-

Andrzej-z-Gdanska

"BILLIONS"

SERIAL "BILLIONS" HBO GO 2016 r.

Właściwie serial powinien się nazywać „Billionaires” czyli „Miliarderzy”.

Miejsce akcji

OPIS :

Chuck Rhoades (Paul Giamatti) to niezwykle skuteczny prokurator federalny. Wkrótce otrzymuje informację o zakazanych praktykach na rynkach finansowych, powiązanych z osobą rekina finansjery, Bobby'ego "Axe" Axelroda (Damian Lewis). Otwiera to furtkę do wytoczenia sprawy przeciwko popularnemu miliarderowi, co może stanowić przełom kariery ambitnego prokuratora. To jednocześnie niezwykle ryzykowna gra, gdyż potencjalnie wielka wygrana może zamienić się w równie spektakularną porażkę. Walka prokuratora i wpływowego biznesmena to przede wszystkim starcie dwóch silnych i przebiegłych osobowości z nieposkromionym ego, usiłujących ubiec, podrażnić i przechytrzyć przeciwnika.

Bohaterowie

https://www.filmweb.pl/serial/Billions-2016-717910

 

Obaj bohaterowie serialu są na swój sposób „opętani”. Axe ma piękną żonę i dwoje dzieci, ale liczy się tylko praca i pieniądze, wielkie pieniądze. Dla ich zdobycia balansuje na granicy prawa, a nawet przekracza tę granicę myśląc, że jest tak potężny, że nikt z nim nie wygra i nikt mu nic nie zrobi ani nie udowodni przekrętów.

Chuck jest prokuratorem i też ma piękną żonę i dwoje dzieci, ale liczy się tylko praca i sława. Jego punktem honoru jest wsadzić do więzienia Axe’a. Wie, że gra nieuczciwie i że jest tylko sprawą czasu i odpowiedniego nagięcia przepisów, zasad, świadków itd., żeby wreszcie udowodnić winę Axe’a.

Serial mnie „uwiódł” trochę jakby dość realnym przedstawieniem konfliktów na najwyższych szczeblach biznesu i prawa.

Dość dobrze, wg mnie, pokazano cele bohaterów, a właściwie pustkę życiową. Oprócz walki nic innego nie ma sensu w ich życiu. I to jest straszne. Trochę im współczuję. Ile czasu i pieniędzy muszą stracić tylko po to, żeby utrzymać swoją pozycję. Ich życie jest nie do pozazdroszczenia. Ilu czasu muszą stracić, ilu ludzi muszą przekupić, ile intryg muszą przeprowadzić, a nie wszystkie działania pozwalają osiągnąć cel. Miałem kiedyś kolegę, dość bogatego, z którym nie dało się o niczym innym porozmawiać jak tylko o pieniądzach i ich zarabianiu. Inne tematy go nudziły!

Oboje lubią ryzykować. Ryzyko wyzwala przyjemne, podniecające uczucia związane z przypływem adrenaliny. Adrenalina ma jednak pewną wadę. Potrafi uzależnić.

Oni jednak uważają, że ludzie, którzy nie ryzykują nie żyją albo mówiąc wprost są martwi, gdyż nie odczuwają tego tak przecież przyjemnego uczucia.

Inne działania człowieka też mogą wydzielać przypływ adrenaliny.

Czy od tego można się uzależnić?

Nie będę opisywał treści serialu i ciekawych oraz nagłych zwrotów akcji kiedy raz jeden, raz drugi są „na dole” czy „na górze”. Poniżej zapisałem tylko dwa dialogi trochę śmieszne.

 

Sezon 3 odc. 1

Prawnik Axe do niego:

Ojciec powiadał, że śmiech jest najlepszym lekiem, ale w latach '80 odkryłem kokainę.

 

Sezon 3 odc. 3 1 min 19 sek

RANDKA jakby pokazowa z wyższych (portfelowo) sfer, a może spotkanie „biznesowe”. :))

- On: Na pewno wiesz dlaczego Cię tutaj zaprosiłem?

- Ona: Kobieca intuicja.

- On: ...i szpiegowskie zdolności.

- Ona: I tak się cieszę.

- Kelner: Mój ulubiony makaron Tagliatelle [Takietele] z masłem Guffanti z rejonu Emilia-Romana. Polecam do tego białe trufle w cenie 12$/gram.

- On: Nie, nie, dziękuję!

- Ona: Poproszę, uwielbiam trufle! Przekonałeś mnie do nich.

- On: Tylko dla Pani.

- Kelner: Proszę mówić ile.

 

Kelner tnie trufla na plasterki nad jej talerzem jakby ciął jego portfel. To musi być bardzo bolesne przeżycie dla niego!.

Cięcie trufli

- [W końcu] Ona: Wystarczy, dziękuję.

- Kelner: 20 gramów! Rekord sezonu! [20g x 12$/g = 240$]

Trufle na talerzu

- Kelner: Dla Pana?

- On: Nie, nie, dziękuję! [po raz drugi]

- On: Jesteś wspaniała! Nie mogę uwierzyć, że siedzisz naprzeciwko mnie! Czasami

kiedy śpisz i pada na Ciebie światło Księżyca - tracę oddech z zachwytu. Masz

niewiarygodnie gładką skórę!

- Ona: Jesteś uroczy!

- On: Chciałbym Cię dziś poprosić o rękę, ale...

- Ona: ...ale...?

- On: To nie byłoby fair. Przestałem być wspólnikiem, straciłem firmę i

oszczędności. Nie stać mnie na Twój wymarzony ślub, miesiąc miodowy ani na

życie, które planowaliśmy. Nie możesz odejść z pracy. Nie stać mnie nawet na

wybrany pierścionek.

Czy mimo to chcesz za mnie wyjść?

- Ona: Nie, masz rację. Zaczekajmy.

- On: W porządku.

 

W następnym odcinku „On” zgodził się zeznawać na korzyść Axe’a za 30 mln $ i mógł ofiarować swojej ukochanej pierścionek zaręczynowy.*

 

Sezon 3 odc. 3 25 min 22 sek

Rozmowa dwóch exbiznesmenów w Whitney Museum of American Art w Nowym Jorku. Axe w związku z postępowaniem sądowym dostał zakaz prowadzenia oficjalnie działalności biznesowej, a P. zbankrutował.

Rozmowa dwóch ex

- Axe: Lubiłem muzea zanim było mnie stać na obrazy. Teraz podziwiam je na ścianie.

- P: Ja sprzedaję. Miałeś rację. Ledwo ciągnę. Długi się piętrzą. Co za różnica. Nie rozumiałem swojej kolekcji. Kupowałem to co mi doradzano.

- Axe: Można i tak.

- P: Jak ja teraz wyglądam!

- Axe: Miałeś kilka trudnych lat. Zdarza się.

- P: Muszę zamknąć firmę.

- Axe: Ile ci zostanie?

- P: Czterdzieści [milionów $]. Jakoś przeżyję.

- Axe: Na pewno? Masz apartament w centrum. Domy w Hamptons i Beaver Creek. Na spłatę długu i utrzymanie posiadłości wydajesz dychę [10 mln $] rocznie. Będziesz musiał założyć nową firmę. Wynająć lokal. Zatrudnić ludzi. Musisz opłacić prywatną szkołę twojej córki oraz organizację dobroczynną. Nie możesz odpuścić, bo stracisz miejsca w radach, a żona znajomych. Zapomnij o własnym samolocie. Będziesz latał liniami. Kurczowo trzymał się szofera, ale on zniknie.

- P: Kurna! Jestem spłukany!

- Axe: Co byś dał, żeby odzyskać status i majątek?

- P: Wszystko! Nogę, śledzionę, nawet kawałek fiuta.

- Axe: Dziś jest twój wielki dzień! Mam wolne 2 miliardy $ i szukam odbiorcy. Mogę ci załatwić spotkanie jeśli się zgodzisz.**

- P: Zgadzam się!

 

* i ** - niestety Axe nie kieruje się filantropią.

 

Oprócz tego w serialu z 2016 r. można zaobserwować najnowszy „trend” biznesowy stanowiący przyszłość, a mianowicie tzw. „filantropię inwestycyjną”.

 

Adrenalina określana jest też jako hormon 3xF (z ang. fright, fight and flight), czyli hormon strachu, walki i ucieczki.

W sytuacji silnego pobudzenia nerwowego, zagrożenia lub walki, wyrzut adrenaliny wywołuje znaczne podwyższenie progu bólu, przypływ energii oraz stymuluje pracę organów wewnętrznych, co powoduje, że znacznie wzrasta sprawność fizyczna i psychiczna. Dzięki adrenalinie ludzie pokonują wszelkie bariery i wspinają się na wyżyny swoich możliwości. Jednak stałe podwyższenie jej poziomu we krwi, co najczęściej wiąże się ze stresem, wpływa na organizm destrukcyjnie.

Niektórzy uwielbiają sytuacje ekstremalne, wyzwalające adrenalinę i towarzyszące im uczucie oraz stan euforii, jaki powstaje po pokonaniu lęku.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Adrenalina

https://www.wapteka.pl/blog/artykul/adrenalina-epinefryna-jak-na-nas-dziala-stosowanie-oraz-skutki-uboczne

Znalazłem w internecie artykuł z 2012 roku na temat „filantropii inwestycyjnej”:

Arpad Busson - czuły kapitalista, który lubi oddawać pieniądze
Piotr Czarnowski  23 stycznia 2012, 09:44

Arpad Busson to szef jednego z najbardziej zyskownych funduszy hedgingowych* na świecie. Zarabia, by wspomagać własną fundację pomagającą dzieciom.
Jestem kapitalistą z krwi i kości. Lubię zarabiać pieniądze i je wydawać, cenię życie w luksusie. Ale lubię też dzielić się z potrzebującymi – mówi milioner oraz celebryta Arpad Busson, którego równie często jak na Wall Street można zobaczyć na okładkach kolorowych magazynów. Dekadę temu założył fundusz inwestycyjny EIM, który poprzez fundację Absolute Return for Kids finansuje programy pomocowe dla dzieci: od wspomagania edukacji w Wielkiej Brytanii aż po walkę z AIDS w Afryce. Takie podejście Bussona do biznesu nie powinno dziwić: praktykował u sławnego amerykańskiego kapitalisty filantropa Paula Tudora Jonesa i pracował dla jego Robin Hood Foundation.
Tak zwana filantropia inwestycyjna to coraz poważniejsze zjawisko, które stało się niemal równie popularne jak tradycyjna dobroczynność oparta na datkach. – Bogaci nie lubią dawać jałmużny, to wbrew ich naturze. Wolą sami zarobić pieniądze na cele charytatywne, a potem nadzorować sposób ich wydawania. Zyskują w ten sposób pewność, że środki trafią tam, gdzie są najpotrzebniejsze, i nie zostaną zmarnowane – mówi „DGP” George Douglas z London School of Economics.

Czy połączenie ognia z wodą – filantropii i kapitalizmu – może sprawnie funkcjonować? Jak najbardziej. Przekonuje o tym przykład Chrisa Hohna, nazywanego przez rywali „szarańczą biznesu” – prezesa agresywnego funduszu hedgingowego i zarazem jednego z największych brytyjskich filantropów, który do statutu swojej firmy wpisał obowiązkową coroczną dotację na cele charytatywne. Pieniądze zarabia jego The Children’s Investment Fund Management (TCI), który specjalizuje się w przejmowaniu upadającym firm. Przeprowadza radykalne reorganizacje (wiążą się ze zwolnieniami i sprzedażą majątku), stawia przedsiębiorstwa na nogi i z zyskiem odsprzedaje. 

O Chrisie Hohnie niewiele słychać, bo diametralnie różni się od Arpada Bussona. Nie lubi rozgłosu i nie pławi się w bogactwie – wciąż nosi kupiony przed laty tani elektroniczny zegarek. Busson dla odmiany lubi błyszczeć i otaczać się pięknymi kobietami, dzięki którym trafia na okładki kolorowych magazynów.

Przez kilka lat był związany ze znaną modelką Elle Macpherson (mają dwójkę dzieci), a po rozstaniu z nią widywał się z gwiazdą Hollywood Umą Thurman (pojawiły się plotki, że nie są już razem). Lubi brylować na salonach, a w brytyjskich rankingach znanych i bogatych osób do wzięcia zawsze plasuje się w pierwszej dziesiątce. Można powiedzieć, że 48-letni dziś Arpad Busson jest skazany na sukces. Ojczymem jego matki był Arpad Plesch, znany węgierski bankowiec, mentor twórcy potęgi włoskiego Fiata Gianniego Agnelliego. Oraz kobieciarz. To po dziadku dostał imię.
Busson przyszedł na świat w Paryżu – z ojca weterana wojny algierskiej, który po demobilizacji zaczął pracować w bankowości (został nawet szefem europejskiego oddziału amerykańskiego Lehman Brothers). To we francuskiej stolicy mały Arpad po raz pierwszy zetknął się z biznesem – jako domokrążca miał sprzedawać wykałaczki. On sam teraz zaprzecza tej informacji.
Dzięki rodzinnej fortunie został wysłany na naukę do słynnej Institut Le Rosey w Szwajcarii. To jedna z najstarszych szkół podstawowych i średnich z internatem na świecie (powstała w 1880 roku), a w XX wieku przylgnęło do niej miano „szkoły królów”, bo ukończyło ją siedmiu przyszłych monarchów.

........

Udało mu się pokonać trudności i dziś inwestuje powierzone 8 mld dol. 
Recepta na sukces? Pracowitość, stanowczość, bezwzględność. I koniecznie ograniczone zaufanie.

https://forsal.pl/artykuly/586767,arpad-busson-czuly-kapitalista-ktory-lubi-oddawac-pieniadze.html

* [Fundusz hedgingowy ma charakter inwestycyjny. Swoje transakcje opiera na instrumentach pochodnych. Lokowanie środków w ten fundusz wiąże się z wysokim ryzykiem, ponieważ wykorzystuje on mechanizm dźwigni finansowej. Polega on na tym, że możesz obracać środkami wielokrotnie większymi niż te, które wpłaciłeś. Dzięki temu możesz wiele więcej zyskać, ale także stracić.]

https://direct.money.pl/artykuly/porady/co-to-jest-fundusz-hedgingowy

Jest też dostępny poradnik filantropa pt. "Filantropia odczarowana":

http://wget.lavinaplatform.com/www.fdp.org.pl/files/Filantropia/Poradnik_filantropa_2na1.pdf

 



tagi: adrenalina  miliarderzy  billions 

Andrzej-z-Gdanska
19 października 2021 07:10
9     1144    2 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

handlarz @Andrzej-z-Gdanska
19 października 2021 07:56

'zawsze mowie prawdę, nawet kiedy kłamię',

https://www.youtube.com/watch?v=rDeRWsxUfkk

/.../co byś dał za majątek?............

zaloguj się by móc komentować

chlor @Andrzej-z-Gdanska
19 października 2021 08:48

Adrenalina we krwi przechodzi w związek o czerwonej barwie. Jest on silnym środkiem euforyzującym. Stąd np alpiniści "nie mogą przestać", bo muszą być na haju.

 

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @handlarz 19 października 2021 07:56
19 października 2021 09:07

Niezły film i nieźli aktorzy.

Al Pacino powiedział, że wszyscy jesteście dupkami, bo nie macie odwagi sięgnąć po to czego chcecie.

Potem właśnie powiedział, że zawsze mówi prawdę, nawet kiedy kłamie. :))

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @chlor 19 października 2021 08:48
19 października 2021 09:17

Człowiek może się "euforyzować" na sporo sposobów. Czasem sam ich poszukuje. :)

W alpiniźmie ten poziom jest dość wysoki i nie do zwalczenia mimo, że prawie wszyscy "praktycy" wiedzą jak to się kończy i nie chodzi o choroby narządów wewnętrznych. Podobnie jest ze sportem na przykład.

zaloguj się by móc komentować


Autobus117 @Andrzej-z-Gdanska
19 października 2021 12:51

nie szkoda Panu oczu?

zaloguj się by móc komentować

onyx @Andrzej-z-Gdanska
19 października 2021 18:22

Billions jest jednym z moich ulubionych seriali choć trzeba przyznać, że z sezonu na sezon emocje słabną a zwroty akcji robią się sztampowe. Ale wykonanie pełna profeska. Z podobnego nieco tematu polecam serial HBO pt. "Sukcesja", właśnie wchodzi trzeci sezon. Rodzina potentata medialnego walczy z całym światem a najbardziej sama ze sobą.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @onyx 19 października 2021 18:22
19 października 2021 18:41

Dzięki za podpowiedź. Skorzystam. :))

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Andrzej-z-Gdanska
19 października 2021 18:56

Znalazłem w internecie artykuł z 2012 roku na temat „filantropii inwestycyjnej”:

Arpad Busson - czuły kapitalista, który lubi oddawać pieniądze
Piotr Czarnowski  23 stycznia 2012, 09:44

Arpad Busson to szef jednego z najbardziej zyskownych funduszy hedgingowych* na świecie. Zarabia, by wspomagać własną fundację pomagającą dzieciom.
Jestem kapitalistą z krwi i kości. Lubię zarabiać pieniądze i je wydawać, cenię życie w luksusie. Ale lubię też dzielić się z potrzebującymi – mówi milioner oraz celebryta Arpad Busson, którego równie często jak na Wall Street można zobaczyć na okładkach kolorowych magazynów. Dekadę temu założył fundusz inwestycyjny EIM, który poprzez fundację Absolute Return for Kids finansuje programy pomocowe dla dzieci: od wspomagania edukacji w Wielkiej Brytanii aż po walkę z AIDS w Afryce. Takie podejście Bussona do biznesu nie powinno dziwić: praktykował u sławnego amerykańskiego kapitalisty filantropa Paula Tudora Jonesa i pracował dla jego Robin Hood Foundation.
Tak zwana filantropia inwestycyjna to coraz poważniejsze zjawisko, które stało się niemal równie popularne jak tradycyjna dobroczynność oparta na datkach. – Bogaci nie lubią dawać jałmużny, to wbrew ich naturze. Wolą sami zarobić pieniądze na cele charytatywne, a potem nadzorować sposób ich wydawania. Zyskują w ten sposób pewność, że środki trafią tam, gdzie są najpotrzebniejsze, i nie zostaną zmarnowane – mówi „DGP” George Douglas z London School of Economics.

Czy połączenie ognia z wodą – filantropii i kapitalizmu – może sprawnie funkcjonować? Jak najbardziej. Przekonuje o tym przykład Chrisa Hohna, nazywanego przez rywali „szarańczą biznesu” – prezesa agresywnego funduszu hedgingowego i zarazem jednego z największych brytyjskich filantropów, który do statutu swojej firmy wpisał obowiązkową coroczną dotację na cele charytatywne. Pieniądze zarabia jego The Children’s Investment Fund Management (TCI), który specjalizuje się w przejmowaniu upadającym firm. Przeprowadza radykalne reorganizacje (wiążą się ze zwolnieniami i sprzedażą majątku), stawia przedsiębiorstwa na nogi i z zyskiem odsprzedaje. 

O Chrisie Hohnie niewiele słychać, bo diametralnie różni się od Arpada Bussona. Nie lubi rozgłosu i nie pławi się w bogactwie – wciąż nosi kupiony przed laty tani elektroniczny zegarek. Busson dla odmiany lubi błyszczeć i otaczać się pięknymi kobietami, dzięki którym trafia na okładki kolorowych magazynów.

Przez kilka lat był związany ze znaną modelką Elle Macpherson (mają dwójkę dzieci), a po rozstaniu z nią widywał się z gwiazdą Hollywood Umą Thurman (pojawiły się plotki, że nie są już razem). Lubi brylować na salonach, a w brytyjskich rankingach znanych i bogatych osób do wzięcia zawsze plasuje się w pierwszej dziesiątce. Można powiedzieć, że 48-letni dziś Arpad Busson jest skazany na sukces. Ojczymem jego matki był Arpad Plesch, znany węgierski bankowiec, mentor twórcy potęgi włoskiego Fiata Gianniego Agnelliego. Oraz kobieciarz. To po dziadku dostał imię.
Busson przyszedł na świat w Paryżu – z ojca weterana wojny algierskiej, który po demobilizacji zaczął pracować w bankowości (został nawet szefem europejskiego oddziału amerykańskiego Lehman Brothers). To we francuskiej stolicy mały Arpad po raz pierwszy zetknął się z biznesem – jako domokrążca miał sprzedawać wykałaczki. On sam teraz zaprzecza tej informacji.
Dzięki rodzinnej fortunie został wysłany na naukę do słynnej Institut Le Rosey w Szwajcarii. To jedna z najstarszych szkół podstawowych i średnich z internatem na świecie (powstała w 1880 roku), a w XX wieku przylgnęło do niej miano „szkoły królów”, bo ukończyło ją siedmiu przyszłych monarchów.

Udało mu się pokonać trudności i dziś inwestuje powierzone 8 mld dol. 
Recepta na sukces? Pracowitość, stanowczość, bezwzględność. I koniecznie ograniczone zaufanie.

 

https://forsal.pl/artykuly/586767,arpad-busson-czuly-kapitalista-ktory-lubi-oddawac-pieniadze.html

* [Fundusz hedgingowy ma charakter inwestycyjny. Swoje transakcje opiera na instrumentach pochodnych. Lokowanie środków w ten fundusz wiąże się z wysokim ryzykiem, ponieważ wykorzystuje on mechanizm dźwigni finansowej. Polega on na tym, że możesz obracać środkami wielokrotnie większymi niż te, które wpłaciłeś. Dzięki temu możesz wiele więcej zyskać, ale także stracić.]

https://direct.money.pl/artykuly/porady/co-to-jest-fundusz-hedgingowy

Jest też dostępny poradnik filantropa pt. "Filantropia odczarowana":

http://wget.lavinaplatform.com/www.fdp.org.pl/files/Filantropia/Poradnik_filantropa_2na1.pdf

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować