-

Andrzej-z-Gdanska

Czy Chińczycy wykorzystali mój pomysł?

Opublikowałem notkę 6 czerwca 2019 r. o godz. 20:53, pt.:

„Elektryczne autko i inne problemy”. Na końcu napisałem, cytuję:

Zamykam oczy i puszczam wodze fantazji...

...za kilka lat podjeżdżam swoim elektrycznym autkiem do stacji dokującej, na której automat, oczywiście automatycznie, wymienia 6 baterii akumulatorów po, np. 16 kg każda i po 3 minutach (!) jadę dalej.

Dobrze jest pomarzyć w takim towarzystwie! :)

http://andrzej-z-gdanska.szkolanawigatorow.pl/elektryczne-autko-i-inne-problemy

 

W artykule z 21 kwietnia 2021, 17:26, czytamy:

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/stacja-wymiany-baterii-w-autach-elektrycznych-pelny-zasieg-w-piec-minut/bl3y5sy#slajd-1

W Chinach zbudowano właśnie zautomatyzowaną stację, na której automatycznie wymienimy rozładowane akumulatory na nowe w pełni naładowane w czasie od trzech do pięciu minut.

Nio wraz z firmą Sinopec chce zbudować 5000 zautomatyzowanych stacji wymiany akumulatorów w swoich samochodach. Wymiana rozładowanej baterii na pełną ma trwać nie dłużej niż tankowanie samochodu z silnikiem spalinowym.

Pomysłodawcą takich stacji jest producent aut elektrycznych Nio, który nazywany jest także chińską Teslą. Punkty wymiany akumulatorów mają być alternatywą dla tych, którzy nie mają czasu na spędzenie godziny na doładowanie akumulatorów. W zasadzie wymiana baterii ma odbywać się w pełni automatycznie i trwać nie dłużej niż tankowanie auta spalinowego do pełna, łącznie z zapłaceniem rachunku.

Stacja wymiany baterii Nio Power Swap Station 2.0 pozwala na wymianę aż 312 akumulatorów dziennie. Chińska firma Nio ma już kilkuletnie doświadczenie w podmianie rozładowanych akumulatorów na pełne - pierwsze tego typu punkty uruchomiła już w 2014 r., a do czerwca 2020 przeprowadziła 500 tys. wymian baterii.

Jednak nowa, inteligentna generacja stacji, zbudowana we współpracy z Sinopec, ma otworzyć firmie szersze perspektywy i zapewnić ekspansję, m.in. dlatego, że wydajność nowej stacji jest niemal trzykrotnie większa niż punktów działających do tej pory. Pierwszy punkt Nio Power Swap Station 2.0 powstał w Pekinie.

Poniżej link do filmiku, który przedstawia bardzo zaawansowaną prezentację, którą można pomylić z rzeczywiście istniejącym obiektem:

Filmik 1 min 42 sek

https://www.youtube.com/watch?v=oTXptUuKGrc

 

长毛哥 is a real NIO customer and another early adopter. He has had his ES8 for over 1.5 years now. Today he takes us on a short ride to check out the battery swap process and technology. I have a much longer video with him coming soon, so make sure you sub to see that. Thanks a lot.

长毛哥jest prawdziwym klientem NIO i kolejnym wczesnym użytkownikiem. Swój ES8 ma już od ponad 1,5 roku. Dzisiaj zabiera nas na krótką przejażdżkę, aby sprawdzić proces i technologię wymiany baterii. Niedługo mam nakręcić z nim znacznie dłuższy film, więc koniecznie zapisz się na subskrypcję, aby to zobaczyć. Wielkie dzięki.

Poniżej link do filmiku, który przedstawia zrealizowany czyli prawdziwie istniejący punkt wymiany baterii w akcji:

Filmik 5 min 63 sek

https://www.youtube.com/watch?v=0StTrsdoD3c

Punkt wymiany baterii został wyposażony w ponad 200 sensorów oraz cztery systemy komputerowe współpracujące na zasadzie chmury. Skrywa ponad 1200 patentów. Pozwala nie tylko na sprawną wymianę akumulatora w pojeździe, ale daje też możliwość automatycznego zaparkowania pojazdu w stacji. Partner Nio, czyli firma Sinopec, wiąże spore plany z tego typu systemem, bowiem w planach firmy jest budowa sieci 5 tys. takich punktów.

Firma Nio produkuje elektrycznego suwa typu ES8 oraz limuzynę  ET7. Poniżej zdjęcia.

 

Nio ET7 to chińska limuzyna w drodze do Europy

10 października 2022 r., 18:54

https://www.auto-swiat.pl/ev/testy/nio-et7-juz-wiemy-jak-sie-jezdzi-chinska-limuzyna-premium-sprzedawana-w-europie/t7ejpvl

Nio, chiński producent samochodów elektrycznych, właśnie dostarcza do Europy pierwszą partię luksusowych limuzyn. Trafią one na rynki: niderlandzki, niemiecki i skandynawskie. Chiński pojazd kusi wysokim zaawansowaniem technologicznym, zasięgiem 1000 km i sprytnym systemem wymiany baterii.

IO

Nio ET7 (2022)

  • Długa na 5,10 m limuzyna wyróżnia się zasięgiem i systemem wymiany akumulatora, która trwa 5 min.
  • W pełni zdigitalizowany kokpit z dwoma wyświetlaczami, do minimum zredukowana liczba dźwigni i przycisków
  • Doskonała dynamika jazdy w trybie Sport, duża różnica w różnych trybach – w komfortowym dużo bardziej powściągliwie
  • Wysoka jakość wykończenia przy użyciu nowoczesnych ekologicznych materiałów naturalnych
  • Sztuczna inteligencja ułatwia obsługę, ucząc się przy tym zwyczajów użytkowników

Założona w 2014 r. przez Williama Li (nazywany był kiedyś chińskim Stevem Jobsem) marka rozwija się prężnie i dotychczas w samych Chinach sprzedała już ponad 130 tys. swoich trzech modeli. Luksusowy ET7 będzie jej pierwszym sedanem. Oczywiście na prąd. Do napędu wykorzysta dwa silniki elektryczne o mocy systemowej 653 KM i imponującym momencie 850 Nm zasilane jednym z trzech wariantów akumulatorów (70, 100 lub 150 kWh) zapewniających zasięg od 500 do nawet 1000 km i przyspieszanie do „setki” w 3,9 s. Sedan ma stały napęd na obydwie osie. Dostanie też Nomi, czyli cyfrowego asystenta o przyjaznych oczach, który dosłownie „siedzi” pośrodku deski rozdzielczej i ma nadawać sztucznej inteligencji bardziej „ludzki charakter”.

Nio ET7 jest samochodem autonomicznym. Na wyposażeniu ma 11 kamer o wysokiej rozdzielczości, lidar* na dachu oraz 33 czujniki, które monitorują otoczenie wokół pojazdu. Nad całością czuwa system komputerowy bazujący na platformie NVIDIA Orin – siedmiokrotnie wydajniejszy od komputera FSD używanego przez Teslę.

_____

*  Lidar (od angielskiego akronimu LIDAR, utworzonego od wyrażenia: Light Detection and Ranging) – metoda pomiaru odległości poprzez oświetlanie celu światłem laserowym i pomiar odbicia za pomocą czujnika. Lidar jest połączeniem lasera z teleskopem.

Cena sedana w Chinach przed dotacją wynosi 378 000 juanów, czyli równowartość 58 380 dolarów. Dostaniemy za to samochód bez akumulatorów, które stanowią najdroższy element auta. Można będzie kupić Nio ET7 z bateriami (448 000 juanów/69 200 dolarów za wersję 70 kWh), ale model biznesowy firmy zakłada, że bardziej będzie się opłacało po prostu je wydzierżawić.

Chiński wariant Mercedesa EQE produkowany we współpracy z BAIC dysponuje baterią o pojemności 96,1 kWh, wariant z największym zasięgiem (752 jedn. CLTC) dysponuje silnikiem o mocy 215 kW/292 KM i ładuje się z maksymalną mocą 128 kW.

Najtańsza edycja ET7 z mniejszą baterią kosztuje od 458 000 yuanów, przy większej baterii (100 kWh AWD) cena rośnie do 536 000 yuanów, tymczasem najsłabszy Mercedes EQE 350 to wydatek rzędu 528 000 yuanów – niemiecko-chiński produkt jest więc droższy.

Na początku przyszłego roku do gamy dołączy mniejsza limuzyna ET5 i SUV EL7, który w Chinach oferowany jest pod nazwą ES7. W Europie zmieniono nazwę by uniknąć konfliktu z Audi (podobieństwo nazw do S7).

Obecnie pojazdy Nio są pozycjonowane w segmencie premium, a ceny limuzyny ET7 zaczynają się w Chinach od równowartości około 273 456 zł. Natomiast model ES8 zaczyna się od około 289 542 zł.

Firma Nio dopiero rozpoczęła swój rozwój na rynku europejskim. Niedawno odbyła się premiera SUV-a ES8 i limuzyny ET7 w Norwegii.

Nio ET7 wprowadza nową jakość na rynku, której jednak nie wszyscy oczekują. Chiński elektryk to bowiem auto, którego nie można kupić. Jedyna opcja jaka wchodzi w grę to wynajem samochodu. Abonament za auto dla klienta indywidualnego wynosi w Niemczech od 1190 lub 1610 euro netto/miesiąc na rok, w zależności od wybranego limitu kilometrów (20 000 lub 40 000 km rocznie). Ale firmy mogą liczyć na coś ciekawszego – miesięczny abonament (subskrypcja) za samochód. Okres użytkowania wynosi od 1 do 60 miesięcy.

 

Na zakończenie informacja z gorącego lata i z gorącego Teksasu:

To jest dramat. Odradzają ładowania samochodów elektrycznych w TYCH godzinach

22 lipca 2022 20:00

Skoro jest lato, to jest ciepło. Z powodu wysokiej temperatury w amerykańskim Teksasie zaczyna brakować prądu. W związku z tym w elektrycznych samochodach Tesli wyświetlają się komunikaty, by nie ładować pojazdów w godzinach od 15 do 20.

To kolejny przykład, że zastosowanie samochodów elektrycznych na skalę globalną – czego chcieliby politycy, eko-aktywiści i przede wszystkim ludzie zajmujący się tym biznesem – przy braku odpowiedniej infrastruktury energetycznej jest po prostu utopią.

Prądu brakuje, bo wysokim temperaturom towarzyszy brak wiatru, a więc nie ma czym zasilić wiatraków. Może i prądu nie ma, ale przynajmniej jest podobno eko.

W sukurs apelom władz przyszedł producent elektrycznych samochodów Tesla. W aucie wyświetlają się komunikaty, by nie ładować swoich elektryków w godzinach szczytu, jeśli nie jest to niezbędne.

Co więcej, kierowcom sugeruje się, by mimo gorąca jeździli z wyłączoną klimatyzacją. Jeśli bowiem z klimatyzacji korzystają, zasięg auta spada aż o 17 proc., co oznacza, iż elektryka trzeba częściej ładować.

Zielony polityczny kurs obrany przez decydentów staje się coraz bardziej niebezpieczny. Jesteśmy na początku zmian, a już teraz sugeruje nam się, byśmy w godzinach szczytu nie korzystali z prądu i nie ładowali samochodów. Na razie są to oczywiście apele, ale kto wie, czy to nie pierwszy krok do wprowadzenia zakazu – w tej czy innej formie – w przyszłości.

Jeśli dołączymy do tego zapowiadany przez unijnych polityków zakaz sprzedaży samochodów spalinowych, czyli co najmniej pośredni nakaz jazdy elektrykami, wszystko to brzmi jak przepis na katastrofę. Wsiąść w dowolnym momencie do własnego auta, aby gdzieś pojechać? Niedługo to może być mrzonka. Dla zwykłych ludzi oczywiście, bo polityczna elita zawsze sobie poradzi.

https://www.auto-swiat.pl/ev/wiadomosci/nio-et7-luksusowy-elektryk-z-chin/netnly7

https://profiauto.pl/blog/2021/01/12/nio-et7-to-elektryczny-sedan-o-zasiegu-1000-km/

https://elektrowoz.pl/auta/chinczycy-po-co-nam-drozszy-mercedes-eqe-skoro-mamy-lepszego-nio-et7/

https://e.autokult.pl/nio-wprowadza-do-europy-trzy-nowe-modele-beda-dostepne-w-subskrypcji,6821800744454976a

https://swiatoze.pl/chinski-producent-elektrykow-konkurencja-toyoty-a-moze-nawet-tesli/

https://dailydriver.pl/nowosci/premiery/subskrypcja-auta-zamiast-zakupu-wymiana-baterii-zamiast-ladowania/

https://nczas.com/2022/07/22/to-jest-dramat-odradzaja-ladowania-samochodow-elektrycznych-w-tych-godzinach/

 

 

 

 



tagi: chiny  auto elektryczne  nio 

Andrzej-z-Gdanska
30 listopada 2022 04:44
21     1149    4 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

atelin @Andrzej-z-Gdanska
30 listopada 2022 09:02

I tak wrócimy do wymiany koni w przydrożnych oberżach.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Andrzej-z-Gdanska
30 listopada 2022 09:28

Dzisiaj odpowiadam w punktach i nie wiem dlaczego:


1. Do tego czasu koni może już nie być.
2. Ekolodzy "pracują" nad tym, żeby nie znęcać się nad końmi. Same konie nic nie mówią. Pewnie są zastraszane jak powiedzą ekolodzy.
3. Następne pokolenie da sobie wmówić, że posiadanie samochodu jest "passe". Nie mówiąc o tym, kogo będzie stać.
4. Będą ogólnie dostępne (już są) hulajnogi elektryczne do wypożyczenia - posiadające oczywiście same zalety.

Najlepszy przykład dał mój kierownik, który kupił sobie hulajnogę na prąd. Jeszcze "błądzi", bo kupił. Samochodem jedzie do pracy 20-30 minut a hulajnogą 5-10 minut. ;)

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @Andrzej-z-Gdanska
30 listopada 2022 09:47

Wszystkiego najlepszego z okazji imienin, Panie Andrzeju! 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Andrzej-z-Gdanska 30 listopada 2022 09:28
30 listopada 2022 09:59

Ha! pozostaje dla ekologów ,okiełzać pogodę jak konia narowistego.Mamy przecież w Europie fachowców jak Franuś Timmermans i jego dziecko FIT FOR 55..Więc wszystko możliwe jest. Zawsze dla ludu pozostaje wynalazek jak rower,pedałowanie przecież zalecane jako wolność i swoboda.

Ponoć nadzieja jest matką głupich,ale bez niej ani rusz.Nasza umiłowana Unia znajdzie już odpowiedni lek,a tymczasem pozostaje nam stary serial "pogoda dla bogaczy".Pożyteczna notka,plus.

zaloguj się by móc komentować


Andrzej-z-Gdanska @BTWSelena 30 listopada 2022 09:59
30 listopada 2022 10:22

Słyszałem w telewizorze taką rozmowę na temat produkcji samochodów w "dobie" rwania się tzw. "łańcuchów dostaw" elektroniki do samochodów. Producenci samochodów doszli do wniosku, że skoro nie ma elektroniki i samochodów to nie opłaca się produkować tanich samochodów. :(

zaloguj się by móc komentować

chlor @Andrzej-z-Gdanska
30 listopada 2022 11:29

Samochód na prąd w obecnej koncepcji, bo kiedyś był to po prostu jakiś wariant napędu mający swoje zalety i wady, jest pomysłem z tego samego kręgu piekielnego co pandemia, LGBT, i pozostałe "zarazy". Celem tej elektryfikacji jest ostre ograniczenie mobilności dołów społecznych. Po cholerę mają gdzieś się szwendać? Rowerem z kontenera mieszkalnego do pracy, i starczy. Nikt nie sugeruje, że samochód elektryczny będzie dla mas i zastąpi te setki pojazdów stojące pod blokowiskami.

 

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @chlor 30 listopada 2022 11:29
30 listopada 2022 13:24

To jest projekt skierowany do przyszłych pokoleń "obdarzonych" amnezją. :(

Dla nich to będzie teraźniejszość.

Może w przyszłości planuje się odjazdy do pracy elektrycznymi autobusami spod bloku. Może to będzie, np.: dwa razy w tygodniu? A może już nie będzie tygodni? Któż to wie?

Zawsze jest szansa, że się obudzą jak znajdą i przeczytają książki z KJ. ;)

zaloguj się by móc komentować

zkr @Andrzej-z-Gdanska
2 grudnia 2022 15:52

Samochodu elektryczne to tylko jedna z opcji.
Bardzo ciekawa alternatywa jest wodor. Mamy dwie opcje: tradycyjne spalanie albo ogniwa paliwowe (OK, w tym drugim przypadku tez sa wykorzystywane silniki elektryczne w ukladzie napedowym). Duzo firm w to wchodzi. U nas produkuja na przyklad

Solaris Urbino 12 hydrogen

A tu wiesci z branzy lotniczej:

Bezemisyjny silnik wodorowy

Stacja tankowania ZEROe

"Airbus i ArianeGroup, spółka należąca w równym stopniu do Airbusa i Safrana (światowego lidera technologii napędów kosmicznych), postanowiły współpracować przy budowie pierwszej stacji tankowania ciekłego wodoru dla samolotów ZEROe.

 

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @chlor 30 listopada 2022 11:29
4 grudnia 2022 21:27

Może ma Pan rację o tyle, że zapewne Klaus (Hans?) Schwab i jego "komeraden" snują w swych łepetynach takie scenariusze. Przypuszczam jednak/pewien jestem, że mylą sie sromotnie, bo świat i biznes samochodowy zmierzają w dokładnie przeciwnym kierunku - trwalszych, pojemniejszych i tańszych baterii (naprawdę wiele się w tej materii na świecie dzieje), tym samym dużo tańszych samochodów (dziś bateria to do 50 % ceny pojazdu), przez to powszechniejszych i "bardziej seryjnie" produkowanych, więc tym bardziej tanich, czyli tańszych, a nie droższych od benzyniaków. Elektryczny samochód (pomijając baterię, będącą teraz jego pietą achillesową), jako pojazd o znacznie prostszej konstrukcji, ma szanse być w tych przewidywanych warunkach nie trochę, lecz dużo tańszy od benzyniaka. I tego radzę się trzymać, a czarne scenariusze pozostawić Jackowskiemu i jemu podobnym.

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Andrzej-z-Gdanska
4 grudnia 2022 22:02

Używałem atramentu czarnego, niebieskiego i czerwonego.

Gdzie kupiłeś zielony ?

 

P.S.

:)

 

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @zkr 2 grudnia 2022 15:52
5 grudnia 2022 15:02

Wodór - paliwo przyszłości bez przyszłości?

PIOTR SZYPULSKI 2 sie, 14:32Auto Świat

Polska należy do największych producentów wodoru w Europie, ale wodoru jako paliwa w Polsce wciąż nie da się praktycznie kupić. Ministerstwo Klimatu chce rozdać 300 mln zł na projekty związane z wykorzystaniem wodoru w transporcie drogowym, kolejowym lub wodnym, choć wśród ekspertów mnożą się wątpliwości, czy rzeczywiście stosowanie wodoru jako nośnika energii ma sens i uzasadnienie.

- Wodór jest najpowszechniejszym pierwiastkiem we wszechświecie, ale uzyskanie go w formie czystej wcale nie jest tanie

- W Polsce nie ma jeszcze żadnej ogólnodostępnej stacji tankowania wodoru, ale ma się to wkrótce zmienić, tyle że to słyszymy od lat

- Nowe samochody zasilane wodorem to tak naprawdę auta elektryczne, które pobierają prąd z ogniw paliwowych „tankowanych” wodorem

- Żeby wytworzyć i dostarczyć wodór do stacji tankowania potrzeba mnóstwa prądu. Z prostego rachunku wynika, że zwykle lepiej… użyć go do ładowania akumulatorów, niż do wytwarzania wodoru

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/wodor-paliwo-przyszlosci-bez-przyszlosci/nt6jx7h

 

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Zdzislaw 4 grudnia 2022 21:27
5 grudnia 2022 15:05

Samochód elektryczny jest taki jaki jest, bo jest "w nim za dużo biznesu i polityki". To są najdroższe "składniki".

Ciągle wraca do mnie taka myśl, jakby ktoś kombinował, żeby wybić  ludziom z głowy auta elektryczne. Na razie udaje się. :(

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @MarekBielany 4 grudnia 2022 22:02
5 grudnia 2022 15:09

Ja od średniej szkoły używałem zielonego marki "Waterman", bo innego nie było. :)

Taka anegdotka:

Kiedyś zadresowałem list polecony zielonym atramentem i tym razem nie chciano ode mnie przyjąć na poczcie tłumacząc, że szybko blaknie. Powiedziałem, że mam w domu notatki "na zielono"  ze średniej szkoły i ze studiów i mogę przynieść pokazać. Panią trochę zamurowało i w końcu list przyjęła.

zaloguj się by móc komentować

zkr @Andrzej-z-Gdanska 5 grudnia 2022 15:02
5 grudnia 2022 16:54

> Wodór - paliwo przyszłości bez przyszłości?

z przysloscia, jak najbardziej

w laboratoriach maja juz zwiazki, ktore znacznie znacznie zwieksza wydajnosc fotowoltaiki

Solar cells: Layer of three crystals produces a thousand times more power

a to oznacza, ze elektroliza jako zrodlo wodoru staje sie bardzo sensowna opcja

> ale uzyskanie go w formie czystej wcale nie jest tanie

facet, ktory to pisze chyba nie uwazal na chemii w podstawowce

P.S. Polecam temat:
Regenerative fuel cell

High-pressure electrolysis

zaloguj się by móc komentować

chlor @zkr 5 grudnia 2022 16:54
5 grudnia 2022 17:18

Temat wodoru był już wałkowany na SN więc nie chcę się rozpisywać. Na Politechnice zajmowałem się między innymi budową elektrolizerów produkujących wodór. Sprawność procesu jest dosyć nędzna, ale gdy ktoś ma dużo taniego prądu, to czemu nie. Kto bogatemu zabroni. Można też napędzać pojazdy starą whisky.

 

zaloguj się by móc komentować

zkr @chlor 5 grudnia 2022 17:18
5 grudnia 2022 18:05

> Sprawność procesu jest dosyć nędzna

Troche to sie zmienilo teraz.

> ale gdy ktoś ma dużo taniego prądu

OK, elektroliza nie jest najtansza metoda ale to sie bedzie zmieniac.
Wodor nie jest az tak drogi - z reformingu to < 1,5 USD/kg

zaloguj się by móc komentować

zkr @chlor 5 grudnia 2022 17:18
5 grudnia 2022 18:08

P.S. > Na Politechnice zajmowałem się między innymi budową elektrolizerów produkujących wodór.

Ja akurat wykorzystywalem go do syntez, wiec "wodor" nie jest dla mnie pojeciem z wikipedii.

zaloguj się by móc komentować

chlor @zkr 5 grudnia 2022 18:05
5 grudnia 2022 18:59

Zamiast spalać węglowodory bezpośrednio, można w energochłonnym procesie produkować z nich wodór, i dopiero wtedy użyć go jako paliwa. Nieekonomiczne, ale jest wówczas "zielona energia". Oczywiście w wielu technologiach wodór jest potrzebny i jakoś musi być wytwarzany, ale marnowanie go do napędu samochodów?

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Andrzej-z-Gdanska 5 grudnia 2022 15:09
5 grudnia 2022 21:12

:)

Anegdota świetna. 

:)))

 

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @Andrzej-z-Gdanska 30 listopada 2022 10:22
5 grudnia 2022 21:30

teksańska piła łańcuchowa ?

Nie namawiam do przeczytania całego artykułu. Dodam, że na pierwszych miejscach Japończycy: SUMKO i SEH.

To taki silny splot pacyficzny.

 

P.S.

Mój komentarz dotyczy krzemu

i

przy okazji proszę: nie wafle tylko płytki się z tego wycina.

wafer: wafel

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować