r.]
W konspiracyjnym lokalu w Warszawie, w końcu 1943 roku, a więc kiedy Sowieci już zbliżali się do wschodnich
granic przedwojennej RP, odbywa się zebranie, przedstawiciel rządu londyńskiego wykłada swoje racje.
Jeden z uczestników pyta:
"jak pan sobie wyobraża moment wyzwolenia kraju?
czy front wschodni zastygnie?
I właściwie dlaczego?"
Na to uczony w piśmie przestawiciel rządu odpowiada:
"Polska zostanie zajęta przez gigantyczny desant spadochronowy wojsk polskich i angielskich, wsparty oczywiście
przez lokalne działania powstańcze"
Trudno chyba o lepszy przykład kompletnej aberracji umysłowej i oderwania się od rzeczywistości.
![]() |
Szczodrocha33 @Andrzej-z-Gdanska 28 grudnia 2024 15:50 |
28 grudnia 2024 16:53 |
"Adam Doboszyński wiele pisał i, być może, doszedł do wniosku, że trzeba wreszcie działać i to w Polsce!"
I co zdziałał?
Doczekał się pamiątkowej tablicy.
![]() |
MZ @valser 28 grudnia 2024 16:24 |
28 grudnia 2024 17:10 |
"...ofiarą mistyfikacji,"
A nie jest tak,że często ,jako Polacy padamy ofiarą mistyfikacji?
![]() |
stanislaw-orda @valser 28 grudnia 2024 16:24 |
28 grudnia 2024 17:11 |
Mówi sie trudno. ,Nie zgadzam sie z oceną, że każdy komu nie udalo wyrwać się z rąk NKWD-owskich siepaczy jest sam sobie winien, bo nie przewidział wszystkich okoliczności. Reasumując, przyjmuję twój punkt widzenia do wiadomości, ale go nie podzielam.
![]() |
stanislaw-orda @Szczodrocha33 28 grudnia 2024 16:53 |
28 grudnia 2024 17:12 |
Nie bluźnij.
![]() |
Szczodrocha33 @stanislaw-orda 28 grudnia 2024 17:12 |
28 grudnia 2024 17:21 |
Blużnierstwo w chrześcijaństwie to zbrodnia obrazy Boga lub przypisywanie sobie boskich atrybutów.
Proszę się choć trochę ogarnąć.
![]() |
stanislaw-orda @Szczodrocha33 28 grudnia 2024 17:21 |
28 grudnia 2024 17:22 |
Nie chce mi się.
![]() |
Magazynier @valser 28 grudnia 2024 06:18 |
28 grudnia 2024 17:28 |
Bohatery to najczęściej naiwniaki. No chyba że są Janem Husem, który musi zgodzić się na śmierć inaczej zostanie skompromitowany np. ujawnieniem romansu ze swoją penitentką/penitentem czy coś w tym stylu.
![]() |
Magazynier @Andrzej-z-Gdanska |
28 grudnia 2024 17:29 |
No i teraz jasne czemu Doboszyńskiego sekowali wszyscy pierwszoliniowi politycy polsko-języczni, przede wszystkim główny demokrata Sikorski.
![]() |
Magazynier @Andrzej-z-Gdanska |
28 grudnia 2024 17:43 |
Pomyliłem cię z Ordą. Ale i tak wszystko co o Doboszyńskim to za mało. Potrzebne jest śledztwo.
![]() |
BTWSelena @valser 28 grudnia 2024 16:24 |
28 grudnia 2024 17:46 |
Valserze... "Operacja Trust, operacja Cezary" --w takich operacjach ,był cały *ujowy majstersztyk sovietów. Nie tylko wyhodowali sobie posłuszny zlepek narodów,ale wsadzali wszędzie puszkę pandory z morderczą zawartością.Komunizm nie upadł nawet na pupę,ale ciągle ślizga się na tym samym gównie.
I jeszcze marzy o odbudowaniu poprzedniego Imperium,kupcząc bogactwem naturalnym,albo atomkiem.Zabawa z pewnością się nie skończyła,a komunizm błysną miliardowymi majątkami wybranych osób.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Operacja_Cezary https://pl.wikipedia.org/wiki/Operacja_Trust
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @Andrzej-z-Gdanska |
28 grudnia 2024 18:00 |
18 czerwca 1949 r. przed sądem wojskowym w Warszawie stanął Adam Doboszyński, publicysta, działacz ruchu narodowego. Prokurator Stanisław Zarakowski stwierdził, że „Proces Adama Doboszyńskiego stawia pod pręgierz wyznawców obcych ideologii, którzy wyrzekli się własnej ojczyzny, którzy od dawna przestali być Polakami, idąc na służbę obcych wywiadów (…) odsłania dzieje współczesnej Targowicy”.
Adam Doboszyński urodził się w 1904 r. w Krakowie. Skończył studia na Politechnice Gdańskiej. Prowadził firmę budowlaną i gospodarował we własnym majątku rolnym. W 1931 r. wstąpił do Obozu Wielkiej Polski, w 1934 r. do Stronnictwa Narodowego. Był jego lokalnym działaczem w województwie krakowskim. Prowadził działalność publicystyczną.
W 1936 r. zorganizował tzw. najazd na Myślenice, w czasie którego podpalono synagogę i niszczono sklepy żydowskie.
Brał udział w kampanii wrześniowej. W latach 1940-1946 przebywał na emigracji, głównie w Wielkiej Brytanii, także zajmując się pracą publicystyczną.
Doboszyński przedostał się nielegalnie w końcu grudnia 1946 r. do kraju, i nawiązał kontakty z ludźmi z kręgów narodowo-katolickich. 3 lipca 1947 r. został aresztowany przez władze bezpieczeństwa.
Po trwającym niemal dwa lata śledztwie oskarżony został o to, że w latach 1933-1945 był agentem niemieckiego wywiadu, „inspirował społeczeństwu polskiemu faszystowską doktrynę polityczną i filoniemicką orientację, organizując ponadto pogromy antysemickie”. Drugi punkt oskarżenia mówił o działaniu w latach 1944-1947 w interesie i na rzecz m.in. amerykańskiego wywiadu i organizowaniu Stronnictwa Katolicko-Narodowego, mającego służyć jako „ośrodek dywersji politycznej i wywiadu.”
W wydanym wkrótce po wyroku stenogramie z rozprawy, w ostatnim słowie Doboszyński stwierdził, że nigdy nie był na służbie niemieckiej, ani żadnej innej. Jest to streszczenie jego wypowiedzi, która brzmiała: „W tej chwili, w obliczu śmierci, której żąda dla mnie pan prokurator, jako wierzący katolik podtrzymuję całą mocą tę przysięgę na rany i mękę Chrystusa – i dodam w tej chwili – na zbawienie duszy mojej, że nie byłem nigdy w służbie niemieckiej, amerykańskiej ani żadnej innej”.
Akt oskarżenia opierał się w przytłaczającej mierze na zeznaniach Doboszyńskiego, złożonych w śledztwie, pod wpływem tortur. Jak pisze Bernadetta Nitschke w książce „Adam Doboszyński. Publicysta i polityk”, na procesie Doboszyński powiedział: „4 doby byłem bity i męczony bez przerwy, tj. raczej prawie bez przerwy. Po tych 4 dobach (…) postanowiłem przyznać się do czynów niepopełnionych (…) Musiałem brnąć dalej i komponować, bo byłem zagrożony w każdej chwili, że ponownie zaczną się represje”.
Doboszyński podczas rozprawy sądowej odwołał zeznania, w których przyznawał się do współpracy z obcymi wywiadami
Jednym ze świadków wezwanych przez sąd był ppłk Adam Humer, wicedyrektor departamentu śledczego MBP, który przesłuchiwał Doboszyńskiego. Powiedział, że władze bezpieczeństwa miały materiały dotyczące jego współpracy z wywiadem niemieckimi – co nie było prawdą – i dlatego Doboszyński zaczął dobrowolnie zeznawać o tej współpracy. Humer insynuował, że Doboszyński proponował zamiast wytaczania mu procesu współpracę z resortem bezpieczeństwa polegającą na agenturalnej działalności wśród środowisk emigracyjnych.
Było najprawdopodobniej wręcz odwrotnie. Bernadetta Nitschke pisze bowiem o próbach skłonienia Doboszyńskiego do współpracy. „Doboszyński zdawał sobie sprawę, że wyrażając zgodę na współpracę mógł uniknąć jeżeli nie procesu, to tak surowego wyroku. Jednakże odmówił. Niemożliwe jest ustalenie, czym się kierował decydując się na taką odpowiedź. Po dokładnej analizie jego działalności, można dojść do wniosku, że chciał w ten sposób zachować godność.”
Inspiracji wywiadu niemieckiego przypisywali oskarżyciele niemal całą działalność publicystyczną i polityczną Doboszyńskiego, m.in. książkę „Gospodarka narodowa” - inspirowaną katolicką nauką społeczną, tzw. wyprawę myślenicką w 1936r. - atak na posterunek policji w Myślenicach i palenie towarów z żydowskich sklepów oraz zwalczanie przez Doboszyńskiego w publicystyce generała Sikorskiego i jego polityki wobec Związku Sowieckiego, wydawanie podczas wojny na emigracji pism zwalczających politykę przyjaźni i współpracy Polski z ZSSR.
Oskarżano Doboszyńskiego o wysyłanie raportów szpiegowskich rezydentowi wywiadu niemieckiego w Lizbonie i o plany przedostania się do okupowanej przez Niemców Polski , w związku z rzekomym zamiarem wzięcia udział w tworzeniu rządu mającego współpracować z Niemcami przeciw ZSSR.
Prokurator Zarakowski mówił: „Wyczuwamy nić przyczynową pomiędzy tajemniczą śmiercią gen. Sikorskiego a niemiecką robotą Doboszyńskiego”.
Zarakowski wnosił: „Dla obcego agenta Doboszyńskiego żądam kary śmierci”.
Obrońca Doboszyńskiego adwokat Mieczysław Maślanko starał się wykazać nielogiczność zarzutów o współpracę agenturalną z Niemcami i stwierdzał: „Doboszyński był wolnym strzelcem. Był chałupnikiem awanturnictwa politycznego – nie więcej, a nie agentem potężnego wywiadu niemieckiego”.
Przypominał sądowi o zasadzie domniemania niewinności, dodając, że zwalczała ją teoria faszystowska. Wykazywał niesłuszność kwalifikacji prawnej czynów Doboszyńskiego. Zdaniem obrońcy prokurator niczym nie uzasadnił najwyższego wymiaru kary. Nawiązując do wystąpienia Zarakowskiego, w której mówił, że proces Doboszyńskiego jest procesem środowisk współczesnej Targowicy, Maślanko powiedział „W procesie takim jak ten najważniejszą rzeczą jest strona moralna i głowa tego człowieka nie jest potrzebna, żeby tępić i ścigać innych”.
W wydanym wkrótce po wyroku stenogramie z rozprawy, w ostatnim słowie Doboszyński stwierdził, że nigdy nie był na służbie niemieckiej, ani żadnej innej. Jest to streszczenie jego wypowiedzi, która brzmiała: „W tej chwili, w obliczu śmierci, której żąda dla mnie pan prokurator, jako wierzący katolik podtrzymuję całą mocą tę przysięgę na rany i mękę Chrystusa – i dodam w tej chwili – na zbawienie duszy mojej, że nie byłem nigdy w służbie niemieckiej, amerykańskiej ani żadnej innej.”
11 lipca 1949 roku sąd wojskowy skazał Adama Doboszyńskiego na karę śmierci. Wyrok został wykonany 29 sierpnia 1949 roku. Ciało zostało pochowane w nieznanym miejscu.
W 1989 r. Sąd Najwyższy uniewinnił Adama Doboszyńskiego od zarzucanych mu czterdzieści lat wcześniej czynów. Stwierdził, że proces był skierowany nie tylko przeciw Doboszyńskiemu, ale także przeciw obozowi narodowemu, przedwojennej elicie rządzącej i miał stanowić sąd nad dwudziestoleciem międzywojennym.
tst (PAP)
https://dzieje.pl/aktualnosci/65-lat-temu-rozpoczal-sie-proces-adama-doboszynskiego
![]() |
valser @stanislaw-orda 28 grudnia 2024 17:11 |
28 grudnia 2024 18:23 |
Jedyna akceptowalna rozmowa z kacapami powinna miec wlasnie taki przebieg...
![]() |
Magazynier @valser 28 grudnia 2024 18:23 |
28 grudnia 2024 18:33 |
Kurcze ale jakim sposobem wpuścili wroga Brytola do Moskowii? Czy wogóle jak to się dzieje, że wpuszczają tam Jankesó i Brytoli, swoich wrogów Przecież to są gadzinowi dziennikarze, według kremla, wysługujący się reżimowi znad Tamizy pod wrogim protektoratem NATO. No chyba że negocjacje są w toku ... A to przepraszam i rakiem się wycofuję do sieni.
![]() |
valser @Magazynier 28 grudnia 2024 18:33 |
28 grudnia 2024 18:38 |
Nic nie jest tym czym sie wydaje, a "niezalezna prasa" ma swoje prawa.
![]() |
Magazynier @valser 28 grudnia 2024 18:38 |
28 grudnia 2024 18:45 |
Raczej ma swoje zastosowanie.
![]() |
OjciecDyrektor @Andrzej-z-Gdanska 28 grudnia 2024 15:50 |
28 grudnia 2024 18:54 |
To było właśnie to nieszczęście, o którym pisał tyle J. Mackiewicz, że spora grupa ludzi wierzyła naiwnie, że wśród komunistów można było coś dobrego zrobić dla Polski. To była przynęta. I doprawdy od takich niby doswiadczonych, oczytanych ludzi, mających pretensje nie tylko do ilorazu ale i do wysokich stanowisk publicznych, można wymagać trzeźwości umysłu większej, niż od prostych żołnierzy.
![]() |
OjciecDyrektor @Andrzej-z-Gdanska |
28 grudnia 2024 19:00 |
Jako narodowiec Doboszyński mial wbite do głowy, ze nie ważne jaka Polska, byle Polaka. O tym własnie pusał Józef Mackiewicz, że komun9ści celowo używali nazwy "Polska" i celowo odwoływali się do tradycji piastowskiej, aby takich narodowców oszukać. Zresztą narodowiec Bolesław Piasecki został przez nich wykorzystany. Gdy już B. Piasecki się zgodził na współpracę, to żaden inny narodowiec nie był komunistom potrzebny.
Do dziś narodowcy czują miętę do kacapów z tego właśnie powodu.
![]() |
Paris @Andrzej-z-Gdanska 28 grudnia 2024 15:50 |
28 grudnia 2024 20:16 |
Madry komentarz, Andrzeju,...
... i przekonujacy mnie, ze w koncu Doboszynski mogl dojsc do takiego wniosku, ze lepiej dla niego bedzie wrocic do Polski i tu cos probowac dzialac. Tak samo jak Ksiadz Popieluszko nie skorzystal z propozycji wyjazdu do Rzymu, o ile byla prawdziwa !!!
Musieli wszystko zawierzyc Panu Bogu,... zaryzykowali, ze co ma byc to i tak bedzie i robili swoje,... tak sobie kombinuje - zostali BOHATERAMI po meczenskiej smierci. Tak czy owak obydwaj zrobili to co mogli i zachowali sie jak trzeba.
Chwala im za to.
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @Paris 28 grudnia 2024 20:16 |
28 grudnia 2024 20:57 |
Oprawcy obawiali się Adama Doboszyńskiego i podobnym jemu ludzi, którzy reprezentowali wartości, o których napisał w wyroku uniewinniającym Sąd Najwyższy, cytuję:
W 1989 r. Sąd Najwyższy uniewinnił Adama Doboszyńskiego od zarzucanych mu czterdzieści lat wcześniej czynów. Stwierdził, że proces był skierowany nie tylko przeciw Doboszyńskiemu, ale także przeciw obozowi narodowemu, przedwojennej elicie rządzącej i miał stanowić sąd nad dwudziestoleciem międzywojennym.
![]() |
Paris @Andrzej-z-Gdanska 28 grudnia 2024 20:57 |
28 grudnia 2024 21:53 |
Straszne to bylo...
... te cale dete sledztwo !!!
Chyba najgorsze dla niego bylo to, ze on mial swiadomosc i musial brnac w te rozne klamstwa zdajac sobie sprawe z tego, ze oni i tak juz mieli cala ,,koncepcje jego wspolpracy,, wytworzona. Zaoszczedzil sobie tortur.
Straszne, po prostu straszne.
Szkoda, ze mamy w Polsce tak niewielu ,,doboszynskich,, bo z obecnych PATALACHOW to zaden mu nawet do piet nie dorasta.
![]() |
zkr @OjciecDyrektor 28 grudnia 2024 19:00 |
28 grudnia 2024 22:36 |
> Bolesław Piasecki został przez nich wykorzystany
Ciezko powiedziec czy byl wykorzystany.
On chyba dobrze rozumial o co wokol chodzi.
Zna Pan temat Witkowskiego? Zalatwiony przez AK. Jako zdrajca.
Ludzie Piaseckiego odstrzelili jednego z zabojcow Wiktowskiego. Bo byl tez agentem Kripo.
Piasecki doskonale wiedzial w co sie gra.
![]() |
Szczodrocha33 @OjciecDyrektor 28 grudnia 2024 19:00 |
29 grudnia 2024 02:31 |
"Zresztą narodowiec Bolesław Piasecki został przez nich wykorzystany. Gdy już B. Piasecki się zgodził na współpracę, to żaden inny narodowiec nie był komunistom potrzebny."
Piasecki po rozmowie z Sierowem to chyba gotów był na żądanie udusić żonę i dzieci, i zapisać się do KPZR.
Ale oni takich wymagań nie mieli.
Miał tylko służyć na odpowiedniej niwie [paks paks między chrześcijany], i "rozwadniać" Kościół w Polsce.
W zamian dostał kasę i wygodne życie.
![]() |
Matka-Scypiona @OjciecDyrektor 28 grudnia 2024 10:17 |
29 grudnia 2024 09:30 |
Po raz kolejny pojawia się sprawa jakiegoś tam powstania albo 3 wojny światowej. Może w Jałcie trójca to już wymyśliła, żeby wciskać Polakom kit i dobić ich do końca. Czy w innych krajach demoludów fruwała wśród lasów idea 3 wojny czy tylko u nas? A z tymi powrotami do kraju to faktycznie jakaś groteska zwłaszcza po Katyniu i rozprawieniu się z uczestnikami akcji Burza.
Czy taki Doboszyński stanowił dla komuchow zagrożenie? Nie, bo oni w Jałcie dostali wolną rękę do robienia wszystkiego, czego chcą. I robili. Może ktoś chciał oczyścić sobie pole do działania na tzn Zachodzie z ludzi pokroju Pileckiego czy Doboszyńskiego? Tam zabicie wielu osób byłoby faux pas, więc wysyłano do Polski z tzw ważną misją. A tu kula w łeb i po sprawie.
![]() |
ewa-rembikowska @Szczodrocha33 29 grudnia 2024 02:31 |
29 grudnia 2024 09:59 |
Wygodne życie to może miał. Mieszkał w willi na Krasickiego. Tylko że syna mu zatłukli.
![]() |
ewa-rembikowska @Matka-Scypiona 29 grudnia 2024 09:30 |
29 grudnia 2024 10:02 |
Może ktoś chciał oczyścić sobie pole do działania na tzn Zachodzie z ludzi pokroju Pileckiego czy Doboszyńskiego?
I to jest chyba ta prawidłowa teza.
Zresztą brytyjczycy z cynizmem i zimną krwią odesłali jeńców sowieckich doskonale wiedząc, że czeka ich tam gułag.
![]() |
Andrzej-z-Gdanska @ewa-rembikowska 29 grudnia 2024 10:02 |
29 grudnia 2024 10:16 |
Odpowiedź także dla "Matka-Scypiona".
Podsumowując przytoczę razem wypowiedzi prokuratora i Sądu Najwyższego.
Prokurator Stanisław Zarakowski stwierdził, że „Proces Adama Doboszyńskiego stawia pod pręgierz wyznawców obcych ideologii, którzy wyrzekli się własnej ojczyzny, którzy od dawna przestali być Polakami, idąc na służbę obcych wywiadów (…) odsłania dzieje współczesnej Targowicy”.
W 1989 r. Sąd Najwyższy uniewinnił Adama Doboszyńskiego od zarzucanych mu czterdzieści lat wcześniej czynów. Stwierdził, że proces był skierowany nie tylko przeciw Doboszyńskiemu, ale także przeciw obozowi narodowemu, przedwojennej elicie rządzącej i miał stanowić sąd nad dwudziestoleciem międzywojennym.
![]() |
Matka-Scypiona @Andrzej-z-Gdanska 29 grudnia 2024 10:16 |
29 grudnia 2024 10:25 |
Bardzo ogólnie. Czyli cieszcie się z rehabilitacji, ale prawda i tak jest poza waszym zasięgiem. To uzasadnienie to potwarz,bo oprawcy wciąż leżą na alei zasłużonych i wciąż obowiązuje ustawa Bieruta. Podobnie było w II RP.Ziuk holubil powstańców styczniowych, którzy jeszcze wtedy żyli, dawał im medale, ale majątków albo rekompensaty za nie nie oddał. Zresztą nie oddał nikomu z potomków osób walczących z zaborcami. Co więcej, zabrał się za resztę. Czy wtedy nikt nie zwrócił na to uwagi? Bez czołgów komuna wlewała się szerokimi drzwiami do Polski a narodowcy byli rozpracowani.
![]() |
Paris @Matka-Scypiona 29 grudnia 2024 09:30 |
29 grudnia 2024 10:39 |
To tez,...
... jak najbardziej moze byc prawda !!!
![]() |
Paris @ewa-rembikowska 29 grudnia 2024 10:02 |
29 grudnia 2024 10:41 |
Tak,...
... takie ,,perpetuum mobile,, !!!
![]() |
BTWSelena @ewa-rembikowska 29 grudnia 2024 10:02 |
29 grudnia 2024 10:46 |
Z obydwiema paniami całkowicie się zgadzam. Sowieci w Jałcie dostali wolną rękę do robienia wszystkiego, czego chcieli. Głosy "Doboszyńskich"tych fałszywych aliantów,którzy podpisali się pod listą zgody na ten powojenny Rozbiór Polski,te głosy przeszkadzały.Nie mieści mi się to w głowie jak było to mozliwe skazywanie na śmierć takich ludzi jak Doboszyński i innych.
Pani Ewo ,a przecież Ci co skazywali tych ludzi chowani są jeszcze z honorami ,jako zasłużeni..ech...krew się burzy do tej pory. Jakoś nie mogę czytać spokojnie o tych wydarzeniach.
W czasie tej zdradzieckiej Jałty jedynym człowiekiem z Zachodu,który rozpaczliwie alarmował o sytuacji,był chyba Arthur Bliss Lane - wydał nawet książkę pt „Widziałem Polskę Zdradzoną”. Tak nawiasem mówiąc to powinna być lektura obowiązkowa dla młodzieży w szkołach.
![]() |
Paris @Matka-Scypiona 29 grudnia 2024 10:25 |
29 grudnia 2024 10:48 |
Tak,...
... zostawili nam TUPANIE na ,,marszaH niepodleglosci,, !!!
I sa ,,roSprasowani,, DO DZISIAJ. Jakze zalosnie i zenujaco jawia sie dzisiaj ci wszyscy deci ,,patrJoci i narodoFcy,, od Sakiewicza czy z ,,kAfederacji,,.
Po prostu PUSTY SMIECH NA SALI.
![]() |
ewa-rembikowska @BTWSelena 29 grudnia 2024 10:46 |
29 grudnia 2024 11:21 |
W końcu kto sprzedał Polskę? czy nie Churchill przypadkiem? Jak potraktowano polskich lotników, którzy bronili WIelkiej Brytanii, jak potraktowano żołnierzy i dwowódców armii Andersa. W końcu jak służby potraktowały ulubienicę Churchill'a - Krystynę Skarbek? Wysłanie Pileckiego i Doboszyńskiego do Polski jakoś mieści się w modus operandi brytyjskich służb i mentalności, by nieprzyjemne sprawy załatwiać nie swoimi rączkami,
![]() |
Matka-Scypiona @BTWSelena 29 grudnia 2024 10:46 |
29 grudnia 2024 11:39 |
Najpierw zdradzić sojusznika, a potem wystawić lokalsa,który napisze płaczliwą książkę o zdradzie. Skutek- no może brytole zdradzili, ale nie wszyscy. Stary modus operandi.
![]() |
stanislaw-orda @BTWSelena 29 grudnia 2024 10:46 |
29 grudnia 2024 11:47 |
a propos maly fragmencik z:
https://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/penowartosciowy-jubilat
"...
- Zniżyłem głos i spytałem konspiracyjnie:
- Pański syn jest dysydentem? Działaczem estońskiego podziemia? - Mój syn – wyrąbał Teppe – jest kombinatorem i pijakiem. I tylko wtedy mogę być o niego względnie spokojny, kiedy akurat siedzi w więzieniu…
Zapadło milczenie. Po chwili doktor powiedział:
- Kiedyś byłem felczerem w łagrze. Potem walczyłem w korpusie estońskim. Zdobyłem wysokie stanowisko. Nie wiem jak to się stało: ja i żona jesteśmy porządnymi ludźmi, a syn - łobuz.
- Może warto by wysłuchać, co on ma do powiedzenia?
- Kiedy nie sposób. Mówię mu: „Jura, za co ty mną gardzisz? Wszystko osiągnąłem wytrwałą pracą. Miałem niełatwe życie. Teraz zajmuję wysokie stanowisko. Jak sądzisz, dlaczego mnie, skromnego felczera, mianowano dyrektorem szpitala?”
A on na to: „Dlatego, że wszyscy twoi mądrzejsi koledzy zostali rozstrzelani…”
![]() |
BTWSelena @Matka-Scypiona 29 grudnia 2024 11:39 |
29 grudnia 2024 12:24 |
Odniosłam wrażenie z Arthurem Bliss Lane była troszkę inna historia.To nie był dyplomata który mógł kupczyć,ale nie jestem wybitnym znawcą,jak też nie rozumiem do tej pory dlaczego jednak pan Doboszyński liczył na "dobroć i łaskawość "sovietów i zaryzykował swoje życie.Cierpienia i tortury ,które doznał przed wyrokiem śmierci od UB są straszne......
Arthur B.Lane co prawda nie wiadomo gdzie (USA) i na co umarł,ale podał się do dymisji. Z taką międzynarodową "Trójcą"--nikt nie wygrał i nastąpiło więcej niz pół wieku operacji jak.......SOW pod jurysdykcją soviecką,a alianci udawali...że nie było wyjścia...... Nasza ciocia wiki coś tam pisze o A.B.Lane,ale to nie wszystko https://pl.wikipedia.org/wiki/Arthur_Bliss_Lane
![]() |
BTWSelena @stanislaw-orda 29 grudnia 2024 11:47 |
29 grudnia 2024 12:46 |
Dla mnie zbytecznie to pan "wytłuścił",ale to wymowne i tak było..... I tak to rozumiem doskonale i chociaż zawsze pana notki z serii "Czas Bestii"-przyprawiają mnie o zły humor i ból głowy..to czytam. Jak kiedyś wspomniałam w czasach młodości byłam takiej wiedzy pozbawiona,jedynie coś tam szeptem......
No,no chyba Dżony od pana się tymi "bestiami" zaraził,bo niezły artkuł wywali o "urodzonych"
![]() |
OjciecDyrektor @zkr 28 grudnia 2024 22:36 |
29 grudnia 2024 13:21 |
Oczywiście, że wiedział. Aleksander Bocheński sprzedał Borejszy pomysł, jak wykorzystsć Piaseckirgo i ocalić swoje i jego życie. Użyłem "wykorzystali", bo pomimo dania mu do dyspozycji ogromnego majątku i tak traktowali go i jego rodzinę, jak zakładnika. I nie usprawiedliwiam Piaseckiego czy A. Bocheńskiego, bo szkody, jakie wyrządziło PAX są ciężkie i do dziś mamy ich konsekwencje w postaci Terlikowskich i innych.
![]() |
OjciecDyrektor @Matka-Scypiona 29 grudnia 2024 09:30 |
29 grudnia 2024 13:27 |
Komuniści bali się ideowców, bo byli nie do przekupienia i nie dało się ich sxantażować. Wiedzieli kto nim jest i starali się ściągnąć "do kraju" poprzrz swoją agenturę. Oczywiście nie wszystkich udało się w ten sposób załatwić, ale chodziło o wyciszenie krytyki na Zachodzie. A państwom Zachodu to było na rękę, bo Kacapy były sojusznikiem na pewno dla USA i Francji (Anglia zaś starała się Moskwie podlizać, aby móc tam zainstalować swoją agenturę - bez powodzenia).
![]() |
OjciecDyrektor @Matka-Scypiona 29 grudnia 2024 10:25 |
29 grudnia 2024 13:34 |
Narodowcy sami sobie byli winni, bo J. Mackiewicz opisał ich postawę. Otóż dla narodowców nie ważny był ustrój - ważna była nazwa "Polska". Więc obojętnie jaka to była Polska. U komunistów natomiast najważniejszy był ustrój, a nazwa nieważna. Mogła być nawet Rzeczpospolita Obojga Narodów lub Polska. Stąd komuniści mieli na starcie wygraną z narodowcami i kręcili ich, jak barany. A narodowcy się pi prostu kompromitowali myśląc, że w komunistycznej Polsce będą traktowani serio z tej tylko racji, że byli prorosyjscy i antyniemieccy.
![]() |
stanislaw-orda @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 13:21 |
29 grudnia 2024 13:36 |
No, a gdyby nie zezwoliłi na działanie PAX-u (i podobnych przytulisk np. dla AK-owców), to te szkody byłyby mniejsze?
![]() |
OjciecDyrektor @stanislaw-orda 29 grudnia 2024 11:47 |
29 grudnia 2024 13:38 |
Dobre....:). Rzadko kiedy syn wradza się w ojca.
![]() |
stanislaw-orda @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 13:34 |
29 grudnia 2024 13:39 |
Zagalopowałeś się zbytnio i wciąz podkręcasz tempo.
Narodowcy byli zwalczani nie tylko za komuny, ale od początku II RP, czyli w despotii Piłsudskiego.
![]() |
OjciecDyrektor @stanislaw-orda 29 grudnia 2024 13:36 |
29 grudnia 2024 13:41 |
Tak. Bo zmieszano dobro ze złem. Prawdę z kłamstwem. Zresztą dość szybko PAX się zdewaluował i konieczne było założenie przez komuchów innego towarzystwa - ZNAK. Paxu nie zlikwidowano, aby było wrażenie pluralizmu demokratycxnego i swobody wyznania.
PS. Równie dobrze nógłbym odpowiedzieć pytaniem: czy gdyby nie było prsy gadzinowej za Hitlera, to w Polsce byłoby lepiej? Może terror byłby większy?
![]() |
OjciecDyrektor @stanislaw-orda 29 grudnia 2024 13:39 |
29 grudnia 2024 13:46 |
Byli zwalczani, bo Dmowsku był takim samym komunistą/socjalistą/etatystą jak Piłsudski. Weź do ręki drugi tom (chyba) "Socjalizm i śmierć". Tam Coryllus wstawił cutat z pidm Dmowskiego i kazał zgadywać, kto to napisał. Jak czytałem to,to myślałem, że autorem jest Róża Luksemburg albo Marchlewski.
Narodowcy to tylko tacy narodowi socjaliści. Piłsudskiego chciał w ten format wejść i stąd eliminował endecję.
![]() |
MZ @BTWSelena 29 grudnia 2024 10:46 |
29 grudnia 2024 13:58 |
"... Ci co skazywali tych ludzi chowani są jeszcze z honorami ,jako zasłużeni..ech..."
a ich potomkowie pobierają wysokie emerytury,tzw "wolna "Polska pzez ponad 30 lat nie potrafiła załatwić tego ewenementu i tylko tego...
![]() |
MZ @MZ 29 grudnia 2024 13:58 |
29 grudnia 2024 13:59 |
...i nie tylko tego...
![]() |
stanislaw-orda @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 13:41 |
29 grudnia 2024 14:27 |
Skoro to takie proste, zaproponuj alternatywę. Chętnie poczytam.
![]() |
stanislaw-orda @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 13:46 |
29 grudnia 2024 14:29 |
To bez znaczernia. Napisałem, że tradycjha zwalczania "narodowców" była starsza niz PRL.
No i była.
![]() |
stanislaw-orda @BTWSelena 29 grudnia 2024 12:46 |
29 grudnia 2024 14:35 |
O "Czasie Bestii" chyba nikt już, poza Panią, nie pamięta.
To notka na "SN" sprzed lat siedmiu (z okładem).
No i link do niej o innym tytule:
https://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/niemie-zego-poczatki
![]() |
MZ @stanislaw-orda 29 grudnia 2024 14:35 |
29 grudnia 2024 14:43 |
Takie notki nie zapomina się.
![]() |
OjciecDyrektor @stanislaw-orda 29 grudnia 2024 14:27 |
29 grudnia 2024 14:52 |
A dlaczego musiałaby być jakaś alternatywą? Makuszyński pokazał, że miżna było nie iść na współpracę. Doboszyński i inni narodowcy nie musieli przyjeżdżać koniecznie do PRLu, aby robić foś dobrego dla Polski. A inni narodowcy, jak Piasecki, z alternatywą śmierć lub współpraca nie są żadnymi bohaterami. Nie są nawet kimś, kogo można usprawiedliwić. Bo wielu prominetnych AKowców poniosła śmierć, odmawiając współpracy z komunistami. Jak ktoś decyduje się na udział w walce politycznej, ten musi być gotowy nawet na śmierć. Przeciwnym razie jest chodzącą nędzą moralną, bo innych w swych pismach wzywał do bezwzględnego boju na śmierć i życie (Bolesław Piasecki), a sam poszedł na współpracę z śmiertelnym wrogiem.
Jakie są plusy istnienia Paxu?
![]() |
stanislaw-orda @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 14:52 |
29 grudnia 2024 16:50 |
Wedle twojej logiki wszyscy z AK czy NSZ, którym udało się przeżyć wojnę powinni wybrać kazamaty UB-eckie, a następnie rozstrzelanie.
Komuniści utworzyli im w koncernie gospodarczym PAX swoiste getto. Przez kilka lat tam pracowałem (koncern nazywał się Zjednoczone Zespoły Gospodarcze INCO; Sp. z o.o. ) , a moimi szefami byli śp. Stanisław Karolkiewicz i śp. Bolesław Lisowski.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Karolkiewicz
file:///C:/Users/SCh/Downloads/Biuletyn_3_2010.pdf (str. 121-123)
Brniesz w absurd, i to nie pierwszy raz. Zatem odmawiam kontynuowaania podobnej dziecinady.
![]() |
qwerty @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 14:52 |
29 grudnia 2024 17:16 |
wielu akowcow nawet o działalności poltycznej nie myślała a wylądowali w ubeckich kazamatach z wyrokami i konfiskatami mienia. życie w prlu to niekoniecznie była współpraca. Problem wracać czy nie wracać? Robić coś dobrego dla Polski? - to trzeba to dobro zdefiniować w otaczających warunkach i podstawowe pytanie: czy robienie czegoś dla obywateli to jest robienie dla Polski? Ta dyskusja zeszła na manowce. Wrocil bo chcial wrócić i mial świadomośc, że skończy tak jak skończyl lub przeżyje przy innych okolicznościach. Konspiracja była z definicji niemożliwa. Natomiast nie miał świadomości o tym jak wyglądają przesłuchania w ub. Ba, chyba nawet nie wierzyl że to aż tak. W przypadku D. należy mieć w pamięci jego działalność sprzed wojny [Myślenice] i zasoby personalne UB jako nośniki pamięci.
![]() |
qwerty @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 14:52 |
29 grudnia 2024 17:23 |
przyzwolenie komunistow na funkcjonowanie orgaznizacji gospodarczych w ramach systemu gdzie mogli sie zalogować 'wrogowie' polityczni miało kilka celów: kontrola srodowiskowa, zarządzanie środkami do przezycia całych rodzin, etc. Plusy? Tak, wiele osob przeżyło wraz z rodzinami i miało szanse na przetrwanie. Fajnie jest epatować logika 0-1 z kategorycznymi wnioskami lecz godzina próby zazwyczaj ma inne atrybuty.
![]() |
OjciecDyrektor @qwerty 29 grudnia 2024 17:16 |
29 grudnia 2024 17:25 |
Serio? Nie wiedział, jak działa UB i NKWD w Polsce? I on miał aspiracje bycia ministrem? To mnie poraża - o ile masz rację.
![]() |
OjciecDyrektor @qwerty 29 grudnia 2024 17:23 |
29 grudnia 2024 17:31 |
Chcesz powiedzieć, że komuniści się zlitowali, serduszko im się poruszyło? Moim zdaniem to był taki kołchoz, który służył celom werbunkowym.
Myślę, że zarobki w Pax były wyższe, niż średnia krajowa. Więc sirry, ale nie kupuję argumentu, że to była taka ostatnia deska ratunku dla rodzin akowców, czy innych wrogów. Rodziny wrogów misiały zasuwać i to ostro, aby zarobić na podstaeowe środki utrzymania. Często kierowano ich do najgorszych i upokarzających prac. Jakie to upokorzenie pracować w Paxie?
![]() |
qwerty @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 14:52 |
29 grudnia 2024 17:32 |
także funktor: bohaterowie - na każdym kroku czy też wobec każdego kogo się wymienia jest zdecydowanie na wyrost, czy jako wzory do naśladowania? pytanie: a po co? jeśli to naśladownictwo skazane jest na porażkę osobistą i środowiskową. Pierwszym krokiem w prlu było ujawnienie sie, drugim - oddanie broni, trzecim - zlożenie oświadczeń o zaniechaniu dzialaności przeciwko nowemu systemowi. Tysiące polskich żołnierzy nie oddało broni po ujawnieniu się i na nich polowania były aż do ich śmierci [także naturalnej]. Za ukrywanie broni palnej: wyroki min. 15 lat i konfiskata mienia a rodziny na ulice. Tylko amnestia 1956r. złagodziła ten reżim. Ale jest jedno ciekawe zjawisko: komuniści po 1956r. oddawali skonfiskowane mienie uznając błędy i wypaczenia, w dzisiejszej Polsce oddawanie mienia przez Państwo jest doktrynalnie niedopuszczalne. Kradną dla Polski? Czy też nadrabiają proletariacki wstyd, że kiedyś musieli oddawać?
![]() |
qwerty @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 17:31 |
29 grudnia 2024 17:39 |
to nie była żadna deska ratunku lecz jeden ze sposobów na przetrwania tych, którym na to pozwolono. Reszta z nakazami pracy do budowy socjalizmu została zagnana. Przecież INCO czy PAX to nie były masowe dla Akowców struktury w prlu. Werbowanie w Paxie? werbowano dla paxu i do paxu. Budowanie scenografii tzw. normalności ma swoje prawa i prl był tego doskonalym przykładem. PZPR i sojusznicze stronnictwa - jest demokracja socjalistyczna? jest. Komunizmem zawsze zarządza msw i zasadą jest utrzymywanie funkcjonowania zalążków wszelkich środowisk dla celów kampanii społecznych. Bo jak przyszła pora to skąd się wziął Mazowiecki? https://pl.wikipedia.org/wiki/Tadeusz_Mazowiecki
![]() |
OjciecDyrektor @stanislaw-orda 29 grudnia 2024 16:50 |
29 grudnia 2024 17:43 |
Rozumiem teraz skąd ten uraz do ostrej krytyki Paxu. Kilka lat temu rozmawiałem na targach książki historycznej w Warszawie na stoisku Paxu z pewnym starszym panem. Zapytałem go wprost o Bolesława Piaseckiego. Z wypowiedzi jego ołynęły same pochwały i współczucie dla B. Piaseckiego, tak jakby śmierć jego syna zmywała z niego wszelkie odium hańby i grzechu. Nue polemizowałem. Po prostu zrozumialem, że ktoś, kto pracował w organizacji Paxu nigdy nie będzie krytykował swego chlebodawcy.
Wg mojej oceny pracownicy Paxu mogą mówić o szczęściu, że tsm pracowali, bo praca nie tak opresyjna, a zarobki wyższe niż na podobnych stanowiskach w innych kołchozach.
No i szefowie byli tacy ludzccy. Nie to co partyjni sekretarze. Ale mimo wszystko za tę sielankę trzeba było uwiarygadniać komunistów. I proszę mi nie mówić, że tak nie było aż do końca Gomułki.
Proszę szaraszki nie nazywać gettem. Każdy by chciał zarabiać tyle, co w takim geccie i mieć gajne mieszkania na Służewiu w okolicach ul. Wyścigowej albo na Kamionku vis a vis teatru im. Zygmunta Hubnera). To były, jak na Warszawę duże metrarze.
![]() |
qwerty @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 17:31 |
29 grudnia 2024 17:45 |
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stowarzyszenie_%E2%80%9EPax%E2%80%9D
https://www.inco.pl/grupa-inco/o-nas
PAX to byla produkcja tzw. marksistowskiej nadbudowy a INCO to przykład koncesjonowanej dzialaności gospodarczej w prlu. Rozlewanie Ludwika do butelek do przyjemności nie należało.
![]() |
qwerty @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 17:43 |
29 grudnia 2024 17:50 |
pojęcie krytyka Paxu jest mylące. to jak krytyka ppru/pzpru. Może jeszcze walka z odchyleniami? Czy można krytykować leninizm? to co zamiast Paxu? i kto miał to niby zaordynować? Może jeszcze poświęcimy czas na krytykę prlu? bo krytyka będzie twórcza.
![]() |
qwerty @qwerty 29 grudnia 2024 17:50 |
29 grudnia 2024 17:53 |
o jaki ten Gomułka biedny, przecież troche siedział za prawdziwy socjalizm, no ten z ludzką twarzą.
![]() |
OjciecDyrektor @qwerty 29 grudnia 2024 17:53 |
29 grudnia 2024 17:57 |
No dobra. To zadam pytanie: czy Pax był dla nas - niekomunistów - potrzebny, konieczny? Nie był. Ale że komuniści go stworzyli, to teraz brniemy w dywagacje, że jakies tam dobro udało sie osiągnąć dzieki niemu. Przepraszam, ale to jest chore, bo konsekwentnie należałoby powiedziec, że dzięki władzy komunistów jakieś dobro osiągneliśmy. Np. elektryfikację wsi.
Kto tu brnie w absurdy?
![]() |
OjciecDyrektor @qwerty 29 grudnia 2024 17:53 |
29 grudnia 2024 18:00 |
No właśnie. Gomułka biedny, Piasecki biedny. Jaruzelski też biedny, bobnie chciał, ale misial wprowadzić stan wojenny, aby ratować Polskę. Bo przecież alternatywą był tylko wjazd Sowietów i zrobienia z nami tego samego, co na Węgrzech w 1956.
Aha...Gierek też był biedny, bo tyle zrobił i go kopnęli w cztery litery.
![]() |
stanislaw-orda @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 17:43 |
29 grudnia 2024 18:06 |
Twierdzenie, że rozumiesz, to li tylko twoja imaginacja, więc proszę mnie więcej w tym temacie nie zaczepiać, bo nie chcę być niegrzeczny.
Wszystko we wszystkich możliwych tematach najlepiej rozumiesz. I wcale ci nie wstyd z tego powodu.
![]() |
qwerty @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 17:57 |
29 grudnia 2024 18:07 |
na powstanie Paxu wpływu nie mieliśmy, na powstanie pkwn i prlu też nie mieliśmy. fajnie jest po latach kroić ortodoksję - i nie rozpatrujemy w kategoriach dobro-zlo lecz w kategoriach faktów. wiele osób dzieki pracy w INO czy też wstawiennictwo [rodzinne powiazania, etc] gości z Paxu żyło. i nie można demonizować rzeczywistości. w prlu było 2 mln członków pzpru. z rodzinami to daje ok. 5 mln. ze znajomymi jeszcze więcej. 99% sędziow było członkami pzpr, w uczelniach technicznych [i innych] każdy dyrektor instytutu musiał byc w pzpr, jedyny znany mi wyjątek to śp. prof. Michał Życzkowski. A waść wódki z członkami pzpru/zmsu nie pijał?
![]() |
qwerty @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 18:00 |
29 grudnia 2024 18:10 |
to jest właśnie narracja wszczepiana na egzekutywach - lektorzy na start.
![]() |
qwerty @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 17:57 |
29 grudnia 2024 18:13 |
to jest właśnie spolegliwość na narracje rodem z WSNS przy KC PZPR. ten obszar polemik, narracji, etc.
![]() |
BTWSelena @MZ 29 grudnia 2024 13:58 |
29 grudnia 2024 19:37 |
MZ ja poprawię na wychowanków,bo potomkowie jeszcze są raźni i rączy jak koniki i po tatusiach dziedziczą nie tylko intratne stanowiska,ale interesy i przede wszyskich miliardową kaskę... No cóż ustawa dezubekizacyjna (Dz.U. z 2016 r., poz. 2270)........
wprowadziła szaloną wściekłość i oburzenie wśród dzielnych utrwalaczy władzy ludowej. Od decyzji w sprawie obniżenia rent i emerytur odwołało się i do sądu stawiło się prawie natychmiast 27 tys osób,a ustawa objęła chyba 40 tysięcy osób.
Ambicją Koalicji Tuskowej było naprawić krzywdę jaką PiS wyrządziło funkcjonariuszom i taką umowę koalicyjną zawarli...Więc kasa musi być dla nich ,lub ich rodzin z wyrównaniem.
![]() |
qwerty @BTWSelena 29 grudnia 2024 19:37 |
29 grudnia 2024 20:15 |
to jest właśnie ciągłość doktryny socjalistycznego państwa, aparat administracyjny [resorty, etc] ponad wszystko, jak za tzw. 'dekomunizacje' zabierają się naiwni 'patrioci' to ciągłość ludowej ojczyzny jest gwarantowana. 2016r. i obniżanie uposażeń ..., jeśli to jest wizja dekomunizacji Polski to dziękujemy, z tego pociągu wysiedliśmy już dawno. Przecież prawie cale sb przerzucono na nowo tworzony aparat skarbowy na początku lat 90-tych, o weryfikacji nikt się nawet nie zajaknął. Wałęsa pokrzykiwał, że to jedyna siła co Polaków za twarz potrafi trzymać, bo Polacy zawsze kombinują. A jak Balcerowicz pięknie to usprawiedliwiał. Gdzież te Macierewicze, Kaczyńscy, itp. 'bohaterowie' walki z komuną, no gdzież? Przecież to oni to zaaprobowali jako wizje sprawowania władzy w RP.
![]() |
qwerty @BTWSelena 29 grudnia 2024 19:37 |
29 grudnia 2024 20:17 |
te środowiska są zorganizowane i lojalne wobec swoich dawnych hierachii, praktycznie patologia administracji Państwa na nich się wspiera.
![]() |
OjciecDyrektor @qwerty 29 grudnia 2024 18:10 |
29 grudnia 2024 20:41 |
Wszyscy żyliśmy w PRLu i z PRLu, bo wypłatę kto daeał? Przedsiębiorstwa komunistów. Kto nas kształcił? Szkoły komunistów. Można tak dslej wymieniać. Czy z tego powodu nie mogę oceniać skrajnie negatywnie komuny? W końcu każdy może mi powiedzieć, że nie żyłem w tsmtych czasach, to niech się zamknę. Ale w takim razie po co my tu komentujemy historię? Kto z nas żył 200, 300, 500 lat temu? Co my wiemy o niuansach czasów Insurekcji Kościuszkowskiej?
Ja rocznik 1974, wiec nie piłem z nimi, choć ich widziałem.jako nastolatek. Piłem wódkę z różnymi ludźmi, ale żeby kogoś z tego powodu bronić za jakiś casus pascudeus, to nie w moim stylu.
Nawet jak jeden z moich znajomych skorzystał z art. 60 par. 3 kodeksu karnego, żeby pogrążyć innych a sobie skrócić odsiadkę, to nie broniłem go, nie usprawiedliwiałem.
Po prostu uważam, że jak się podejmuje ryzyko bycia gangsterem, komunistą czy opozycją komunistyczną, to trzeba wytrwać do samego końca, a nie łamać się. Doboszyńskiego nie rozumiem. Tak samo jak nie rozumiem dlaczegi "Nil" dobrowolnie zgłosił się na ubecję (tzn. podejrzewam dlaczego, ale te podejrzenia moje stawiałaby "Nila" w fatalnym świetle...i tak samo z Doboszyńskim...na co on liczył?).
![]() |
OjciecDyrektor @stanislaw-orda 29 grudnia 2024 18:06 |
29 grudnia 2024 20:46 |
Bo ja tępy jestem...:). Mnie trzeba łopatologicznie tłumaczyć.
Nie dostałem odpowiedzi na pytsnie: co dobrego zawdzięczamy Paxowi? I to pokazuje pański pogardę do dydkutanta takiego jak ja. Bo bronić Pax można, ale oczekiwałbym choćby odpowiedzi na pytanie.
Więc proszę mnie tu nie przytłaczać swoją inteligencją, bo i tak widzę że mam do czynienia z najmądrzejszą osobą. Najmądrzejsze osoby bowiem nigdy nie odpowiadają na konkretne pytania.
![]() |
stanislaw-orda @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 20:46 |
29 grudnia 2024 21:24 |
Nie ośmieszaj się już może .
Co niby z tego ma wynikać, że czegoś nie rozumiesz i ogłaszasz o tym na forum?
Powinienem ci współczuć?
![]() |
BTWSelena @qwerty 29 grudnia 2024 20:15 |
29 grudnia 2024 21:40 |
Widziesz qwerty,ja doskonale rozmiem o czym piszesz...I takie samo pytanie u schyłku życia sobie zadaję.Nie zamierzam nikogo bronić,ani stawać po niczejej stronie,bo cały dekoalog został dokładnie zgnojony.I nie mam na myśli systemu ,który nas orał. Ale nie przypadkiem ,lub traf zadziałał,że pod dyskusją o Doboszyńskim jest Twój komentarz....
Czy nie jest to tak,że te wszystkie Maciarewicze,Kaczyńscy nazbyt dobrze znali los Doboszyńskiego ,oraz tysiące innych,którzy podzieli taki sam los,na dodatek z torturami i trzęśli gaciami?...czekając lepszych czasów.? Lub jeden czort wie jaki i z kim pakt zawarli....Na osłodę wystawili nam Trybuna Ludowego ,gdzie Zachód obdarzył go nie tylko Noblem,obfitością Honoris Causa
SB rozwiązano w 1990 roku,a liczyła sobie około 25 tysięcy ścisłej kadry,która nadzorowała około 100 tysięcy TW,a w trakcie utrwalania PRL było po drodze ZOMO etc,etc i tysiące ochoczych donosicieli. Ten zbójecki aktyw ulepszał sobie w socjaliźmie życie jak mógł,kręcąc od początku zbójeckim prawem nacięższe afery,likwidując po drodze wszelkie zagrożenia...
Czy po 1989 roku rozpłynęli się w powietrzu?....i czy nagle duch święty do nich wstąpił jak na naszą Hanię warszawską HGW .....?.
![]() |
qwerty @BTWSelena 29 grudnia 2024 21:40 |
29 grudnia 2024 21:51 |
Istotą ciągłości Państwa/systemu jest troska o aparat resortowy. Rozmawiałem kiedyś z ministrrm zdrowia i wyjaśnił celowość reform w resorcie tj. przecież te kadry nie mogą być wyrzucone na ulicę. Wszystkie reformy resortowe mają zapewnić byt aparatczykom, reszta jest scenografią. Migracja kadr z aparatu skarbowego i milicji do sądownictwa to jest to w wolnej Polsce. Jest rok 2024/2025 i Ziobro się dziwi jak sądy działają. Jego nominanci robili i robią dokładnie to samo i nawet jeszcze lepsze rzeczy.
![]() |
Szczodrocha33 @ewa-rembikowska 29 grudnia 2024 09:59 |
29 grudnia 2024 21:54 |
"Tylko że syna mu zatłukli."
I nikt nigdy się nie dowiedział kto.
Widocznie senior Piasecki nadepnął komuś bardzo mocno na odciski.
![]() |
qwerty @BTWSelena 29 grudnia 2024 21:40 |
29 grudnia 2024 21:56 |
I powiem tak: oni nadal się nas boją i nas nienawidzą. Miło jest nieraz aranżować konfrontację, bo ich szlag trafia jak przegrywają. Cena jest wysoka ale wyjścia nie mamy.
![]() |
BTWSelena @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 20:41 |
29 grudnia 2024 21:57 |
Oj tam..mimo tak nobliwego nicka,słodziak i młodzian z pana,rocznik 1974.A cóż możemy wiedzieć i znać powody,dlaczego to Doboszyński i inni zaryzykowali powrót na pewną śmierć.Możemy tylko teraz przypuszczać i snuć domysły,lub gdzieś ktoś odkryje rąbek tajemnicy.
Mój dziadek był przed wojną piekarzem,a w PRL został kułakiem,więc nie był oficerem ani żołnierzem.Jak przyszli mu zabrać własność to bronił się takim "pociaskiem "do chleba.Wyszedł po amnesti,ale już nic nie mówił ,pluł krwią i wkrótce umarł. Prawda,że to niezbyt dzisiaj zrozumiałe?.........
![]() |
qwerty @BTWSelena 29 grudnia 2024 21:40 |
29 grudnia 2024 21:59 |
Toż banki pozakładali i prawo stanowili. Ubekistan.
![]() |
Szczodrocha33 @OjciecDyrektor 29 grudnia 2024 20:41 |
29 grudnia 2024 22:00 |
"Ja rocznik 1974, wiec nie piłem z nimi, choć ich widziałem.jako nastolatek."
Ja rocznik 1964, ale z nimi też nigdy nie piłem.
Towarzystwo do picia miałe zawsze przyzwoite.
![]() |
qwerty @BTWSelena 29 grudnia 2024 21:57 |
29 grudnia 2024 22:02 |
Bicie i jeszcze raz bicie- mój tato wrócił bez węchu w 1956r. Tylko kilka razy usłyszałem jako dziecko o tym jak tam było.
![]() |
qwerty @Szczodrocha33 29 grudnia 2024 22:00 |
29 grudnia 2024 22:03 |
To w szkole zmsu lub hsps nie było?
![]() |
Szczodrocha33 @qwerty 29 grudnia 2024 22:03 |
29 grudnia 2024 22:19 |
Ani o zms, ani o hsps nie słyszałem i nie miałem z nimi styczności.
Zms to jak zgaduję Związek Młodzieży Socjalistycznej.
Ten drugi skrót hsps nie jest mi nawet znany.
![]() |
BTWSelena @qwerty 29 grudnia 2024 21:56 |
29 grudnia 2024 22:19 |
Dokładnie tak qwerty... lecz trudno będzie,tym bardziej ,że dzieciątka spadkobierców tego systemu są naprawdę dobrze ustawieni i w odpowiednich resortach. Dlatego nasza cioteczka wiki pisze ich życiorysy ,że się urodził od razu studiował ... jest to charakterystyczne ostatnio,życiorysy są osładzane,bo szlag ich trafia......
Zadziwił mnie fakt,że na Neonie,gdzie było co nieco zamieszania właścicielskiego,admin puścił "pigułkę" o resortowych; https://dz.neon24.net/post/179086,urodzil-sie-i-od-razu-ciezko-pracowal#comment_2133512
![]() |
ewa-rembikowska @BTWSelena 29 grudnia 2024 21:57 |
29 grudnia 2024 22:53 |
No niezrozumiałe, mój ojciec wrócił z obozu pracy w 1945 roku i założył sklepik ze śrubkami i gwoździami. No przyszedł czas wojny o handel i zamknęli go. Za co? nie wiadomo - coś tam wymyślili. Przesiedział w areszcie pół roku.
Wówczas był terror fizyczny. Dzisiaj mamy terror fiskalno-sądowy. Każdego też można wykończyć w białych rękawiczkach.
![]() |
BTWSelena @ewa-rembikowska 29 grudnia 2024 22:53 |
30 grudnia 2024 05:59 |
Rozumiem.W pewnym sensie porwał się na ideologię władzy ludowej.Dobrze ,że nie fizycznie,bo w nalepszej wersji mogli Ojcu odbić płuca...Racja !te kmioty ze słomą w butach,przyznam się ze zdumieniem -rozwinęły i wyedukowały się z upływem pół wieku na terror ciut inny,co do mas....fiskalno -sądowy.Nawet takim Kluskom dali rady,dobrze,że chłopina może jeszcze paść owieczki i życie zachował.
Ale pani Ewo mimo to -ten górny aktyw ,jakby co ,sięga po sprawdzone metody;a to ktoś się wiesza z rozpaczy,albo palnie "se"w łeb,albo topi się w wodzie po kolana...albo wpadnie pod ciężarówkę,albo skacze z wysokiego piętra.Tak,że ten tego... metody...perswazji,gdy rozsądek zawodzi ,owszem są.
![]() |
qwerty @Szczodrocha33 29 grudnia 2024 22:19 |
30 grudnia 2024 06:16 |
Harcerska służba Polsce socjalistycznej
![]() |
qwerty @ewa-rembikowska 29 grudnia 2024 22:53 |
30 grudnia 2024 06:18 |
Dokładnie tak. Kryteria wywodzą się z tamtych czasów i więż ideologiczna jest tożsama.
![]() |
OjciecDyrektor @stanislaw-orda 29 grudnia 2024 21:24 |
30 grudnia 2024 10:56 |
To była ironia , p. Poważny. Nie ma ani jednego prawdziwego dobra, jakie osiągnęliśmy dzieki istnieniu PAX. A to, że ktoś ma jakieś pizytywne doświadczenia w pracy zawodowej z jskimiś ludźmi nie dowodzi, że przedsiębiorstwo było stworzone dla dobra ludzi. Przedsiębiorstwa w komunie tworzono dla korzyści komunistów. I tylko oni czerpali te korzyści. Dorabianie patriotycznych legend lub wallenrodyzmu jest właśnie śmieszne i niepoważne.
No ale ja jestem za młody i się nie znam na niczym.
![]() |
OjciecDyrektor @ewa-rembikowska 29 grudnia 2024 22:53 |
30 grudnia 2024 10:58 |
Bo nie należał do PAXu...:)
![]() |
OjciecDyrektor @BTWSelena 29 grudnia 2024 21:57 |
30 grudnia 2024 11:10 |
Pani ojciec miał prawo nie rozumieć, bo w końcu brakowało różnych rzecxy i istnieje naturslna chęć zaspokojenia popytu.
Natomiast tu postawa Doboszyńskiego z tym powrotem do komunistów jest dla mnie niezrozumiała. Parę osób go broni lub tłumaczy, ale to jest dziwaczne i pokrętne tłumaczenie w obliczu doświadczenia politycznego Doboszyńskiego i jego ambicji politycxnych. Jako narodowiec powinien być szczególnie podejrzliwi. A zachował się jak pierwszy naiwny entuzjasta. Stąd nie podzielam zdania, że należy mu się jakiś hołd. Podałem jeszcze przypadek B. Piaseckiego, który też był narodowcem, i który zwyczajnie zgodził się na współpracę z komunistsmi i na wielkie oszustwo. Oczywiście nie wiem, czy Doboszyński składał jakieś oferty komunistom, ale wjeżdżając do PRLu i uczestnicząc w życiu politycznym (zapewne po stronie PSL Mikołajczyka) musiał dostać ofertę. Odrzucił i zginął. Ale to nie było wg mnie bohaterstwo tylko naiwność granicząca z jakąś rozpaczą. Bo ilu działaczy politycznych wróciło do PRLu? Nie znam nikogo, ale może byli jacyś tacy o kalibrze zbliżonym do Doboszyńskiego.
![]() |
MZ @OjciecDyrektor 30 grudnia 2024 10:56 |
30 grudnia 2024 11:49 |
"Przedsiębiorstwa w komunie tworzono dla korzyści komunistów. I tylko oni czerpali te korzyści."
Błędna ocena,komunizm stworzono nie po to by komuniści czerpali z niego korzyści,bo te nędzne ochłapy i kilogram kiełbasy na dodatkowo na tydzień to żadne korzyści...krzystali twórcy i ci co finansowali komunizm.
"
![]() |
OjciecDyrektor @MZ 30 grudnia 2024 11:49 |
30 grudnia 2024 11:59 |
Matko jedna! Komuniści to byli zarządcy, ktorzy zgodzili się na pełnienie roli kapo w obozach pracy, zwanych państwami. Ja to wiem. Ale nie robili tego za darmo. Nie widział Pan nigdy willi w Konstsncinie pod Warszawą? Albo nie słyszał o sklepach z żółtymi firankami? I innych przywilejach, wygodach?
Czy ja muszę dodawać, że jak używam wyrazu "komuniści" to mam na myśli wierchuszkę? Zwykły członek pzpr pewnie i żył biednie, ale mieszkanie spółdzoelcze czy komunalne dostawał szybciej niż ten, kto nim nie był.
Więc proszę darować sobie te uwagi.
![]() |
MZ @OjciecDyrektor 30 grudnia 2024 11:59 |
30 grudnia 2024 12:18 |
Wille w Konstancinie i sklepy za żóltymi firankami to ochłapy za zarządzanie,ja znam relację z pierwszej ręki o wywozie milonów dolarów walizkach do banków Szwajcarii i dalej uważam to za ochłapy.Kto inny miał korzyść z komunizmu ale nie mam czasu ani ochoty ten temat rozwijać.Jest dużo publikacji i materiałów nt,kto chce się dowiedzieć .
![]() |
stanislaw-orda @OjciecDyrektor 30 grudnia 2024 10:56 |
30 grudnia 2024 12:40 |
Owszem, nie znasz się na wielu sprawach (jak każdy z nas ), ale ty nie chcesz przyjąć tego do wiadomości.
![]() |
OjciecDyrektor @stanislaw-orda 30 grudnia 2024 12:40 |
30 grudnia 2024 15:15 |
Caly czas czekam na te plusy dodatnie istnienia Paxu....jak bronisz, to podaj te plusy. Chyba że tak sobie bronisz Paxu z sentymentu za młodością.
![]() |
stanislaw-orda @OjciecDyrektor 30 grudnia 2024 15:15 |
30 grudnia 2024 15:52 |
жди папина лето
![]() |
OjciecDyrektor @stanislaw-orda 30 grudnia 2024 15:52 |
30 grudnia 2024 16:26 |
Tak myślałem...
![]() |
BTWSelena @OjciecDyrektor 30 grudnia 2024 11:10 |
30 grudnia 2024 17:07 |
Tak jak przypuszczałam,czyta pan szybko i pobieżnie... wspomniałam o dziadku ,a nie o ojcu i to nie była "chęć zaspokojenia popytu,bo brakowało różnych rzeczy" niech pan przestanie myśleć o komuchach w kategorii głodnego żołądka. Potem mój ojciec zrozumiał dlaczego dziadek bronił swojej własności,ale mówił później o tym szeptem...pochowawszy dziadka...
Co do sovieckiego kierunku to tłukli wszystkich,a niektórym wydawało się,że otrzymają jakąs alternatywę czy ofertę...Nie bez powodu Stalin w tych strasznych czasach wyłapywał inteligencję,oficerów etc,etc i mordował,aby śladu "myślenia" nie zostało...i za pomocą swoich piesków robił to w "przydzielonych Regionach. Praktycznie do dziś idą w zaparte,że to nie było tak całkiem.Oczywiście coś tam po pijaku Jelcyn wcedził przez zęby...ale dalej ...(sorry) dupa.....
Może dlatego panu wydaje się,mając obecną wiedzę,dlaczego Doboszyński był tak naiwny,albo liczył na jakąś ofertę....... i stracił życie uprzednio doświadczywszy wymyślnych tortur .
![]() |
qwerty @OjciecDyrektor 30 grudnia 2024 15:15 |
30 grudnia 2024 17:47 |
nikt się nie zajmuje plusami czy minusami Paxu etc. Rozpatrywanie życia w prlu: plusy vs minusy jest coraz mniej śmieszne. Szczególnie dzisiaj gdy bohaterów bez liku a mądrych to hohohoho. Nawet uratowanie jednej osoby przed systemowym zgnojeniem dla tych, którzy to robili zawsze było warto. dzisiaj jest dokładnie tak samo - też mnie pytają czy warto? po co tracić czas? kto to sfinansuje? przeciez podlegacie ustawom i sprawozdawczości i jesteście elementem systemu. - tylko wyjdź i stań za kogoś przed komornikiem/prokuratorem/skarbówką, etc za swoje pieniądze i poświeć temu swój czas. Wtedy może oderwiesz się od plusowania-minusowania. To nie są kwestie bronienia Paxu/prlu/.... Problem: czy dowódca który jest na zachodzie i wraca do komuny z nadzieją na szczątki normalności i uratuje do przeżycia choć jedna osobę to głupek? Bo na zachodzie to on by hohohohoho i jeszcze trochę a dla Polski to ..... . Życie pokazuje, że myłby gary za 4 funty dniówki. Rzeczywistości nikt nie broni - ona jest. Taka rywalizacja quasi sportowa, ot, derby komentarzy dla samych komentarzy.
![]() |
qwerty @OjciecDyrektor 30 grudnia 2024 11:59 |
30 grudnia 2024 17:56 |
mieszkania komunalne powstawały po ich przejęciu przez państwo od właścicieli. jak dziś pamiętam, dzwonek do drzwi: milicjant i dwoje ludzi;- oni tutaj będą mieszkać - musiałem opuścić swój pokój i zamieszkać w przejściowym [mieliśmy kamienicę i w niej 4 pokojowe mieszkanie]; to był 1966r.; narracje o prlu w wykonaniu tych co w dupę nie dostawali są zabawne, bajania o zarządcach/etc, etosach, plusach. minusach, ... .
![]() |
OjciecDyrektor @qwerty 30 grudnia 2024 17:47 |
30 grudnia 2024 18:19 |
Proponuję zając się w wolnym czasie dziećmi chorymi na autyzm. To jest znacznie trudniejsze, niz starcia z komornikiem/skarbówką.
Naprawdę uważasz, że B.Piasecki to byl taki Wallenrod? Wielu, którzy poszli na współpracę z komuną i czerpalu z niej zyski/przywileje lubią się usprawiedliwiać tym, że kimuś pomogli, że kogoś uratowali. Siostra Żelaznego Feliksa też ratowała przed śmiercią i co? Mamy jej składać hołdy?
![]() |
OjciecDyrektor @qwerty 30 grudnia 2024 17:56 |
30 grudnia 2024 18:21 |
Gdybyś zapisał się do Paxu, to nie miałbyś takich przeżyć. Dla tych z Paxu byłeś pewnie frajerem. Oni się zapusali i mogli sobie spokojnie żyć i jeszcze ze swoim katolicyzmem się obnosić.
![]() |
OjciecDyrektor @BTWSelena 30 grudnia 2024 17:07 |
30 grudnia 2024 18:23 |
Dziadek czy ojciec, to drobiazg...:). Linia prosta zachowana.
![]() |
qwerty @OjciecDyrektor 30 grudnia 2024 18:21 |
30 grudnia 2024 19:12 |
No i co z tego. Oni mnie nie interesowali ani nie interesują.
![]() |
qwerty @OjciecDyrektor 30 grudnia 2024 18:19 |
30 grudnia 2024 19:17 |
Piasecki mnie też nie interesuje. Hołdy? A komu i za co? Wallenrod? no, bez jaj. Z moimi zajęciami to bardzo źle trafiasz. Czy ofiary systemu pomocy nie potrzebują? Chcesz wybierać za kogoś Krzyż do codziennego noszenia? Że ten Krzyż lepszy a tamten gorszy? Przypisujesz ludziom intecje o których nawet nie rozmyślają. Ocenianie: wallenrod, nie wallenrod? bez sensu i bez celu.
![]() |
stanislaw-orda @OjciecDyrektor 30 grudnia 2024 18:21 |
30 grudnia 2024 19:37 |
Co cię zmusza do trollowania przez tyle czasu każdego tematu na forum ?
Robisz to z nudów czy z innych przyczyn?
![]() |
BTWSelena @OjciecDyrektor 30 grudnia 2024 18:23 |
30 grudnia 2024 21:25 |
Ano drobiazg.... linia zachowana,tylko taki drobiazg,że na dziadku tak ćwiczyli respekt,że po ćwiczeniach wziął i umarł,Ojciec też ,ale ze starości.W końcu wszyscy staniemy przed obliczem Boga,no nie?
![]() |
OjciecDyrektor @stanislaw-orda 30 grudnia 2024 19:37 |
30 grudnia 2024 21:31 |
Nie odpowiadasz na moje pytania, to i ja na twoje nie odpowiem.
![]() |
OjciecDyrektor @qwerty 30 grudnia 2024 19:17 |
30 grudnia 2024 21:33 |
Ok. Po prostu bałem się, że dyskusja zmierza w tym kierunku, gdy usłyszałem, że Pax to nie było zło.
![]() |
stanislaw-orda @OjciecDyrektor 30 grudnia 2024 21:31 |
30 grudnia 2024 22:27 |
moje pytanie było retoryczne
![]() |
Maginiu @OjciecDyrektor 30 grudnia 2024 21:33 |
30 grudnia 2024 23:11 |
usłyszałem, że Pax to nie było zło Nie wszystko w tych czasach było jednoznacznie określone. Były organizacje, grupy, postacie, których działalność nie można było tak określić . Ja uczęszczałem do szkoły PAX-u, było to pierwsze w komunistycznej Polsce liceum katolickie. To była dobra szkoła, chociaż ja sam nie byłem dobrym uczniem... I szkoły nie aprobowali księża patrioci, ale Konferencja Episkopatu Polski.
![]() |
Szczodrocha33 @Maginiu 30 grudnia 2024 23:11 |
31 grudnia 2024 02:02 |
"I szkoły nie aprobowali księża patrioci, ale Konferencja Episkopatu Polski"
Kościół został założony przez Chrystusa Pana naszego.
Ale tworzą go tu na ziemi ludzie.
A ludzie, jak wiadomo, są różni.
Kwadratowi i podłużni.
Nawet w hierarchii kościelnej.