-

Andrzej-z-Gdanska

Śródka i Ostrów Tumski w Poznaniu

W ubiegłym roku jadąc na VI Konferencję LUL w pałacu w Wąsowie zatrzymałem się w Gnieźnie, żeby po latach dokończyć zwiedzanie archikatedry gnieźnieńskiej. W tym roku jadąc na południe postanowiłem zatrzymać się w Poznaniu. Historia archikatedry w Poznaniu w wielu punktach jest styczna z historią katedry gnieźnieńskiej, Wielkopolski i prawie całej Polski. Spotykają je kolejne najazdy niszczące wszystko co polskie, a przy okazji rabunki i niszczenie tego co nie udało się zrabować. Po odwiedzeniu kilku istotnych zabytków kultury polskiej widać, że historia powtarza się aż do znudzenia. Za tymi historiami kryją się jednak dramaty ludzi, a to przestaje być nudne. Człowieka nachodzi refleksja na temat ciągłego upadania pod wpływem barbarzyńskich najazdów a potem duma: …jeszcze Polska nie zginęła kiedy my żyjemy! .. i odbudowujemy nasze zabytki.

Pojechałem rondem Śródka do „Śródka Boutique Hotel”.

Śródka jest historyczną częścią miasta Poznania, która była kiedyś odrębnym miastem. Leży na wschód od Ostrowa Tumskiego, na prawobrzeżu Cybiny, odnogi Warty. Uzyskała lokację miejską przed 1233 rokiem. Dnia 28 czerwca 1800 roku została włączona do Poznania. Nazwa ówczesnego miasta pochodzi od dnia tygodnia – środy. To właśnie wtedy organizowano w Śródce cotygodniowy targ. Od Śródki pochodzi zaś nazwa, znajdującego się na jej skraju, dużego skrzyżowania o ruchu okrężnym, ronda Śródka. Od XIII w. Śródka posiadała samorząd, a od XV wieku prawa miejskie. W czasie wojny trzynastoletniej Śródka wystawiła w 1458 roku 3 pieszych na odsiecz oblężonej polskiej załogi Zamku w Malborku.

 

W środku Śródki znajduje się trójwymiarowy mural „Opowieść śródecka z trębaczem na dachu i kotem w tle”, który został nominowany w plebiscycie „7 Cudów Polski 2016”, organizowanym przez National Geographic Traveller.

Widok muralu a okna hotelu. Sprawia wrażenie jakby był trójwymiarowy. W tym zdjęciu z góry perspektywa trochę szwankuje.

Zdjęcie z poziomu ulicy poprawia perspektywę i wrażenie jakby mural był trójwymiarowy.

 

Lokalny społecznik i członek Rady Osiedla Gerard Cofta - potocznie zwany Merem Śródki - poprosił prof. Radosława Barka - architekta rysownika, o zrobienie szkicu, który pokazałby historię Śródki i mógłby zaistnieć w formie muralu na "martwej" ścianie kamienicy na rogu ulic Śródka i Rynek Śródecki.

Mural powstał w ramach projektu "W środku Śródki 2015", na który fundacja uzyskała dofinansowanie z budżetu Miasta Poznania w konkursie "Centrum Warte Poznania". Akcję wsparł również prywatny przedsiębiorca, pan Piotr Włodarczyk - Prezes firmy Budchem. Firma ufundowała farby, którymi został namalowany mural.

Mural oprócz tego, że zdobi, opowiada również historię dzielnicy. Jest wspomnieniem dawnego życia tego małego miasteczka, w którym mieszkało i pracowało wielu rzemieślników i kupców, a których dzisiaj tak bardzo brakuje w tym miejscu.

Malunek przedstawia istniejący niegdyś w tym miejscu budynek - ten niewielki zielony domek, w którego drzwiach stoi rzeźnik - to odwołanie do historycznej zabudowy i wspomnienie działającej tutaj kiedyś jatki rzeźnickiej.

Z kolei hejnalista siedzący na dachu ma przypominać o nieistniejącym już Śródeckim ratuszu, z którego niegdyś trębacz grał hejnał. Teraz błąka się po Śródce szukając swojego miejsca... na chwilę przysiadł na czerwonym dachu kamienicy.

Prawdziwy” ogródek przed dwuwymiarowym sklepem Rzeźnika środeckiego.

Nad sklepem Rzeźnika u góry rycerz.

Na jednej z namalowanych ścian kamienic dumnie prezentuje się jeździec na koniu z białym orłem na tarczy. To ojciec Przemysła I Władysław Odonic - książę Wielkopolski, który nadał prawa miejskie Śródce w 1231 roku.

Nie mogło zabraknąć na Śródce i kota, który skrada się po kalenicy najwyższego z dachów. Dla mieszkańców Śródki i okolic jest on symbolem tego miejsca.

"A skąd sklep z czekoladą ?" - zapytają dociekliwi. Na Śródce istniała fabryka czekolady Goplana. Reklama jest dowodem na to, że nie musi być billboardem zasłaniającym ścianę budynku, jak to często bywa przy "martwych" ścianach kamienic. Obecni właściciele kamienicy mieli podpisaną umowę z firmą Terravita na reklamę, która wisiała w tym miejscu przed powstaniem muralu. Dzięki tej ilustracji udało się w estetyczny sposób zachować zawarte wcześniej przez właścicieli zobowiązania i jednocześnie uporządkować przestrzeń publiczną z krzykliwych reklam.

Oficjalne odsłonięcie muralu odbyło się 1 października 2015 r. o godz. 17:00.

 

Jednak głównym celem był Ostrów Tumski.

Ostrów w języku staro cerkiewnosłowiańskim, a także w staropolszczyźnie oznacza wyspę. Z kolei tum, czyli dom, to określenie katedry. Ostrów tumski to wyspa katedralna. Na wyspę prowadzi most imienia Biskupa Jordana i po przejściu mostu od razu trafiamy na tył archikatedry i Złotą Kaplicę ze złotą koroną na szczycie:

Bazylika Archikatedralna Św. Apostołów Piotra i Pawła

To największy i najbardziej okazały budynek na wyspie oraz najstarszy zabytek w Poznaniu. Przyjmuje się, że poznańska katedra jest miejscem pochówku pierwszych władców Polski: Mieszka I i Bolesława Chrobrego oraz jednym z prawdopodobnych miejsc Chrztu Polski (obok Ostrowa Lednickiego i Gniezna). Obecnie katedra w Poznaniu, to jeden z najważniejszych kościołów w Polsce. Jej początki sięgają 968 r. kiedy to nowoprzybyły biskup Jordan objął pierwsze na ziemiach polskich biskupstwo. Pierwsza preromańska katedra została zniszczona w czasie najazdu księcia czeskiego Brzetysława w 1038 r. Jej odbudowę, już w stylu romańskim, zainicjował książę Kazimierz Odnowiciel. W XIII wieku następuje pierwsza przebudowa. Na przełomie XIV i XV stulecia romańską katedrę zastąpiono budowlą gotycką z nowym prezbiterium i wieńcem kaplic. Jednak już w XVII wieku katedra płonie, a podczas odbudowy nadano jej cechy barokowe. W XVIII stuleciu świątynię niszczy najpierw huragan a następnie pożar. Odbudowana katedra otrzymała nowy wystrój wnętrza i elewację w stylu neoklasycznym i w takiej formie przetrwała do II wojny światowej. Katedra była miejscem wielu ważnych wydarzeń historycznych. W 1300 r. król Wacław II poślubił w katedrze Ryksę, córkę Przemysła II. W 1341 r. król Kazimierz Wielki zawarł w niej drugi z kolei związek małżeński- z Adelajdą Haską, wybór Poznania miał pokazać wielkopolanom, jakim ogromnym szacunkiem darzy ich król Polski. Dwa lata później córka Kazimierza Wielkiego wyszła w katedrze za mąż za Bogusława V, księcia słupskiego.

W 1966 r. rozpoczęto tu obchody Tysiąclecia Chrześcijaństwa w Polsce. Katedra jest także jedną z większych nekropolii książęcych i królewskich. Miejsce wiecznego spoczynku znalazło tu ośmiu władców z dynastii Piastów.

W 1939 roku do Poznania wkraczają wojska hitlerowskie. Niemcy rabują skarbiec katedralny i dużą część wyposażenia, zdzierają nawet miedziany dach. Katedra na 6 lat staje się magazynem. 15 lutego 1945 roku podczas walk o cytadelę, katedra znajduje się w polu ostrzału artylerii. Ocalały jedynie kaplice, a wypalone wnętrza odsłoniły pozostałości świątyni z okresu gotyku. W 1946 roku rozpoczęto odbudowę katedry w formie gotyckiej, z przełomu XIV i XV wieku prowadząc jednocześnie intensywne badania archeologiczne. Wnętrze bazyliki to unikatowy zbiór zabytków sakralnych z których

 

na szczególną uwagę zasługuje XIV wieczny ołtarz główny, dzieło śląskich rzeźbiarzy, pochodzący prawdopodobnie z warsztatu wrocławskiego. Przedstawia on Matkę Boską w otoczeniu św. Katarzyny i św. Barbary oraz 12 innych świętych niewiast. Pod główną wnęką jest predella, gdzie umieszczono postacie Chrystusa i dwunastu apostołów podczas Wieczerzy Pańskiej.

Warto także zwrócić uwagę na barokową ambonę z 1720 roku, a także gotyckie stalle w prezbiterium. W nawach bocznych znajduje się 5 gotyckich i renesansowych spiżowych płyt nagrobnych z XIV i XV w, z norymberskiego warsztatu Vischerów, jeden z najcenniejszych dzieł sztuki w katedrze. Zrabowane przez Niemców w czasie wojny, odnalezione, po wielu perypetiach powróciły w 1990 r. z Sankt Petersburga.

Za ołtarzem znajduje się najcenniejsza z katedralnych kaplic, wzorowana na architekturze bizantyjskiej – Złota Kaplica, ufundowana w latach 30-tych XIX wieku przez hrabiego Edwarda Raczyńskiego, w której znajduje się sarkofag z 1840 roku, ze szczątkami pierwszych polskich władców Mieszka I i Bolesława Chrobrego.

Wnętrze złotej kaplicy

 

Kopuła od środka

 

Całość wnętrza dopełnia 12 ulokowanych dookoła kaplic. Ich wystrój jest szczególnie cenny ponieważ ocalał od zniszczenia w czasie ostatniej wojny światowej, dzięki czemu możemy podziwiać ich oryginalne wyposażenie.

Jednym z ciekawszych zabytków katedry jest Miecz św. Piotra.

Zgodnie z legendą, jest to broń, którą św. Piotr odciął ucho jednemu ze sług arcykapłanów, kiedy ci przybyli do gaju oliwnego by pojmać Jezusa. Miecz ten, a właściwie tasak, ofiarował Mieszkowi I lub biskupowi Jordanowi, papież Jan XIII w 968 roku. Broń nigdy nie została dokładnie przebadana, przez co nie potwierdzono jej faktycznego pochodzenia. Opinie specjalistów są podzielone. Niektórzy twierdzą, że miecz został wykuty na rubieżach Cesarstwa Rzymskiego w I wieku, inni natomiast, że jest repliką tego miecza z okolic X lub XIV wieku. Nieważne, która z powyższych teorii jest prawdziwa, miecz jest obok Szczerbca, sztuką broni o najdłużej udokumentowanej historii. W katedrze od lat 90-tych XX wieku możemy podziwiać jego wierną kopię, oryginał znajduje się w skarbcu Muzeum Archidiecezjalnego. W podziemiach możemy podziwiać pozostałości pierwotnej katedry wczesno romańskiej i romańskiej oraz domniemane grobowce Mieszka I i Bolesława Chrobrego, które zostały odkryte w czasie badań archeologicznych prowadzonych w XX wieku. Poznańska katedra jest również miejscem wiecznego spoczynku biskupów poznańskich, którzy pochowani zostali w podziemiach bazyliki.

Najstarszy zespół pałacowo-sakralny (palatium) ufundowany w połowie X w. przez księcia Mieszka I i jego żonę Dobrawę oraz wzniesiony na jego reliktach w XV w. kościół Najświętszej Marii Panny.

Budowle przedstawione w relacji chronologiczno-przestrzennej.

1. Przedromańska bryła preromańskiego palatium oraz schematyczny zarys kościoła Najświętszej Marii Panny.

Palatium poznańskie funkcjonujące od X do XIII w.

3. Kaplica pw. Najświętszej Marii Panny.

4. Pałac kamienny.

5. Pracownia złotnicza.

6. Kamienny tron władców piastowskich.

Rezerwat archeologiczny GENIUS LOCI eksponujący pamiątki grodowe początków Poznania i państwa polskiego.

Początki osadnictwa na terenie Ostrowa Tumskiego archeolodzy datują na koniec VIII wieku. Za czasów panowania Mieszka I, niewielki gród rozbudowano i otoczono wałami, dzieląc go na dwie części. W pierwszej, książęcej, znajdowało się palatium, z przyległą do niego kaplicę. W drugiej znajdowały się drewniane chaty dla pospólstwa. Obie części otoczone były wałem obronnym o wysokości 10 metrów.

Zdjęcie filmiku ukazującego rekonstrukcje "w ruchu", wyświetlanego na ekranach zainstalowanych w posadzce kaplicy.

A jak wyglądały te obwarowania najlepiej zobaczyć w rezerwacie archeologicznym Genius Loci. Genius Loci czyli Duch opiekuńczy danego miejsca, to odkrywka archeologiczna, w której możemy obejrzeć relikty najstarszego grodu na Ostrowie Tumskim. Przybliża ona potęgę poznańskiej osady ukazując doskonale zachowane konstrukcje wału wzniesionego za czasów Mieszka I. Podziwiając kunszt ówczesnych inżynierów, możemy uświadomić sobie jak potężna była to warownia. Ten zbudowany z drewna, kamienia i gliny wał, nawet dzisiaj, w XXI wieku stanowiłby nie lada przeszkodę do pokonania. Jak bardzo skomplikowana to była konstrukcja pokazuje film na temat budowy grodu. Szacuje się, że do stworzenia go na Ostrowie Tumskim Mieszko I kazał wyciąć dęby na obszarze ok. 20 km.

To niesamowite, z jakim rozmachem ten pierwszy władca Polski podszedł do tematu bezpieczeństwa swojej siedziby.

Po powodziach i oblężeniach pomiędzy XI a XIII stuleciu, książę Przemysł I, podejmuje decyzję o przeniesieniu siedziby do leżącego nieopodal Poznania. Kolejny okres rozwoju Ostrowa Tumskiego przypada na renesans i rządy biskupa Jana Lubrańskiego. Przeprowadził on generalny remont katedry, zaopatrzył miasto w wodociągi, wybrukował ulice, a także zbudował budynek psałterii. Otoczył on także Ostrów nowym, ceglanym murem. Jednak jego największym osiągnięciem było ufundowanie w 1519 roku Akademii, kształcącej młodzież według nowego, humanistycznego programu. Obecnie w murach dawnej Akademii ma swoją siedzibę Muzeum Archidiecezjalne. II rozbiór Polski i czasy pruskie to konfiskata majątku biskupów i włączenie Ostrowa Tumskiego w granice Poznania. Po przekształceniu miasta w twierdzę, na Ostrowie Tumskim zbudowano także umocnienia. Głównymi elementami fortyfikacji Ostrowa była Reduta Katedralna, oraz Jaz Katedralny na Cybinie. Poważne zniszczenia w czasie II wojny światowej oraz budowa w latach 60-tych XX wieku głównej trasy komunikacyjnej, zaburzyły zabytkowy, historyczny układ Ostrowa.

W gablotach rezerwatu archeologicznego znalazłem kokon jedwabnika (nr 1, umieszczony na pomarańczowym materiale):

Tak w Sprawozdaniu z archeologicznych prac wykopaliskowych na placu katedralnym na Ostrowie Tumskim w Poznaniu pisze Maria Malinowska:

W lipcu 1958 r. rozpoczęto, po czteroletniej przerwie, badania na obszarze Ostrowa Tumskiego w Poznaniu.

jako niezwykle ciekawe znalezisko zanotować trzeba odkrycie szeregu kokonów jedwabnika pochodzącego z celowej hodowli tego motyla. Kokony te posiadały otwory, co świadczy o tym, że wyszły z nich motyle, same za kokony jako bezużyteczne, gdy w takim wypadku nić zostaje zniszczona, zostały wyrzucone. Wątpliwości może tu budzi jedynie fakt, że kokony te zostały znalezione wyłącznie w warstwie stanowiącej rumowisko wału, skryte nieraz w załomach zalegającego tu drewna. W każdym razie znaleziska te stanowi cenne dane świadczące o hodowli jedwabników także na terenie Europy środkowej. Rzuca to także inne światło na fakt znalezienia tkanin jedwabnych w Opolu, Gdańsku i Wrocławiu. Odnośnie do Gdańska należy zwrócić uwag na fakt, że wyroby jedwabne mogły tu by produktem miejscowym z surowca importowanego.

https://podrozeodkuchni.pl/2016/02/hotel-srodka-i-restauracja-wspolny-stol/#more-2880

https://rcin.org.pl/iae/Content/17833/PDF/WA308_34585_P243_SPRAWOZDANIE-Z-AR_I.pdf

https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Ar%C3%B3dka_(Pozna%C5%84)

https://gloswielkopolski.pl/mural-na-srodce-wsrod-siedmiu-cudow-polski/ar/10538201

https://www.poznan.pl/mim/s8a/-,p,1025,5634,31659.html

https://pl.wikipedia.org/wiki/Miecz_%C5%9Bwi%C4%99tego_Piotra

 

Polecam interesujący film trwający ok. 30 minut, w którym w dość ciekawy sposób opisano i pokazano wszystkie zabytki Ostrowa Tumskiego:

 

https://www.youtube.com/watch?v=QwKWig_-c7c

 

Zwiedzanie Gniezna opisałem w mojej notce:

 

http://andrzej-z-gdanska.szkolanawigatorow.pl/moje-egzystencjalne-zmagania-ze-sztuka

 

Poznaniacy, ogólnie Wielkopolanie są w dużym stopniu dumni ze swojej historii i w wielu miejscach dokumentują w sposób mniej spotykany w innych miejscach Polski. Tak to widzę i trochę im zazdroszczę. Takie wrażenie zrobiło na mnie Gniezno potem Poznań, a przedtem inne miejscowości. Jak nie być dumnym gdy na podłodze archikatedry poznańskiej widnieje taki napis:

Treść napisu:

Tu pochowani zostali

pierwsi władcy Polski

z rodu Piastów

Mieszko I

Król Bolesław Chrobry

Król Mieszko II

Kazimierz Odnowiciel

Władysław Odonic

Przemysław I

Bolesław Pobożny

 

Na drugim biegunie są Poznaniacy „dumni” z czego innego i te wydarzenia jak klamra spinają jednak moje wrażenia z pobytu w Poznania w drodze powrotnej z południa Polski.

 

O tym potem.

 



tagi: poznań  piastowie  ostrów tumski  śródka  pierwsi władcy polski  miecz św. piotra 

Andrzej-z-Gdanska
25 lipca 2023 06:30
2     605    6 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Paris @Andrzej-z-Gdanska
25 lipca 2023 08:59

Bardzo  fajny,  ciekawy  wpis,  Panie  Andrzejku,...

...  taki,  co  daje  SWIADOMEMU  obywatelowi  duuuzo  refleksji  nad  sensem  ciaglego  ,,odbudowywania,,  tych  PASNIKOW  muzealnych,  dla  WADZUNI,  ktore  wiecznie  ogromnym  nakladem  wysilku  narodowego  sa  WIECZNIE  NISZCZONE  i  OKRADANE  !!!

Szczesliwie,  wielu  Polakow  zaczyna  ,,miec  gdzies,,  te  wszystkie,  dete  i  obludne  ,,odzyski,,  roznych  kolekcji,  jak  ostatnio  np.  Czartoryskich,...  zapewne  po  to  zeby  PONOWNIE  bylo  co  KRASC  i  ,,wadzunia  sama  sie  wyRZywila,,  a  platne  BIURWY  byly  zarobione.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Paris 25 lipca 2023 08:59
25 lipca 2023 10:39

Dzięki za poświęconą uwagę. ;)

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować