Rok 1984 Totalitaryzm 2.0
W piątek dostałem emaila od Zespołu PCh24.tv, w którym znalazł się link do obejrzenia przedpremierowego dokumentu. Poniżej kilka zdań, które wynotowałem w trakcie oglądania filmu.
Zostawiam je bez komentarza, ale zapraszam do komentowania. :))
Cytat na wstępie filmu:
„Winston pomyślał, że w gruncie rzeczy, wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery. Z niego wynika reszta.”
Witold Gadowski pisarz i publicysta zdziwił się: skąd on to wszystko wiedział? Chodzi o autora książki „Rok 1984”. Powiedział też Pan Witold, że wszystko to propaganda, a media zajmują się zniewalaniem.
Rafał Ziemkiewicz pisarz i publicysta powiedział, że w kilkadziesiąt lat po napisaniu książki „Rok 1984”, w tej chwili gdy rozmawiamy 70 % zawartości internetu należy do dwóch wielkich korporacji.
Natomiast Dariusz Matuszczak, specjalista ds Public Relation stwierdził, że jesteśmy śledzeni permanentnie.
Jakub Majewski, twórca i badacz gier, a także miłośnik historii i teologii, poinformował nas, że Wielki Brat stał się Małym Bratem i mamy go zawsze w kieszeni, myśląc a nawet pokazując smartfona.
Mateusz Ochman, twórca internetowy, jest Dyrektorem Działu Kampanii Internetowych w Stowarzyszeniu Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skarg, oznajmił, że obecnie dane są „nową ropą”, są najważniejszym zasobem na świecie; są najważniejszą walutą.
Film jest pomyślany w taki sposób, że na początku pewien jegomość przechadza się po jakichś ruinach przemysłowych po komunizmie, być może i „mówi” treścią z książki „Rok 1984”. Potem prelegenci/eksperci/specjaliści potwierdzają, że to co napisał autor sprawdza się czy realizuje w naszej rzeczywistości prawie dokładnie.
Łukasz Karpiel z PCH24.PL mówił o fundamentalnych zasadach manipulowania ludźmi.
Dariusz Matuszczak stwierdził, że mistrzami „dwójmyślenia” są dziennikarze.
Wystąpił też Krzysztof Karoń, publicysta, autor książki „Historia antykultury”, który mówił, mówił, mówił kilka minut.
Wypłynął również w tej audycji Klaus Schwab, który ponoć powiedział że człowiek nie będzie miał niczego i będzie szczęśliwy.
Ponownie zabierając głos Dariusz Matuszczak zastanawiał się czy wszystko jest pozamiatane i sam sobie odpowiedział, że chyba tak!
Jednak jest nadzieja. Przecież wiele imperiów upadło!
Na koniec Rafał Ziemkiewicz stwierdził filozoficznie, że on sam sobie ukuł takie stwierdzenie, że Pan Bóg działa na wielkich liczbach. Wtedy widać jego rękę.
Następnie dowiedzieliśmy się, że wg Open.org ok. 350 milionów chrześcijan na całym świecie doświadczyło prześladowań.
O tym, że będzie poniższy film dowiedziałem się z poniższego linku:
Kilka informacji o książce:
George Orwell próbował zawrzeć w książce przemyślenia z ostatnich piętnastu lat swojego życia, oparte na obserwacji współczesnych mu systemów totalitarnych oraz ich wpływu na ludzką egzystencję.
Rok 1984 był ostatnim dziełem George’a Orwella. Pracę nad książką rozpoczął w 1948 roku, kiedy to jego zdrowie uległo znacznemu pogorszeniu – Orwell cierpiał na zaawansowaną formę gruźlicy i wymagał hospitalizacji.
Akcja Roku 1984 rozgrywa się w Londynie, mieście znajdującym się w Pasie Startowym Jeden, który stanowi prowincję Oceanii, czyli jednego z trzech ogromnych konglomeratów, zamieszkiwanego przez różne narody.
Jest to świat wszechobecnej propagandy i inwigilacji – z każdej ściany spogląda twarz Wielkiego Brata, codziennie odbywają się „dwuminutowe seanse nienawiści”, a teleekrany nieustannie obserwują każdy krok swoich obywateli.
Publikacja orwellowskiego dzieła wzbudziła wstrząs w społeczeństwie. Wynikało to zwłaszcza ze świadomości, że system panujący w Oceanii nie jest całkowitym wymysłem literackim, tylko częścią realnego świata. W końcu analogię Wielkiego Brata można było odnaleźć zarówno w osobie Józefa Stalina, jak i Mao Zedonga.
Najbardziej uderzające podobieństwo między światem przedstawionym w Roku 1984 a światem rzeczywistym możemy jednak odnaleźć w przykładzie Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. Państwo, które zradykalizowało swoją formę po wojnie koreańskiej (1950-1953), przypomina dziś ponury eksperyment wyciągnięty żywcem z fikcyjnego świata George’a Orwella. Wygląda to tak, jakby Kim Ir Sen sięgnął po lekturę Roku 1984 i stwierdził, że jest to dobre założenie i właśnie na taką modłę wykreuje kraj idealny.
Tutaj przypomina się znamienny cytat z Roku 1984:
Kto rządził przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
https://histmag.org/Rok-1984-Georgea-Orwella-fikcja-przerazajaco-bliska-prawdy-18869
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rok_1984
tagi: rok 1984 totalitaryzm 2.0
Andrzej-z-Gdanska | |
16 listopada 2021 06:56 |
Komentarze:
saturn-9 @Andrzej-z-Gdanska | |
16 listopada 2021 07:05 |
za rok, za dwa jak czas da obejrze...
Kociokwik czyli 'intelektualne masturbacje' [tak we Francji powiada lud].
bolek @Andrzej-z-Gdanska | |
16 listopada 2021 07:16 |
Skoro zapraszasz... ;-)
Powiem tak, gdyby nie te "gwiazdy", które wystąpiły w tej produkcji, to może skusiłbym się.
Andrzej-z-Gdanska @saturn-9 16 listopada 2021 07:05 | |
16 listopada 2021 07:19 |
No, nie wiem. Wtedy mogą być już wersje 3.0, 4.0 lub nowsze, wszak wzór już jest. :)
Andrzej-z-Gdanska @bolek 16 listopada 2021 07:16 | |
16 listopada 2021 07:20 |
Grymaśnyś. :))
...że nie ma niewiasty? :)
saturn-9 @Andrzej-z-Gdanska | |
16 listopada 2021 09:25 |
Mowa również o Klausie Schwabie?
Ponieważ pogłoski krążą, że ... więc ciekawscy w niemieckojęzycznym obszarze bestwili się wczoraj nad tą człeczyną. Co on tam teraz w tym więźniu porabia?
Pisze wiekopomną pozycję ''Mein Imperativ", wrzucił jeden taki a inny dodał, że zapewne - jako osobnik z tzw jajem - ma trzy [2+1 czyli to o którego brak pomawia się Adolfa Wolfa].
Dla ochłodzenia temperatury dyskusji inny bloger dał namiar co tam anglojęzyczni fakten-checker ustalili:
... Dnia 13. listopada zajął się tym tematem pewien autor na stronie "Mixed Articles" (ktokolwiek to jest) i doszedł do natsępujących wniosków:
The only source that has published news about his arrest is from the Canadian website called Conservative Beaver.
Besides this website, there isn’t a single piece of news on the internet regarding Klaus’s arrest.
The executive director of WFP arrest is a huge story, and not having a piece of single news on the matter has raised suspicions about his arrest rumors.
On November 5, the website Conservative Beaver published an article about the arrest of the CEO of Pfizer, which later turned out to be false. ...
bolek @Andrzej-z-Gdanska 16 listopada 2021 07:20 | |
16 listopada 2021 09:31 |
Oj tam, oj tam ;-) Może lepiej, że nie ma, bo mogłaby to być np Dorota Kania albo Joanna od palca itp.
Chodzi o to, że ci panowie z tego filmu... nie przekonują mnie, mówiąc oględnie.
Byłem kiedyś na tzw wieczorku autorskim Witolda Gadowskiego, gdzie prezentował swoją najnowszą książkę Wieżę ciśnień czy jakoś tak. Siedziałem koło jednej ze wschodzących gwiazd s24, Grzegorza Wszołka, który co chwilę klaskał i wydawał z siebie różne dziwne dźwięki sugerujące zachwyt całym tym przedstawieniem. Nie wiedziałem gdzie oczy podziać. Nigdy więcej...
Jeśli chodzi o RAZ-a, to kiedyś nieopatrznie zacząłem czytać Obce ciele czy jakoś tak. Jeśli naczelny endek 3RP generuje takie treści to... ja dziękuję.
Tak więc, ten tego, ja pasuję ;-)
gabriel-maciejewski @bolek 16 listopada 2021 09:31 | |
16 listopada 2021 09:37 |
To jest próba ukrycia koniunktury za szlachetną treścią i troską o wolność. Piszę o tym od dawna.
bolek @gabriel-maciejewski 16 listopada 2021 09:37 | |
16 listopada 2021 09:50 |
Wiem, że piszesz. Ty piszesz, ja czytam :) Wszyscy czytamy ;-)
Andrzej-z-Gdanska @saturn-9 16 listopada 2021 09:25 | |
16 listopada 2021 10:12 |
Może publika już przestała reagowac na jego "mrożące krew w żyłach" opowieści i sam się zadenuncjował, że go zaaresztowali. Może też sam się zaaresztował i "siedzi" w areszcie domowym?
Andrzej-z-Gdanska @bolek 16 listopada 2021 09:31 | |
16 listopada 2021 10:17 |
Oglądałem i byłem zdumiony/zamurowany. Do końca (filmu) nie wiedziałem jak nazwać ten stan, w którym się znalazłem. :)
Teraz mnie olśniło (na krótko, żeby nie było, że będzie ciąg dalszy).
Oprócz RAZa, który jest dość swobodny i z lekka bezczelny, reszta wygląda jakby musiała przeczytać "drewniano" nieswoje teksty. :)
bolek @Andrzej-z-Gdanska 16 listopada 2021 10:17 | |
16 listopada 2021 14:56 |
No to już w ogóle sobie odpuszczę ;-)
Btw oni swoje teksty też czytają "drewniano" :D
Paris @saturn-9 16 listopada 2021 07:05 | |
16 listopada 2021 20:46 |
Dobrze prawia Franki !!!
Andrzej-z-Gdanska @Andrzej-z-Gdanska | |
16 listopada 2021 20:51 |
Kilka informacji o książce:
George Orwell próbował zawrzeć w książce przemyślenia z ostatnich piętnastu lat swojego życia, oparte na obserwacji współczesnych mu systemów totalitarnych oraz ich wpływu na ludzką egzystencję.
Rok 1984 był ostatnim dziełem George’a Orwella. Pracę nad książką rozpoczął w 1948 roku, kiedy to jego zdrowie uległo znacznemu pogorszeniu – Orwell cierpiał na zaawansowaną formę gruźlicy i wymagał hospitalizacji.
Akcja Roku 1984 rozgrywa się w Londynie, mieście znajdującym się w Pasie Startowym Jeden, który stanowi prowincję Oceanii, czyli jednego z trzech ogromnych konglomeratów, zamieszkiwanego przez różne narody.
Jest to świat wszechobecnej propagandy i inwigilacji – z każdej ściany spogląda twarz Wielkiego Brata, codziennie odbywają się „dwuminutowe seanse nienawiści”, a teleekrany nieustannie obserwują każdy krok swoich obywateli.
Publikacja orwellowskiego dzieła wzbudziła wstrząs w społeczeństwie. Wynikało to zwłaszcza ze świadomości, że system panujący w Oceanii nie jest całkowitym wymysłem literackim, tylko częścią realnego świata. W końcu analogię Wielkiego Brata można było odnaleźć zarówno w osobie Józefa Stalina, jak i Mao Zedonga.
Najbardziej uderzające podobieństwo między światem przedstawionym w Roku 1984 a światem rzeczywistym możemy jednak odnaleźć w przykładzie Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. Państwo, które zradykalizowało swoją formę po wojnie koreańskiej (1950-1953), przypomina dziś ponury eksperyment wyciągnięty żywcem z fikcyjnego świata George’a Orwella. Wygląda to tak, jakby Kim Ir Sen sięgnął po lekturę Roku 1984 i stwierdził, że jest to dobre założenie i właśnie na taką modłę wykreuje kraj idealny.
Tutaj przypomina się znamienny cytat z Roku 1984:
Kto rządził przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
https://histmag.org/Rok-1984-Georgea-Orwella-fikcja-przerazajaco-bliska-prawdy-18869
Paris @Andrzej-z-Gdanska | |
16 listopada 2021 20:55 |
PCh to byla i sie juz zmyla, Panie Andrzeju,...
... tam juz nie ma po co zagladac !!!
Andrzej-z-Gdanska @Paris 16 listopada 2021 20:55 | |
17 listopada 2021 07:35 |
Wygląda na to, że ma Pani rację. Nie chodzi, przy tym, o to czy nie chcę czy nie przyznać Pani racji, ale o to, że szkoda, że tak się dzieje, bo takich portali jest mało, żeby nie powiedzieć, że nie ma wcale.
Alrus @Paris 16 listopada 2021 20:55 | |
17 listopada 2021 13:39 |
"tam juz nie ma po co zagladac "
Tak źle nie jest - ostatnio prezentowali ciekawą dyskusję na temat Polski w Unii, byli m.in. Wildstein, Ziemkiewicz, Dudek...
Po prostu trzeba wybierać programy gdzie rozmówcy czy temat, a najlepiej jedno i drugie, może dać coś więcej niż stratę czasu.
Międlenie Orwella przez ludzi, których opinie można z góry przewidzieć znając ich poglądy i wcześniejsze wypowiedzi, nic odkrywczego nie może przynieść, ale mówię tylko za siebie.
Paris @Andrzej-z-Gdanska 17 listopada 2021 07:35 | |
17 listopada 2021 17:54 |
A bedzie ich jeszcze mniej...
... to sa portale DOTOWANE przez panstwo, czyli nas wszystkich... i do tego dla "samych swoich", z przeznaczeniem DO ZEROWANIA, a nie dla tworzenia jakiejs nowej, smialej jakosci,...
... bo nowej jakosci nie moga tworzyc starzy, zdyskredytowani, uwiklani i CI SAMI ludzie... bo to bedzie FALSZ i KANT !!!
Paris @Alrus 17 listopada 2021 13:39 | |
17 listopada 2021 18:05 |
A w zadnym wypadku, Panie Alrus'ie,...
... obydwa wildstein'y, RAZ, czy ten caly Dudek ODPADAJA CALKOWICIE !!!
Natomiast "miedlenie Orwell'a"... "wtajemniczonego" Orwell'a rzeczywiscie dzisiaj nie ma najmniejszego sensu... to bylo "chwytliwe" kiedy jeszcze nie bylo internetu, kiedy wiekszosc z nas nie zdawala sobie sprawy, ze "wszystko juz bylo tylko nas nie bylo", ze lezakuje sobie w archiwach i czeka na odkrycie.
Dzis to sie zmienilo - dzieki Panu Gabrielowi i calemu srodowisku SN, ktorym chce sie jeszcze PRACOWAC, do czegos dojsc i cos osiagnac dla siebie i dla potomnych !!!